Przez tydzień piła herbatę imbirową. Oto rezultaty (WIDEO)
Przez tydzień piła herbatę imbirową, oto rezultaty. Jenny Sugar, amerykańskiej dziennikarce, zima kojarzy się wyłącznie z długim płaszczem, zimowymi bluzami, polarową czapką i szalikiem.
Pomimo tego, kobieta często skarży się na zimno. Sugar zmaga się z chorobą Raynauda, która powoduje problemy z układem krążenia. Jenny słyszała, że na uczucie zimna pomoże imbir. Ma on bowiem właściwości rozgrzewające.
Świeżo starty zapobiega przeziębieniu i poprawia trawienie. Postanowiła więc dodać go do swojego jadłospisu. Codziennie rano i po obiedzie piła herbatę imbirową. Jak ją przygotowywała?
Kilka plasterków świeżego imbiru zalewała wrzątkiem i czekała aż delikatnie przestygnie. Sugar ocenia smak herbaty jako ostry i bardzo charakterystyczny. W końcu się do niego przyzwyczaiła. Każdego dnia wypijała dwie filiżanki imbirowej herbaty.
Ciepły płyn rozgrzewał od środka, ale tylko na kilka minut. Jenny ze smutkiem stwierdziła, że nie odczuła żadnej "magicznej mocy rozgrzewającego imbiru". Czy nadal będzie sięgać po napar z imbiru? Niekoniecznie.
Dziennikarka uważa, że bardziej rozgrzewają ją zwykłe ćwiczenia fizyczne. Nie zawsze jednak jest możliwość by przez chwilę poćwiczyć i łatwiej wówczas sięgnąć po herbatę z imbirem. Ma nieco słabsze działanie, ale także rozgrzewa.
Oprócz tego nawadnia organizm i niweluje uczucie pragnienia. Co ważne, herbata z imbirem jest bardzo smaczna i łatwa do przygotowania.