Właściwości roślin strączkowych

Rośliny strączkowe są tanie, łatwo dostępne, a przy tym niezwykle zdrowe. To cenione źródło białka – szklanka ugotowanej ciecierzycy ma aż 19 gramów protein, czyli głównego budulca wszystkich komórek organizmu. Właśnie z tego powodu powinny być częścią codziennej diety wegetarian i wegan, ale nie tylko.

Dietetycy polecają rośliny strączkowe również osobom, które jedzą mięso – powinniśmy 2-3 razy w tygodniu zastępować drób, wieprzowinę czy wołowinę ziarnami soczewicy czy fasolą. Rośliny strączkowe są pozbawione cholesterolu i nasyconych kwasów tłuszczowych, dzięki czemu sprawdzają się w diecie osób zagrożonych chorobami układu krążenia.

Zobacz także: Godzina, o której kładziesz się spać, ma wpływ na jakość spermy

Błonnik pokarmowy sprawia, że czujemy się najedzeni i w ciągu dnia spożywamy mniej kalorii. Zgodnie z wytycznymi powinniśmy dostarczać organizmowi około 25 gramów błonnika dziennie. Niestety większość z nas je zbyt mało produktów bogatych w ten składnik.

Aby uzupełnić niedobór, warto sięgnąć po rośliny strączkowe. Pół szklanki fasoli, grochu lub ciecierzycy to aż 13-14 gramów błonnika. Jest on potrzebny nie tylko osobom na diecie. Pozytywnie wpływa na układ pokarmowy, pomaga na zaparcia, a w dodatku zmniejsza poziom cholesterolu i cukru we krwi.

Zobacz także: Niebezpieczna moda. Na własną rękę odrobaczają siebie i dzieci

Niezależnie od tego, jaki rodzaj roślin strączkowych wybierzesz, możesz być pewny, że organizm otrzyma dawkę witamin i minerałów. Warto po nie sięgnąć zwłaszcza ze względu na zawartość żelaza, magnezu oraz potasu.

Fasola, cieciorka, soczewica i soja dostarczają również witamin z grupy B, które zmniejszają stany zapalne, pozytywnie działają na układ nerwowy, podnoszą poziom „dobrego” cholesterolu i zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia.

Zobacz także: Lekkostrawny dodatek do obiadu. Dietetyk zdradza, który jest najzdrowszy

Rośliny strączkowe zawierają antyoksydanty, które chronią przed wolnymi rodnikami – to właśnie one uszkadzają komórki, co może prowadzić do rozwoju raka. Naukowcy z Harvard School of Public Health wykazali, że kobiety, które jadły fasolę i inne warzywa strączkowe co najmniej dwa razy w tygodniu, rzadziej chorowały na nowotory piersi oraz jelita grubego.

Dieta bogata w te produkty to dobry sposób nie tylko na zapobieganie rakowi, ale również walkę z nim. Nasiona są źródłem saponin, które hamują rozwój zmian nowotworowych.

Zobacz także: Uważasz się za eksperta od zdrowia? Sprawdź swoją wiedzę o raku piersi

Część z nas rzadko przyrządza potrawy z roślin strączkowych z obawy przed wzdęciami i gazami. Rzeczywiście duża ilość fasoli, grochu czy soczewicy w codziennej diecie może się skończyć dolegliwościami układu pokarmowego, takimi jak ból brzucha, dyskomfort trawienny czy zwiększona produkcja gazów.

Jak temu zapobiec? Po pierwsze, warto kilka razy wymieniać wodę, w której moczymy rośliny strączkowe przed gotowaniem. Jeśli używamy fasoli z puszki, pamiętajmy o odcedzeniu jej z zalewy i dokładnym przepłukaniu. Poza tym, przygotowując dania, należy dodać odpowiednie zioła i przyprawy, które ułatwią trawienie ziaren – cząber, tymianek, ziarna kopru włoskiego, kminek.

Rośliny strączkowe można wykorzystać na wiele sposobów. Do wyboru są tradycyjne przepisy, np. na fasolkę po bretońsku czy zupę grochową, ale nie brakuje również pomysłów na bardziej oryginalne wykorzystanie roślin strączkowych

. Dużą popularnością cieszą się zwłaszcza dipy i pasty do pieczywa na bazie fasoli czy soczewicy. Orientalny hummus ma rzesze miłośników na całym świecie. Strączkowe warto dodawać też do zup, gulaszy, sosów do makaronów, sałatek.

Zobacz także: Pojawiła się już w sklepach. Pomaga schudnąć, oczyszcza ciało z toksyn