Przestrzegają przed tą dietą. Może być śmiertelnie niebezpieczna dla serca
Choć została okrzyknięta jedną z najmniej zdrowych diet w rankingu diet na 2023 rok, to wciąż ma całe rzesze zwolenników. Daje szybkie i spektakularne efekty, przez wielu jest też uważana za remedium na niektóre z poważnych chorób, jak epilepsja. Najnowsze badania dowodzą, że może jednak być śmiertelnie niebezpieczna dla naszego serca.
W tym artykule:
Oszukać wątrobę, by spalić nagromadzony tłuszcz
Ograniczenie węglowodanów do maksymalnie dziesięciu proc. dziennego spożycia kalorii ma jeden cel: wprowadzenie organizm w stan ketozy, by oszukać wątrobę. Duża podaż tłuszczu, który jest obok białka podstawą diety, sprawia, że narząd ten pozyskuje energię ze zmagazynowanych lipidów.
Spala go, dzięki czemu kilogramy szybko lecą w dół, a boczki jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znikają. Równie popularne są nieco mniej restrykcyjne odmiany diety keto, w tym dieta low carb (ang. Low Carb High Fat), w której podaż węglowodanów sięga nawet 15-25 proc., jednak udział tłuszczów nadal jest duży. Właśnie taki model pod lupę wzięli badacze.
Diecie ketogenicznej przypisuje się też szereg właściwości zdrowotnych – może rzekomo pozytywnie wpływać na pacjentów z chorobami neurologicznymi, jak alzheimer czy parkinson, lekooporna epilepsja, a nawet być pomocna w terapii autyzmu. Ma być wsparciem w leczeniu nowotworów mózgu czy stwardnienia zanikowego bocznego. Wreszcie jej zwolennicy uważają, że dieta keto jest szczególnie korzystna dla pacjentów z otyłością czy cukrzycą typu 2.
Na czym polega dieta ketogeniczna?
Niestety dotychczas brakowało jednoznacznych dowodów na skuteczność oraz bezpieczeństwo tego modelu żywienia z uwagi na zbyt krótki czas obserwacji w badaniach. Najnowsze analizy nie napawają jednak optymizmem.
Cholesterol a ryzyko chorób serca
Wyniki badań zostały zaprezentowane na corocznej sesji naukowej American College of Cardiology na Światowym Kongresie Kardiologii. Pochodzące z brytyjskiej bazy Biobank dane 1200 osób na standardowej diecie i 305 na diecie z ograniczonym do 25 proc. spożyciem węglowodanów śledzone były przez naukowców przez dekadę.
Wnioski były zatrważające. Dieta obfitująca w tłuszcz może podnosić poziom cholesterolu frakcji LDL, a ten z kolei może gromadzić się pod postacią blaszki miażdżycowej w tętnicach i przyczyniać do zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu.
- Nasze badanie wykazało, że regularne spożywanie diety ubogiej w węglowodany i bogatej w tłuszcze wiązało się ze zwiększonym poziomem cholesterolu LDL – "złego" cholesterolu – i wyższym ryzykiem chorób serca – powiedziała główna autorka badania, dr Iulia Iatan z Healthy Heart Program Prevention Clinic, St. Paul's Hospital i University of British Columbia's Center for Heart Lung Innovation w Vancouver w Kanadzie.
Uczestnicy badania mieli też wyższe stężenie cholesterolu całkowitego i apolipoproteiny B, a te wskaźniki korelują z określonymi problemami zdrowotnymi.
- Po średnio 11,8 latach obserwacji – i po uwzględnieniu innych czynników ryzyka chorób serca, takich jak cukrzyca, wysokie ciśnienie krwi, otyłość i palenie – osoby na diecie LCHF miały ponad dwa razy większe ryzyko wystąpienia kilku poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak zatory w tętnicach, które wymagały stentów, zawał serca, udar i choroba tętnic obwodowych – powiedzieli naukowcy.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.