Produkty z kuchni japońskiej, które podnoszą odporność

Algi dulse to bogactwo wielu witamin, składników mineralnych, niezbędnych kwasów tłuszczowych, białka, błonnika oraz innych naturalnych substancji wykazujących właściwości przeciwutleniające. W algach znajduje się też wysokie stężenie jodu oraz manganu.

Dulse zapobiega szkorbutowi, leczy chorobę morską oraz rozprzestrzeniającego się wirusa opryszczki. Dzięki dużej zawartości witaminy C, sprzyja wchłanianiu się żelaza przez organizm. Wzmacnia wzrok, a podawany w formie wywarów działa leczniczo przy wysokich gorączkach. To idealny produkt dla osób osłabionych, z anemią lub po operacjach. Wspiera także florę bakteryjną jelit.

Dulse są czerwono-brązowymi algami, które spożywa się w postaci całych liści bądź proszku. Z powodzeniem możemy dodawać je do sałatek, zup, zapiekanek albo jeść prosto z opakowania. Mają słony smak.

Zobacz także: Dlaczego warto jeść wodorosty? Jak wybrać właściwe?

Hijiki to kolejne popularne w Japonii algi. To długie, czarne glony, które możemy spotkać u wybrzeży Azji Wschodniej oraz w północnym Oceanie Atlantyckim. Są źródłem witaminy B2, K, wapnia, żelaza, jodu oraz magnezu. Sprawiają, że włosy są lśniące, a skóra promienna i bez wyprysków. Polecane są szczególnie w leczeniu chorób tarczycy.

Dodawane do codziennych posiłków wzmacniają układ odpornościowy nawet najbardziej osłabionego organizmu. Obniżają także poziom złego cholesterolu i glukozy we krwi, dodają energii, poprawiają nastrój oraz wzmacniają kości. Hijiki oczyszczają płuca z substancji toksycznych oraz wyciszają nerwy. Dobrze smakują z sałatkami, zupami i potrawami rybnymi.

Zobacz także: Poznaj sekrety zdrowia Japończyków

Kolejnym produktem z kuchni japońskiej, który wzmacnia odporność jest kelp - wodorosty pochodzące z zimnych wód północnej części Oceanu Spokojnego. To źródło witamin A, B1, B2, C, D, E oraz żelaza, sodu, fosforu, wapnia, magnezu, potasu czy selenu. Kelp zwalcza stres, hamuje rozwój wielu chorób, pozytywnie wpływa na układ trawienny, przyspiesza przemianę materii oraz poprawia nastrój.

O leczniczym działaniu wodorostów mówiono już wieki temu w medycynie wschodniej oraz chińskiej. Leczono nimi choroby układu moczowo-płciowego, nowotwory oraz otyłość. Kelp wykazuje właściwości bakteriobójcze, które chronią organizm przed różnego rodzaju infekcjami i wirusami. Znajdujący się w nich selen zwalcza rozwijające się w organizmie grzyby.

Zobacz także: Poznaj tajniki japońskiej kuchni

Jagody goji stosowano w medycynie japońskiej i chińskiej już wieki temu. Owoce wykazują silne działanie antynowotworowe. Potwierdzają to badania z 1994 roku opublikowane w „Chinese Journal of Oncology”. Najlepsze efekty w walce z rakiem przynosi spożywanie jagód goji w połączeniu z innymi metodami terapii.

W owocach znajdują się lipotropy - naturalne związki, które pomagają w przetwarzaniu komórek tłuszczu do postaci podlegającej szybszemu spalaniu. Jagody goi obniżają stężenie cholesterolu we krwi oraz homocysteiny, czyli białka uszkadzającego naczynia krwionośne. Chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy, jagody goi zapewniają zdrowe oczy oraz zmniejszają ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej. Spożywane regularnie podnoszą też poziom testosteronu, co powoduje zwiększenie libido.

Zobacz także: Odkryj wszystkie sekrety super foods

Najbardziej znane wodorosty to kombu oraz wakame. Ich lecznicze właściwości znane były w Azji już tysiące lat temu. Tego rodzaju super foods w Polsce możemy kupić w sklepach ekologicznych lub tych ze zdrową żywnością. Duży wybór naturalnych wodorostów znajdziemy w internecie.

Wakame to wodorosty o oliwkowej barwie. Działają moczopędnie, rozpuszczają śluz pojawiający się przy mokrym kaszlu oraz hamują rozwijanie się narośli i guzów w organizmie. Wakame zawiera duże ilości wapnia, niacyny i tiaminy. Tradycja japońska mówi o stosowaniu tych wodorostów do oczyszczania krwi kobiety po porodzie.

Kombu natomiast znane są z pozytywnego wpływu na pracę nerek. Wykazują właściwości przeciwzakrzepowe. Wodorosty regulują także poziom hormonów, dzięki czemu już tysiące lat temu stosowano je w leczeniu chorób tarczycy. Dodawane do potraw wzmocnią organizm, wspomogą odchudzanie, obniżą wysokie ciśnienie krwi oraz przyniosą ulgę w uporczywym kaszlu.

Sprawdź także: W taki sposób oczyścisz swoje jelita

Pod tajemniczo brzmiącą nazwą „umeboshi” kryją się japońskie kiszone morele. Ze względu na swój charakterystyczny słono-kwaśny smak, owoce używane są w formie przypraw lub jako dodatek do posiłków. Japończycy od dawna cenią je sobie ze względu na właściwości lecznicze.

Umeboshi wspomagają układ odpornościowy w walce z infekcjami oraz przeziębieniem. Ciepła herbata z pokrojonymi morelami jest dla nich tym, czym dla nas mleko z czosnkiem i miodem.

W składzie kiszonych owoców znajdziemy wapń, żelazo czy fosfor. Umeboshi pozytywnie wpływają również na układ pokarmowy, oczyszczają krew oraz neutralizują zbyt dużą ilość kwasów w organizmie. Morele zapewniają energię i witalność na długie lata.

Zobacz także: Pestki moreli w walce z rakiem?