Trwa ładowanie...

Rakotwórcze substancje w płatkach owsianych. W których znaleziono ich najwięcej?

Glifosat, toksyny i nikiel w płatkach owsianych. Fatalne wnioski z badań
Glifosat, toksyny i nikiel w płatkach owsianych. Fatalne wnioski z badań (Getty Images)

Mogłoby się wydawać, że płatki owsiane to samo zdrowie. Niestety, z analizy przeprowadzonej przez fundację Pro-Test dotyczącej 12 rodzajów płatków owsianych, wynika, że ich skład odbiega od pożądanego. Część z badanych płatków owsianych zawiera glifosat i toksyny pochodzące z pleśni. Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych wypowiada się w imieniu producentów i uważa, że sposób przedstawienia badań przez fundację Pro-Test wprowadza czytelników w błąd.

spis treści

1. Zatrważające wyniki analiz płatków owsianych?

Fundacja Pro-Test podzieliła się wynikami badań 12 rodzajów płatków owsianych od różnych producentów. Okazało się, że każda z badanych próbek płatków owsianych była zanieczyszczona niklem - metalem szkodliwym dla zdrowia.

Fundacja podkreśla, że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) wskazał, że spożywanie niklu skutkuje toksycznością reprodukcyjną i rozwojową oraz wpływa na układ odpornościowy. Pierwiastek ten jest również rakotwórczy.

Zobacz film: "Smog negatywnie wpływa na przebieg COVID-19"

Z badań wynika, że najwyższy poziom zanieczyszczenia niklem stwierdzono w płatkach ekologicznych Młyny Stoisław Bio Płatki owsiane górskie extra oraz Lestello BIO Płatki owsiane ekologiczne. Na trzecim miejscu pod względem największej zawartości niklu znalazł się produkt Melvit BIO Owsiane Płatki Górskie. Co ciekawe, wszystkim wymienionym płatkom producenci przypisali miano ekologicznych.

Jedynymi płatkami w zestawieniu, którym wystawiono dobrą ocenę są Sante Płatki Owsiane górskie extra 100 proc. pełnoziarniste. Nie zwierały ani mikotoksyn, ani glifosatu. Także zawartość niklu w tych płatkach okazała się najniższa spośród wszystkich testowanych.

Jak informuje fundacja Pro-Test, badanie niklu zostało przeprowadzone metodą ICP (spektrometria mas sprzężona z plazmą wzbudzaną indukcyjnie). Jest to metoda używana do analizowania wielu pierwiastków jednocześnie i działa z dokładnością do 1–10 części miliardowych.

Glifosat, toksyny i nikiel w płatkach owsianych. Fatalne wnioski z badań
Glifosat, toksyny i nikiel w płatkach owsianych. Fatalne wnioski z badań (Getty Images)

2. Toksyny z pleśni w płatkach owsianych

Mikotoksyny, czyli niebezpieczne substancje wytwarzane przez pleśń, odkryto w kolejnych rodzajach płatków owsianych. Ochratoksyna A znajdowała się w Płatkach Owsianych Górskich Halina i w Crownfield Płatki Owsiane Górskie dostępnych w Lidlu, zaś w Płatkach Owsianych Górskich Melvit wykryto toksynę HT-2.

Badanie mikotoksyn przeprowadzono z wykorzystaniem wysokosprawnej chromatografii cieczowej HPLC. Jest to technika analityczna a także preparatywna, stosowana do oczyszczania, badania czystości oraz identyfikacji związków chemicznych.

Mikotoksyny są jednymi z najbardziej toksycznych związków obecnych w żywności. Oprócz tego, że są rakotwórcze, to wykazują też właściwości mutagenne i teratogenne, co oznacza, że są toksyczne dla zarodka i płodu. Co gorsza, ich szkodliwe działanie stwierdza się już przy niewielkich stężeniach. Jeśli są spożywane przez dłuższy czas, mogą prowadzić do uszkodzeń narządów takich jak nerki czy wątroba. Osłabiają także układ immunologiczny.

3. Rakotwóczy glifosat w owsiance?

Fundacja Pro-Test w trzech produktach wykryła także glifosat, czyli składnik pestycydów chwastobójczych, zwanych herbicydami. Produkty, w których stwierdzono obecność glifosatu, to: Sonko Płatki Owsiane Górskie extra, Młyny Stoisław Płatki Owsiane górskie extra i Crownfield Płatki Owsiane Górskie oferowanych w sieci sklepów Lidl.

Badanie glifosfatu wykonano metodą chromatografii cieczowej LC. Jest to metoda, której istotą jest rozdział analizowanej mieszaniny na poszczególne związki chemiczne poprzez przepuszczanie roztworu tej mieszaniny przez złoża stałe lub żelowe podobnie jak w procesie sączenia.

Badacze z fundacji Pro-Test podkreślają, że w żadnym badanym rodzaju płatków nie stwierdzono przekroczenia limitów zanieczyszczeń oraz tolerowanych dawek dziennych glifosatu. Niemniej jednak naukowcy przestrzegają nawet przed takimi ilościami glifosatu, ponieważ dostarczane z różnych źródeł, magazynują się w organizmie i uszkadzają narządy wewnętrzne. Eksperci z fundacji Pro-Test uważają, że w płatkach owsianych nie powinno być nawet śladowych ilości wymienionych wyżej substancji.

W 2015 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała glifosat za potencjalnie rakotwórczy dla ludzi. Jego nadmiar jest związany z zachorowalnością na raka piersi, trzustki, tarczycy, nerek, wątroby i pęcherza.

- Dlatego niemiecki rząd wprowadza zakaz stosowania tego środka, według mnie słusznie. Pacjent wystawiony na jego długotrwałe działanie będzie miał problemy z układem pokarmowym, zaburzenia hormonalne i możliwe, że zniszczoną wątrobę - mówi dr Marek Stępień, onkolog.

4. Jaka ilość glifosatu jest dopuszczona w UE?

Zgodnie z rozporządzeniem, w Unii Europejskiej dopuszczalna ilość glifosatu w ziarnie owsa wynosi 20 mg/kg. W badanych płatkach owsianych żaden z produktów nie przekroczył tej wartości. Warto jednak zauważyć, że dla owsa ustalony prawem limit zawartości glifosatu jest znacznie wyższy niż w przypadku innych produktów spożywczych. W kaszach gryczanych i w wielu owocach i warzywach wynosi jedynie 0,1 mg/kg, w pszenicy 10 mg/kg.

Chociaż glifosat wykazuje się wysoką szkodliwością dla organizmów żywych, w Polsce jest bardzo popularny. Wykorzystywany jest nie tylko w rolnictwie. Produkty z jego zawartością stosują spółki kolejowe, spółdzielnie mieszkaniowe czy urzędy miejskie. Wszystko po to, by szybko i skutecznie pozbyć się niechcianych chwastów.

- Rolnicy używają go praktycznie do wszystkiego. Czasami robią nawet mieszankę i nazywają to "świętą trójcą": Roundup, siarczan amonu i chwastat - po tym wszystkie rośliny padają. Używają go nawet przy domach i nikt nie zdaje sobie sprawy, że mamy do czynienia z trucizną. Nikt się nie zabezpiecza, kiedy go stosuje. Dopóki nie będzie afery, jakiejś śmierci lub poważnego zatrucia, to nikt nie będzie się zastanawiał nad tym, czy go używać - podumowuje WP abcZdrowie Grzegorz Wysocki, Przewodniczący Zarządu Głównego Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa w RP.

5. Stanowisko SPPZ

Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych (SPPZ) w imieniu wszystkich wymienionych przez fundację Pro-Test firm, odniosło się do informacji o zawartości niklu, glifosatu i mykotoksyn w płatkach owsianych.

- Sposób, w jaki Fundacja Pro-Test zaprezentowała wyniki swoich badań, wprowadza konsumentów w błąd. Wszystkie płatki wymienione w raporcie są bezpieczne dla konsumentów. Zgodnie z wynikami badań zaprezentowanych przez Fundację Pro-Test, ani jedne płatki owsiane nie przekroczyły dopuszczalnych norm wyznaczonych przepisami prawa, co przyznaje sama Fundacja Pro-Test w swoim opracowaniu. Widać zatem, że podejmowane przez branżę działania prewencyjne, mające na celu zapewnienie najwyższej jakości i bezpieczeństwa produktów, przynoszą efekt informowuje w rozmowie z WP abcZdrowie SPPZ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze