Wystarczą trzy plasterki. Ryzyko raka jelita grubego drastycznie wzrasta
Coraz więcej badań naukowych wskazuje na to, że niektóre pokarmy nie spełniają funkcji odżywczej, lecz rujnują nasze zdrowie. Sprzyjają powstawaniu czy wzrostowi komórek nowotworowych lub utrudniają leczenie onkologiczne. Z pozoru niewinne, smakują pysznie i trudno im się oprzeć.
Sięgamy po nie często, nie mając świadomość, że są rakotwórcze
W tym artykule:
Te kancerogeny mogą pojawić się w żywności
Toksyczne, rakotwórcze substancje w naszym pożywieniu mogą pochodzić z samego pożywienia, z jego opakowania, mogą mieć też związek z zanieczyszczeniem środowiska czy wreszcie mogą powstawać na skutek nieprawidłowej obróbki pokarmu.
Jak podaje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC, ang. International Agency for Research on Cancer) kancerogen to "związek lub mieszanina związków chemicznych inicjujących powstanie nowotworu złośliwego lub zwiększających częstotliwość jego nawrotu".
Są to m.in.:
Tłuszcze trans. Zobacz, gdzie je znajdziemy
- nitrozoaminy,
- heterocykliczne aminy aromatyczne (HAA),
- wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA),
- akrylamid,
- metale ciężkie i dioksyny w żywności,
- mykotoksyny.
Potencjał rakotwórczy mają też tłuszcze trans, alkohol, nadmiar soli oraz cukier w diecie.
4 grupy produktów, które lepiej wyrzucić z diety
Które produkty mogą być najgroźniejsze dla zdrowia w kontekście raka?
Chipsy oraz frytki
Należą do produktów wysokoprzetworzonych, a w dodatku są bogate w skrobię. Chipsy i frytki smażone w temperaturze przekraczającej 120 stopni Celsjusza stają się źródłem substancji o nazwie akrylamid. Jest ona nie tylko kancerogenna, ale ma też działanie neurotoksyczne oraz mutagenne.
Co więcej, obficie posolone frytki czy smażone słone przekąski zwiększają ryzyko raka żołądka oraz trzustki. Warto mieć świadomość, że statystyki wskazują, że każdego dnia przekraczamy rekomendowaną przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), maksymalną bezpieczną dawkę soli w pożywieniu.
Margaryny piekarnicze
Uwaga na izomery tłuszczów trans – rosnąca świadomość na temat ich szkodliwości sprawia, że coraz częściej w produktach do smarowania chleba nie ma już tych szkodliwych tłuszczów. Niestety wciąż można je spotkać w niektórych margarynach piekarniczych, daniach instant, a nawet wysokoprzetworzonych słodkościach czy zupach w proszku.
Tłuszcze te mogą sprzyjać rozwojowi takich nowotworów, jak rak piersi, stercza czy jelita grubego.
Konserwy mięsne
Mielonka czy pasztet z puszki są najgorszym wyborem, choć i wędzona szynka znajduje się na cenzurowanym. Heterocykliczne aminy aromatyczne, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne oraz azotany, azotyny i duża ilość soli mogą przyczyniać się do rozwoju nowotworów.
Według badań 50 g, czyli równowartość ok. trzech plasterków przetworzonego mięsa to większe o 18 proc. ryzyko raka jelita grubego.
Należy też uważać na bisfenol-A (BPA) – niektóre puszki mogą go zawierać, a związek ten bez trudu przenika do żywności. Polscy naukowcy w artykule "Health risk of exposure to Bisphenol A (BPA)" dowodzą, że ich badania wskazują na związek pomiędzy ekspozycją na BPA a rakiem piersi czy prostaty.
Płatki śniadaniowe
Płatki śniadaniowe to źródło węglowodanów prostych, przez co mają wysoki indeks glikemiczny. Wszystko dlatego, że powstają z rafinowanych zbóż, a dodatkowo w składzie zawierają cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy. Cukier w nadmiarze nie tylko prowadzi do rozwoju otyłości powiązanej, jak dowiódł IARC, z kilkunastoma rodzajami nowotworów.
Jedno z badań – "Glycemic Index, Glycemic Load, and Lung Cancer Risk in Non-Hispanic Whites", opublikowane w 2016 r. dowodzi, że spożywanie produktów o wysokim IG może zwiększać ryzyko zachorowania nawet na raka płuc.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
