Trwa ładowanie...

Fakty dotyczące zawartości arszeniku w ryżu – musisz je znać

 Aleksandra Miłosz
Aleksandra Miłosz 19.12.2022 10:34
Fakty dotyczące zawartości arszeniku w ryżu – musisz je znać
Fakty dotyczące zawartości arszeniku w ryżu – musisz je znać (Zdjęcie ryżu/Shutterstock)

Ryż stał się bardzo popularny w diecie Polaków. Napływy kuchni Dalekiego Wschodu sprawiły, że chętnie pojawiał się na naszym stole w towarzystwie kurczaka, wołowiny, owoców morza, warzyw i sosów. Często też przyrządzamy go na słodko, z rodzynkami, jabłkami i cynamonem. Okazuje się, że ten zamiennik ziemniaków, kaszy i makaronu zawiera arszenik, czyli jedną z dziesięciu najgroźniejszych trucizn świata. Nie wpadaj jednak w panikę. Wystarczy, że poznasz 11 faktów na temat arszeniku w ryżu.

spis treści

1. Arszenik w ryżu

Faktem jest, że w każdej z odmian ryżu możemy znaleźć zawartości arszeniku, które jesteśmy w stanie zmierzyć. Nie są to więc wartości śladowe. Najwięcej jednak znajduje się w ryżu brązowym. Szacuje się, że jest go aż o około 80% więcej niż w białym ryżu. Dlaczego tak jest? Ponieważ arsen gromadzi się na ścianach ziarna ryżu, które usuwane są w produkcji ryżu białego. Ważne jest też to, gdzie ryż, który spożywamy, był uprawiany. Biały ryż basmati – uprawiany w Indiach, Kalifornii czy Pakistanie – ma zdecydowanie mniej arszeniku niż brązowy ryż uprawiany na innych obszarach. Dlaczego akurat ryż, a nie inne ziarna, jest narażony na występowanie w nim arsenu? Największą rolę odgrywa tu sposób, w jaki rośnie, ponieważ pochłania więcej wody niż inne rośliny. Arsen jest uwalniany do środowiska przez nawozy i pestycydy, które absorbowane są w trakcie rozwoju rośliny. Warto też wiedzieć, że dzieci są w znacznie większym stopniu narażone na działanie tej groźnej substancji niż dorośli, ponieważ są mniejsze, a spożywają więcej ryżu w różnego rodzaju kleikach i przekąskach ryżowych.

2. Jak zminimalizować ryzyko?

Szacuje się, że ostre zatrucie arszenikiem może spowodować spożycie 70–200g tej substancji. Takie stężenie arszeniku może spowodować śmierć, ale wcześniej wywołać bóle głowy, metaliczny posmak w ustach, nadmiar śliny, krwiomocz i utratę przytomności. Długotrwałe spożywanie jego małych dawek może powodować podwyższenie ryzyka zachorowanie na raka pęcherza, płuc i skóry, a także chorób serca i cukrzycy typu 2. Udowodniono też, że arszenik spożywany przez kobietę w ciąży może wpływać na układ odpornościowy dziecka.

Zobacz film: "Risotto - idealna potrawa na jesień"

Jak zminimalizować ryzyko zatrucia? Trzeba przede wszystkim uważać na wszelkie formy ryżu. Nieważne, czy spożywamy go jako dodatek do mięsa, mleko ryżowe, ryż preparowany czy produkty bezglutenowe. Nie warto też zbytnio ufać informacji, że wybrany przez nas ryż jest organiczny – udowodniono, że ma taki sam poziom arszeniku, co zwyczajnie uprawiany ryż. Przed ugotowaniem i spożyciem ryżu należy go dokładnie przepłukać i dokładnie odsączyć z wody po obróbce termicznej. Zaleca się zwiększenie stosunku ryżu do wody, w której ma być gotowany. Zwyczajowo robiliśmy to w stosunku 1:2, a więc jednak szklanka ryżu na dwie szklanki wody. Eksperci sugerują, aby zwiększyć ilość wody do 6 szklanek na 1 szklankę ryżu. To pozwoli na zmniejszenie zawartości arsenu o 30%.

Oczywiście, najlepszym sposobem na uniknięcie arszeniku w ryżu jest po prostu wyeliminowanie go z naszej diety. Warto sięgnąć po grykę, amarant czy jęczmień. Zastępujmy dodatki do mięs i warzyw kaszami i pełnoziarnistymi makaronami. Nie popadajmy też w paranoję. Zaszkodzić nam może codzienne jedzenie ryżu w dużych ilościach, jednak zjedzenie go raz na jakiś czas na pewno nie zaważy na naszym zdrowiu. Grunt to umiar!

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze