Francuska agencja zdrowia ostrzega. Więcej niż pięć plasterków tygodniowo zwiększa ryzyko raka

Francuska Agencja ds. Żywności, Środowiska, Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (ANSES) wydała oświadczenie, w którym zaleca konsumentom ograniczenie żywności bogatej w azotyny i azotany – czyli przetworzonego mięsa – z uwagi na wysoki potencjał kancerogenny. Niestety to niejedyny czynnik rakotwórczy obecny w mięsie.

Dieta obfitująca w mięso przyczynia się do rozwoju wielu nowotworówDieta obfitująca w mięso przyczynia się do rozwoju wielu nowotworów
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Rozmus

Jak azotyny i azotany wpływają na organizm?

Jeszcze kilka lat temu, to jest w 2015 r., statystyczny Polak zjadał około dwukrotnie więcej mięsa, niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Wydaje się, że Polacy tę lekcję odrobili, bo według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w latach 2018-2020 konsumpcja mięsa spadła u nas o niemal 5,5 proc. Świetne wieści? Nie do końca – średnia UE z 2020 roku wyniosła 67,7 kg na mieszkańca. Polacy przekroczyli tę liczbę o ponad osiem kg. Tymczasem ceną za dietę obfitującą w mięso może być nowotwór.

Za mutagenność i kancerogenność mięsa odpowiada kilka czynników. Jednym z nich jest grupa związków chemicznych.

W wydanym oświadczeniu ANSES informuje, że azotyny i azotany przenikają do naszych organizmów w trojaki sposób: są obecne naturalnie w glebie oraz wodzie, trafiając do nawozów mineralnych, kumulują się w plonach rolniczych, oraz są stosowane jako dodatki do żywności (E249, E250, E251, E252), głównie z uwagi na ich właściwości przeciwdrobnoustrojowe. W mięsie mają one ograniczyć ryzyko salmonellozy, listeriozy czy zatrucia śmiertelnie niebezpiecznym jadem kiełbasianym.

Sztuczne barwniki w mięsie i słodyczach mogą powodować raka jelit. Badania naukowców z USA

Polacy wciąż jedzą za dużo mięsa
Polacy wciąż jedzą za dużo mięsa © Pixabay

Głównym źródłem azotanów (aż 89 proc.) są warzywa i owoce, natomiast azotynów (69 proc.) – wyroby mięsne. Zarówno azotany, jak i azotyny powodują powstawanie związków nitrozowych – to właśnie one są tak niebezpieczne dla zdrowia człowieka.

- Do wytworzenia szkodliwych dla zdrowia nitrozoamin dochodzi m.in. podczas obróbki termicznej, np. gotowania, smażenia mięsa zawierającego azotyn sodu oznaczany symbolem E250. Związki te mogą wytworzyć się również w kwaśnym środowisku żołądka w wyniku reakcji różnych amin i wspomnianego azotynu sodu – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Joanna Mulik-Buczma, technolog żywności, psychodietetyk z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

- Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC, ang. International Agency for Research on Cancer) sklasyfikowała nitrozoaminy w grupie 2A, oznaczającej związki o prawdopodobnym działaniu rakotwórczym dla ludzi. Mogą one być przyczyną m.in. rozwoju raka jelita grubego, trzustki, żołądka, nerek, pęcherza moczowego, przełyku, języka czy wątroby – dodaje ekspertka.

Mięso i przetworzone wyroby mięsne a rak

ANSES przeanalizował publikacje naukowe z dziedziny onkologii z ostatnich lat i potwierdza istnienie związku między ryzykiem raka jelita grubego a narażeniem na azotyny i/lub azotany – niezależnie od tego, czy pochodzą z wody pitnej, czy wyrobów mięsnych. Tych drugich jednak można unikać, modyfikując dietę.

W jaki sposób? ANSES ma dwie rady:

  • spożywać maksymalnie 150 g wędlin tygodniowo, czyli ok. pięć plasterków,
  • pamiętać o zróżnicowanej i zbilansowanej diecie, w której znajduje się co najmniej pięć porcji owoców i warzyw dziennie z różnych źródeł.

Wnioski ANSES pokrywają się z wnioskami WHO, która w raporcie wskazała, że spożywanie wędlin, a także czerwonego mięsa zwiększa ryzyko raka jelita grubego, trzustki i wątroby. Z kolei Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) umieściła wędliny na liście potencjalnych kancerogenów, obok spalin, papierosów czy... azbestu.

Raport IARC sprzed kilku lat wskazał, że codzienne spożywanie mięsa i wędlin podnosi ryzyko raka jelita grubego aż o 18 proc. Z kolei badanie, które ukazało się na łamach Advances in Nutrition, wskazuje, że nadmiar czerwonego, przetworzonego mięsa w diecie można powiązać także z większą zapadalnością na raka piersi.

Nie tylko związki chemiczne są winne

Czy chodzi tylko o azotyny i azotany? Nie, bo te obecne są w mięsie przetworzonym, a międzynarodowe organizacje zdrowotne ostrzegają przed nadmiernym spożywaniem mięsa w ogóle. World Cancer Research Fund International wskazuje, że każde mięso to źródło tłuszczu, białka i żelaza hemowego, których nadmiar sprzyja powstawaniu nowotworów. Z kolei mięso poddane obróbce termicznej zawiera heterocykliczne aminy (HAA) i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA).

- Udowodniono, że wzrost zawartości WWA w żywności związany jest ze stosowanymi parametrami termicznej obróbki technologicznej. Im wyższa temperatura i dłuższy czas procesu, tym większa zawartość policyklicznych pochodnych benzenu w gotowym produkcie – przyznaje Mulik-Buczma, wskazując, że w przypadku mięsa, zwłaszcza wędzenie, grillowanie, smażenie czy pieczenie odpowiada za przenikanie WWA do naszego organizmu.

- Heterocykliczne aminy aromatyczne powstają w wyniku pirolizy aminokwasów lub białek zawartych w żywności poddanej obróbce termicznej lub w reakcji aminokwasów wchodzących w skład białek mięsa z kreatyną i heksozami, to tzw. reakcja Maillarda – tłumaczy i dodaje, że głównym źródłem HAA jest pieczone czerwone mięso.

Jak zapobiec epidemii nowotworów związanych z tym elementem naszej diety? Dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny, ma jedną radę.

- Nikt nikogo nie zmusza do przejścia na wegetarianizm czy na dietę wegańską. Dla nieprzekonanych jest jeden z najzdrowszych modeli żywienia, czyli fleksitarianizm, dopuszczający okazjonalne spożywanie mięsa wysokiej jakości. Kluczem jest jednak ograniczenie mięsa na rzecz zwiększenia podaży roślin strączkowych, których mamy mnogość do wyboru – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie ekspertka.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Kluczowy w diecie seniorów. Bogactwo białka, wapnia i cennych witamin
Kluczowy w diecie seniorów. Bogactwo białka, wapnia i cennych witamin
U Niemców zakazana, w Polsce legalna. Takie są skutki jej spożycia
U Niemców zakazana, w Polsce legalna. Takie są skutki jej spożycia
Sezam wycofany z obrotu. Wykryto w nim Salmonellę
Sezam wycofany z obrotu. Wykryto w nim Salmonellę
Ranking ketchupów 2025. "Niska zawartość pomidorów"
Ranking ketchupów 2025. "Niska zawartość pomidorów"
Najgorszy dodatek do jarzynowej. Zrezygnuj nawet w Wielkanoc
Najgorszy dodatek do jarzynowej. Zrezygnuj nawet w Wielkanoc
Najlepsze wśród mięs. Tylko takie kupuj na święta wielkanocne
Najlepsze wśród mięs. Tylko takie kupuj na święta wielkanocne
Naukowcy odkryli nowe działanie kefiru. To nadzieja dla chorych
Naukowcy odkryli nowe działanie kefiru. To nadzieja dla chorych
Sprzyjają demencji i pogarszają pamięć. Te produkty są wrogami mózgu
Sprzyjają demencji i pogarszają pamięć. Te produkty są wrogami mózgu
Jakie znaczenie ma kolor skorupki jajka? Niektórzy będą zdziwieni
Jakie znaczenie ma kolor skorupki jajka? Niektórzy będą zdziwieni
Choć mają złą opinie, otulą serce. Kardiolog wskazuje 5 produktów
Choć mają złą opinie, otulą serce. Kardiolog wskazuje 5 produktów
Zbadali w laboratorium paprykę z Biedronki i z Lidla. Oto, co wykryli
Zbadali w laboratorium paprykę z Biedronki i z Lidla. Oto, co wykryli
Będzie towarem luksusowym. Fatalne prognozy dla...ziemniaka
Będzie towarem luksusowym. Fatalne prognozy dla...ziemniaka