Jak kupować ryby i owoce morza?
Mimo iż mrożone ryby i owoce morza są dostępne w każdym supermarkecie, wiele osób decyduje się na kupno świeżych, niedawno złowionych okazów. Niestety, nie wszystkie sprzedawane ryby i owoce morza są tak świeże, jak zapewniają sprzedawcy. Nie każdy kupujący jest w stanie rozpoznać, czy oferowane okazy są pierwszej świeżości. Na szczęście istnieją proste sposoby na sprawdzenie, czy ryby i owoce morza nadają się do spożycia.
1. Jak rozpoznać świeżość ryb?
Jeśli masz okazję kupić całe ryby, koniecznie zajrzyj im w oczy. U świeżych okazów oczy są przejrzyste i niezmętnione. W przypadku ryb po złowieniu oczy szybko stają się szare i mętne. Ryba z takimi oczami może nadawać się jeszcze do spożycia, ale nie jest już świeża.
Następnie spójrz na łuski ryby. Cała ryba powinna błyszczeć i mieć metaliczny oraz świeży wygląd. Matowe łuski i odbarwienia to znak, że nie warto jej kupować.
Nie zapomnij o tym, by powąchać rybę. Powinna pachnieć jak woda z potoku lub zielone ogórki. Jeżeli zapach jest nieprzyjemny, daruj sobie ten zakup – nawet po przyrządzeniu ryba będzie wydzielała odór.
Pamiętaj także o zerknięciu na skrzela. Powinny być krwistoczerwone. Skrzela w odcieniu wyblakłej ceglastej czerwieni wskazują na to, że ryba nie jest już świeża.
Podobne zasady oceniania świeżości ryb stosowane są w przypadku filetów. Mięso powinno mieć mocny kolor – wszystkie ryby tracą kolor w miarę utraty świeżości. Jeśli filet jest jeszcze powleczony skórą, powinna mieć ona tak dobry wygląd jak cała ryba – łuski powinny być lśniące i metaliczne.
Ważny jest również zapach. Wszelkie obce zapachy to znak, by nie kupować ryby. Oglądając filety, zwróć uwagę na to, czy na ich powierzchni widać wilgoć. Na świeżych filetach rybnych widoczny jest zwykle przezroczysty płyn.
Jeżeli płyn przypomina wyglądem mleko, jest to oznaka pierwszego stadium procesu gnilnego. Dla uzyskania większej pewności, czy filet jest świeży, naciśnij mięso palcem. Wklęśnięcie powinno samoistnie zniknąć. Jeśli tak się nie stanie, a odcisk palca zostanie na stałe, poszukaj innej ryby.
2. Jak kupować owoce morza?
W przypadku żywych ryb i owoców morza zadanie kupującego jest proste – wystarczy przyjrzeć się, czy okazy są aktywne i beztrosko poruszają się w wiaderku. Jeśli krab lub homar są zwinięte i nieruchome, po przygotowaniu do jedzenia może okazać się, że nie ma w nich mięsa, ponieważ tygodnie niewoli w zbiorniku sprawiły, że stworzenia te niemal zagłodziły się na śmierć.
Należy uważać również podczas zakupu skorupiaków. Najlepiej kupować je wtedy, gdy mamy pewność, że są świeże. W momencie zakupu są jeszcze żywe, dlatego należy sprawdzić ich reakcje. Wystarczy zapukać w muszlę – jeśli skorupiak zamknie ją mocniej, najprawdopodobniej nadaje się do spożycia.
Ostatecznym sprawdzianem ich świeżości jest gotowanie. Tylko żywe skorupiaki otwierają się po kontakcie z wrzącą wodą. Jeżeli po ugotowaniu w garnku zostaną zamknięte muszle, wyrzuć je i w żadnym wypadku nie próbuj ich otwierać i jeść.
Niektóre owoce morza najlepiej kupować, gdy są zamrożone. Tyczy się to przegrzebków oraz krewetek. Krewetki powinny być mrożone w całości, wówczas skorupka chroni mięso przed utratą wilgotności.
Proces mrożenia jest ogromnie istotny, ponieważ krewetki bardzo szybko gniją. Podobnie należy postępować z rakami, chyba że mamy dostęp do żywych, świeżo wyłowionych okazów, a także z kałamarnicami oraz ośmiornicami.
Ryby i owoce morza są zdrowe i bogate w cenne dla organizmu człowieka składniki odżywcze, na przykład kwasy tłuszczowe omega-3. Jednak aby w pełni skorzystać z ich właściwości i uniknąć zatrucia, należy spożywać wyłącznie świeże okazy. Przy odrobinie praktyki rozpoznanie świeżych ryb i owoców morza stanie się dziecinnie łatwe.