3 z 8Dzień trzeci
Podczas wyzwania Maksym nie jadł trzech podstawowych posiłków dziennie.
- Jeśli w którymś momencie dnia byłem głodny, sięgałem po jeden z wcześniej przygotowanych owoców. Sporo pracuję, więc to, co zabierałem ze sobą rano, musiało mi wystarczyć na resztę dnia – mówił.
Jedynym minusem trzeciego dnia było spróbowanie nowego owocu. ''Chiński ziemniaczek'', który Maksym zabrał ze sobą do pracy, okazał się zbyt słodki i niezjadliwy.
Po pracy kolejne owocowe zakupy, tym razem więcej klasyków: jabłka, pomarańcze i banany, a także kaki. Trzeciego dnia Maksym ważył 3 kg mniej niż przed rozpoczęciem wyzwania.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Wypij na czczo. Rozbija złogi cholesterolu w tętnicach