Frutarianizm – wady i zalety

Frutarianizm bywa też nazywany fruktarianizmem, fruitarianizmem lub fruktorianizmem. Jest to odmiana diety wegańskiej, która obok zakazu spożywania nabiału, mięsa i jaj, z jadłospisu wyklucza również warzywa. Możliwe jest przygotowywanie dań wyłącznie z owoców niepoddanych żadnej obróbce termicznej (witarianizm). Dopuszczalne jest również spożywanie orzechów, nasion i pestek oraz warzyw, które z botanicznego punktu widzenia są owocami, np. pomidorów, ogórków, cukinii, papryki.

Za takimi zasadami stoi ideologia: chodzi o to, by jeść w taki sposób, który nie prowadzić do śmierci całej rośliny. Najbardziej radykalni frutarianie sięgają tylko po te owoce, które samoistnie spadły z drzewa lub krzewu. Dbają również o to, by były one w pełni naturalne, ekologiczne, wolne od pestycydów.

Dieta frutariańska zakłada spożywanie małych porcji owoców co 2-3 godziny. Konieczne jest też picie dużej ilości wody, świeżo wyciskanych soków oraz koktajli.

Frutarianizm w Polsce nie jest często spotykany. Nadal największe grono zwolenników ma poza granicami naszego kraju, m.in. w Stanach Zjednoczonych.

Wiele osób sądzi, że frutarianizm pomoże im z nadmiarem zbędnych kilogramów. Owoce są przecież w większości uznawane za niskokaloryczne i zdrowe. Niestety, nie do końca tak jest. Dieta w całości opierająca się wyłącznie na owocach, do tego nieprawidłowo zbilansowana, może stać się przyczyną niedożywienia. Organizm nie będzie otrzymywał wystarczającej ilości witamin i minerałów, co ostatecznie wpłynie negatywnie na jego funkcjonowanie.

Jeśli zdecydujemy się spożywać owoce wyłącznie przez kilka dni (maksymalnie dwa tygodnie) dieta frutariańska może nam pomóc oczyścić organizm z toksyn. Obniżeniu uleganie również poziom cholesterolu i ciśnienia krwi. Stracić możemy też kilka kilogramów. Ale na dłuższą metę żywienie się tylko owocami może nam nie służyć, jak zresztą każda monodieta.

Frutarianizm, zwłaszcza radykalny, to bardzo restrykcyjna dieta. Jest niskoenergetyczna, uboga w pełnowartościowe białko. Owoce nie są też dobrym źródłem cennych składników mineralnych, m.in. wapnia, żelaza i cynku. Ich niedobór może doprowadzić do łamliwości włosów i paznokci, chronicznego zmęczenia oraz anemii. Sprzyja również osteoporozie. Będąc na diecie frutariańskiej często konieczna jest suplementacja selenu, witaminy B12 oraz witaminy D (zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym).

I choć zwolennicy frutarianizmu są zdania, że taka dieta działa antynowotworowo, dietetycy nie mają wątpliwości: to nie sposób żywienia dla każdego. Może powodować ataki wilczego głodu, za co odpowiadają wahania cukru we krwi. Z całą pewnością dieta frutariańska nie jest polecana kobietom w ciąży, karmiącym piersią, małym dzieciom, nastolatkom oraz osobom chorującym przewlekle. Zanim wykluczymy z jadłospisu wszystko prócz owoców, warto też skonsultować się z lekarzem.