Jogurt to naturalny probiotyk. Nie jedz go jednak zbyt dużo
Jogurt powstaje w procesie zakwaszenia mleka. Prawdopodobnie był już znany w starożytności. W 100 g jogurtu jest tylko 61 kcal. Jest bogatym źródłem wapnia.
Zawiera też witaminy B2 i B12, fosfor, kwas mlekowy. Jest naturalnym probiotykiem. Niszczy niekorzystną florę bakteryjną w jelitach i sprzyja namnażaniu tej pożytecznej.
Jogurt naturalny jest bardzo zdrowy, jednak nie należy jeść go zbyt dużo.
Dlaczego?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Jedna rzecz, którą warto zrobić wieczorem. Możesz zasnąć błyskawicznie
Wystarczy kubeczek dziennie
Naukowcy z University of Wisconsin-Madison przeprowadzili badanie na grupie 120 kobiet przed menopauzą.
Chcieli zbadać zdrowotne właściwości jogurtu naturalnego. Podzielili panie na 3 grupy. W skład pierwszej weszło 30 kobiet o normalnej wadze, które codziennie spożywały 350 g odtłuszczonego jogurtu.
Kolejne 30 pań miało nadwagę i również spożywało jogurt. 60 osób stanowiło grupę kontrolną.
Do jakich wniosków doszli naukowcy?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Dobry wpływ na pracę układu pokarmowego
Badacze zauważyli, że u kobiet, które regularnie jadły jogurt na przekąskę stany zapalne w przewodzie pokarmowym uległy złagodzeniu.
Działo się tak nawet pomimo diety bogatej w węglowodany i mięso. Naukowcy uważają, że sfermentowane produkty mleczne korzystnie wpływają na pracę jelit.
Bakterie zawarte w jogurcie niwelują wzdęcia, wspomagają pracę układu immunologicznego i poprawiają trawienie.
Co się jednak dzieje, gdy spożywamy za dużo jogurtu naturalnego?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Nie zjadaj za dużo
Naukowcy przekonują, że wystarczy ok. 350 g jogurtu dziennie, żeby poczuć się zdrowo. Spożywanie większej ilości powoduje, że dieta staje się monotonna i uboga w składniki mineralne.
Jogurt naturalny może powodować biegunki, jeśli zjemy go za dużo.
- Nie ma ściśle określonej dziennej dawki spożycia jogurtu. Trzeba pamiętać, że w takim produkcie znajduje się kazeina, która w nadmiarze może powodować wysypkę, bóle brzucha i wzdęcia - tłumaczy dietetyk Joanna Skałecka.
Kazeinę z diety powinny też wykluczyć osoby chorujące na zapalenie stawów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl