Ryzyko udaru spada nawet o 95 proc. Kardiolog mówi, ile warto jej pić

Badanie opublikowano w renomowanym piśmie medycznym "Annals of Internal Medicine". Zespół naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Chicago przeprowadził analizę danych zebranych od grupy niemal 500 tys. osób, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, w wieku od 40 do 69 lat.

Ci uczestnicy w latach 2006-2010 wypełnili kwestionariusz dotyczący ich codziennego spożycia herbaty. Celem badaczy było ocenić związek między zawartą w herbacie kofeiną a śmiertelnością z powodu różnych schorzeń, takich jak rak, choroby układu krążenia (CVD), choroba niedokrwienna serca, udar oraz choroby układu oddechowego.

Wyniki badań pokazały, że regularne spożywanie co najmniej dwóch filiżanek herbaty dziennie może istotnie obniżyć ogólną śmiertelność, śmiertelność z powodu chorób sercowo-naczyniowych oraz ryzyko udaru aż o 95 proc. Podobne obserwacje dotyczyły również regularnego spożycia kawy. Autorzy badań podkreślają, że ich odkrycia sugerują, że herbata, nawet spożywana w dużych ilościach, może stanowić ważny element zdrowej diety.

- Jeśli chodzi o orzeźwiające napoje, wolę herbatę, która jest pełna zdrowych dla serca związków , które pomagają zwalczać stany zapalne i uszkodzenia komórek. Czarna i zielona herbata są powiązane z niższym ryzykiem zawału serca i udaru - przyznała cytowana przez cnbc.com kardiolożka, dr Elizabeth Clodas.

"Minimum dwie filiżanki herbaty. Już dwie herbaty istotnie redukują śmiertelność ogólną, sercowo-naczyniową i ryzyko udaru. Mamy zdrowy wybór - kawa czy herbata - pora dnia do indywidualnych preferencji" – komentował w mediach społecznościowych dr Michał Chudzik, kardiolog.

Herbata jest bogatym źródłem wielu składników, które mają pozytywny wpływ na zdrowie. Zawiera przeciwutleniacze, polifenole, alkaloidy, garbniki oraz węglowodany. W herbacie można również znaleźć kwas gamma, który korzystnie wpływa na układ nerwowy, poprawia koncentrację i ułatwia skupienie. Teina, alkaloid o działaniu podobnym do kofeiny, może z kolei dodawać energii. Garbniki mają działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, a także korzystnie wpływają na pracę układu pokarmowego. Herbata zawiera również fosfor, wapń oraz kwas jabłkowy.

Polifenole natomiast to związki, których działanie opiera się na hamowaniu rozwoju wolnych rodników, przez co zapobiegają stresowi oksydacyjnemu i mogą niwelować ryzyko chorób tj. cukrzyca typu 2 czy nawet nowotwory.

Co więcej, badania dowodzą, że galusan epigallokatechiny-3 (EGCG) zawarty w zielonej herbacie zapobiega wzrostowi komórek rakowych i powoduje ich obumieranie. Pozytywny wpływ herbaty dotyczył raka piersi, jajników, prostaty i trzonu macicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl