Mrożone pieczywo - czy jest dla nas zdrowe?
Wchodzimy do supermarketu i od razu dociera do nas zapach świeżo wypieczonego pieczywa. Niestety, zwykle jest ono tylko pozornie świeże. Większość marketów wypieka pieczywo z przygotowanego wcześniej mrożonego ciasta. Co to dla nas oznacza?
1. Mrożenie ciasta na pieczywo
Mrożenie, samo w sobie, jest jednym z najlepszych sposobów na zachowanie świeżości produktów. Zwykle mrozimy warzywa, owoce, mięso, ale też gotowe potrawy. Jeśli chodzi o mrożenie surowego, nieupieczonego ciasta, to zalecenia mówią, że w zamrażarce można je przechowywać ok. 3-4 miesiące.
Pieczywo wypiekane z mrożonego ciasta jest zwykle sprzedawane w marketach, ale spotkać je można także w piekarniach i małych sklepach. Czym różni się od pieczywa wypiekanego ze świeżego ciasta?
2. Różnice między pieczywem mrożonym a dopiekanym
Zanim jednak zajmiemy się mrożonym ciastem, musimy wiedzieć, że wypieki dostępne w supermarketach to tzw. pieczywo do dopieku. Przeszło już wstępną obróbkę i jest upieczone w 80 proc. Takie wstępnie upieczone bułki czy chleb mrozi się i następnie dopieka na miejscu.
Jeśli do zrobienia takiego ciasta użyto tylko mąki, wody, drożdży lub zakwasu, to nie ma powodów do obaw. Dlatego, zanim sięgniemy po pieczywo, uważnie przeczytajmy skład.
- Bułki z ciasta mrożonego to niezbyt dobre rozwiązanie. Często zawierają konserwanty, a to oznacza, że jest to pieczywo bardzo słabej jakości. Ważne są bowiem składniki, jakie stosuje się do wypieku. Producenci często ograniczają zużycie mąki pszennej czy żytniej, a zamiast niej dodają substancje zagęszczające i konserwujące – tłumaczy WP abcZdrowie dietetyczka Paulina Roziewska.
Kupując pieczywo przeznaczone do dopieku nie mamy też pewności, jak długo wcześniej przebywało w chłodni. Co ciekawe, pieczywo z ciasta mrożonego można ponownie zamrozić.
3. Dodatki w pieczywie
Ideałem jest chleb wypieczony jedynie z mąki, wody, drożdży lub zakwasu i soli. Niestety w składzie pieczywa możemy też znaleźć całą masę dodatkowych składników, które mają za zadanie polepszyć jego wygląd, dodać mu objętości i przedłużyć jego świeżość.
Zarówno w świeżo przygotowanym pieczywie, jak i tym z dopieku, możemy znaleźć takie dodatki jak: syrop glukozowo-fruktozowy, karmel, dioctan sodu, stabilizatory, gumę guar, mleko, skrobię ziemniaczaną, mąkę sojową, serwatkę w proszku.
Na tej liście najgorszy jest karmel. To barwnik, który dodawany jest do pieczywa po to, by poprawić jego kolor. Panuje przekonanie, że ciemniejsze pieczywo jest zdrowsze, ponieważ jest wykonane z mąki pełnoziarnistej. Niestety, czasem kolor nadaje mu właśnie dodatkowy składnik. Od 2001 roku obowiązuje zakaz dodawania karmelu do wypieków.
Większą uwagę powinniśmy więc zwrócić na sam skład pieczywa niż na fakt, czy zostało wypieczone na świeżo czy dopiekane na miejscu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl