Najgroźniejsze źródła arsenu w diecie. Sprawdź, czego unikać
Arsen należy do tych mikroelementów, których nadmiar może powodować poważne zmiany chorobowe w organizmie. Zatrucie arsenem może być przyczyną chorób skóry i problemów nowotworowych w obrębie płuc, nerek, wątroby, pęcherza moczowego. Gdzie może znajdować się ten groźny pierwiastek i jak go unikać?
1. Wyniki nowych badań
Naukowcy z Dartmouth College w New Hampshire opublikowali raport, z którego wynika niepojący wniosek. Arsen jest znacznie bardziej rozpowszechniony, niż mogłoby się wydawać.
Znajduje się m.in. w wodzie pitnej, jednak to nie jest jedyne źródło tego pierwiastka. Zauważono, że znajduje się również w alkoholach i mięsie ryb.
Stężenie arsenu w wodzie zależne jest od rejonu, w którym pobierano próbki. Oprócz wody, naukowcy wzięli pod lupę również 120 różnego rodzaju potraw. Badano grupę 852 osób, szczegółowo analizując ich sposób żywienia.
Brano pod uwagę następujące produkty: nabiał, owoce, warzywa, jaja, mięso, pieczywo, napoje, w tym alkohole, ciasta i różne wypieki.
Zauważono najwyższe stężenie arsenu u osób, które spożywały więcej niż inni piwa i białego wina. Przy jednoczesnym częstym spożywaniu brukselki, prawdopodobieństwo nagromadzenia arsenu w organizmie, wzrastało najbardziej. Co więcej, ilości spożywanych podanych napojów alkoholowych nie musiały być znaczące. Wystarczyło niewiele ponad 2 piwa dziennie albo lampka wina, aby poziom arsenu był o nawet 30 proc. wyższy niż u tych, którzy po alkohol nie sięgają.
Zobacz też: Produkty, w których może znajdować się arsen (WIDEO)
2. Arsen w żywności
Autorka eksperymentu, Kathryn Cottingham sugeruje kilka możliwych przyczyn tak wysokiego stężenia arsenu u osób pijących nawet niewielkie ilości piwa lub wina. Albo w alkoholu znajduje się arsen, albo też spożycie napojów alkoholowych utrudnia pozbywanie się toksyn, w tym arsenu, z organizmu.
O tym, że ryby morskie, szczególnie te długo żyjące, mogą zawierać niezdrowe toksyny, wiadomo od dawna. Badania z New Hampshire potwierdzają, że tuńczyk, makrela, łosoś, sardynki i miecznik mogą zawierać także arsen. Częściowo ten pierwiastek może być neutralizowana przez układ pokarmowy człowieka, ale obecność arsenu, szczególnie zawarta w ciemnym mięsie ryb, stanowi zagrożenie dla zdrowia. Osoby jedzące wymienione ryby co najmniej raz w tygodniu miały o ok. 7 proc. wyższe stężenie arsenu od osób, które sięgają po ryby nie częściej niż raz na miesiąc.
Wyniki zaskoczyły badaczy, którzy starali się zweryfikować, czy wpływu na rezultaty analiz nie miała zanieczyszczona arsenem woda. Jednak ten czynnik wykluczono. Obecność arsenu u osób, które piją alkohol i jedzą ryby jest nie do podważenia.
Badaczka Kathryn Cottingham uspokaja, że nie trzeba koniecznie wykluczać z diety tych potencjalnie niebezpiecznych składników. Lepsze rozwiązanie to po prostu jak najbardziej zróżnicowana dieta. Warto również kontrolować poziom arsenu w wodzie, szczególnie, jeśli korzystamy z innych ujęć niż miejskie wodociągi, np. ze swojej studni.
Efekty spożycia arsenu to choroby nowotworowe, problemy z układem sercowo-naczyniowym, a także wady wrodzone i niska waga urodzeniowa u nowonarodzonych dzieci.
Zobacz też: Arsen wpływa na zachorowania na raka (WIDEO)
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl