Trwa ładowanie...

Barszcz biały z supermarketu? W tym znajdziesz nie tylko tłuszcz palmowy

 Karolina Rozmus
06.04.2023 11:29
Dietetyk radzi, by czytać składy gotowców, jakie kupujemy na święta
Dietetyk radzi, by czytać składy gotowców, jakie kupujemy na święta (East News)

Barszcz biały czy żurek? Choć niektórzy uważają, że te dwie zupy są tożsame, to w rzeczywistości się różnią. Barszcz biały najczęściej jadają mieszkańcy Polski centralnej i wschodniej, przygotowując zupę na bazie zakwasu na mące pszennej. Gotowe barszcze można dostać w każdym markecie, ale czy mogą zastąpić domowy barszcz? Dietetyk tłumaczy.

spis treści

1. Żurek czy barszcz biały?

Żur pochodzący z XVIII wieku to jedna z najstarszych zup w Polsce, którego nazwa nawiązuje do charakterystycznego, kwaśnego smaku. To, czy w święta jadamy żur czy barszcz biały zależy od regionu. Według niektórych źródeł żur obowiązkowo musi być przygotowany na wędzonce, podczas gdy barszcz biały - wyłącznie na wywarze roślinnym. Powszechnie uważa się również, że choć obie zupy przygotowuje się na zakwasie, to barszcz biały powstaje z użyciem mąki pszennej, a żur - żytniej.

W zależności od regionu, a najczęściej upodobań, do żuru czy barszczu białego dodaje sie białą i wędzoną kiełbasę, jajka, niekiedy chrzan, czasami także suszone grzyby czy ziemniaki. Obowiązkowo doprawiany jest majerankiem, zielem angielskim, liściem laurowym i czosnkiem.

Zobacz film: "Żurek czy barszcz biały? Dietetyk radzi, którą zupę wybrać"

Czy można taką zupę kupić w sklepie, czy niepowtarzalny smak tradycji da się odtworzyć tylko w domu? Sprawdziliśmy, analizując z dietetykiem składy dostępnych w sieciowych sklepach produktów.

2. Kowalewski. "Barszcz biały żytni, koncentrat"

Kowalewski. "Barszcz biały żytni, koncentrat"
Kowalewski. "Barszcz biały żytni, koncentrat"

- Skład jest krótki i wydaje się obiecujący – woda, mąka żytnia, przyprawy. Niestety jest tutaj i sól i za to daję mu ogromny minus - mówi dietetyk. - W rzeczywistości tradycyjny zakwas, jaki przygotowujemy w domu, nie wymaga soli. Tam powinna być woda, mąka, czosnek, ziele angielskie i liść laurowy - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. o zdr. Agnieszka Chruścikowska, dietetyk kliniczny i psychodietetyk.

Ekspertka dodaje, że zawartość soli zbliża ten produkt raczej do gotowca niż zakwasu.

- 1,3 g soli na 100 ml to stanowczo za dużo. Zjadając zaledwie 200 ml zupy, pochłaniamy ponad 2,5 g soli i to pod warunkiem, że w zupie nie będzie ani grama kiełbasy. Wytyczne WHO mówią o maksymalnie pięciu gramach soli na dobę, a pamiętajmy, że w Wielkanoc z pewnością sięgniemy jeszcze po sałatkę jarzynową, wędliny czy inne potrawy zawierające sól - tłumaczy.

Dodaje, że jeżeli pozwolimy sobie na solidną porcję takie zupy, to tym jednym daniem możemy przekroczyć dobowy limit soli.

3. Knorr. "Ekspresowy barszcz biały"

Knorr. "Ekspresowy barszcz biały"
Knorr. "Ekspresowy barszcz biały"

- Mamy tu mąkę pszenną i żytnią - to jest w porządku. Skrobia i maltodekstryna jako zagęstniki – to jeszcze można przełknąć - analizuje dietetyk.

- Niestety tłuszcz palmowy, wędzona słonina, wreszcie cukier i glutaminian monosodowy. Kiepski skład i nie poprawią tego naturalne przyprawy, które producent umieścił w składzie - podsumowuje ekspertka.

4. Winiary. "Barszcz biały"

Winiary. "Barszcz biały"
Winiary. "Barszcz biały"

- Mąka pszenna w przypadku barszczu białego to główny składnik, więc tutaj jest nieźle. Potem odtłuszczone mleko w proszku i to też nie jest problem, bo barszcz biały jadamy zabielany. Następnie w składzie mamy jednak sól, cukier, wędzony tłuszcz wieprzowy, skrobię i aromaty. Początek był obiecujący, ale na obietnicy się skończyło - podsumowuje krótko dietetyk.

- Składy zup instant są dość podobne, a raczej mają pewne punkty styczne. Tutaj akurat mamy wysoką zawartość mąki, która zajmuje pierwsze miejsce. Jedno pozostaje niezmienne: sól, wędzony tłuszcz wieprzowy i cukier - mówi.

- Wybierajmy krótkie składy, w których znajdują się nazwy, które rozumiemy - radzi dr Chruścikowska i dodaje: - Woda, mąka pszenna w przypadku barszczu białego, czosnek, liść laurowy i ziele angielskie. Nic więcej nie potrzeba.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze