Ziemniaki w lodówce. Częsty błąd w wielu domach
Ziemniaki to bez wątpienia jedno z ulubionych warzyw Polaków. Są dobrym źródłem witamin i minerałów. W dodatku są smaczne i łatwe w przygotowaniu. Jednak czy jesteśmy pewni, że dobrze je przechowujemy? Badania dowodzą, że to, gdzie trzymamy ziemniaki ma wpływ na ich właściwości po ugotowaniu.
Wielu z nas nie wyobraża sobie tygodniowego jadłospisu bez solidnej porcji ziemniaków. Polacy cenią je nie tylko za walory smakowe, ale także za duży wachlarz zastosowań. W końcu te warzywa świetnie nadają się do przygotowania frytek, placków, puree i innych ziemniaczanych specjałów.
Jednak mimo że w wielu polskich kuchniach znajdziemy worek z ziemniakami, okazuje się, że cześć z nas może przechowywać je w nieprawidłowy sposób. Zdaniem naukowców to miejsce ma istotne znaczenie. Otóż trzymanie ich w lodówce, zamiast pomóc zachować świeżość może im tylko zaszkodzić.
Okazuje się bowiem, że skrobia zawarta w ziemniakach pod wpływem niskiej temperatury zamienia się w cukier. To jednak nie jest jeszcze najgorsza reakcja chemiczna, która może w nich zajść. Gdy przechowywane w lodówce ziemniaki z cukrem zamiast skrobi poddamy obróbce w wysokiej temperaturze, np. podczas smażenia lub pieczenia, zajdzie rakotwócza reakcja chemiczna. Cukier połączy się z kwasem asparaginowym w efekcie tworząc akrylamid – związek chemiczny przyczyniający się do powstawania chorób nowotworowych.
Gdzie zatem najlepiej przechowywać ziemniaki? Powinniśmy je trzymać w ciemnych i chłodnym miejscu, w którym temperatura nie przekracza 10 stopni. W warunkach domowych dobrze sprawdzi się np. piwnica lub spiżarnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl