Chcesz schudnąć w nowym roku? Oto 4 grupy produktów, które musisz wykluczyć z diety
Nowy rok, nowe postanowienia, które często związane są z naszą dietą. Jeśli nadprogramowe kilogramy spędzają nam sen z powiek, dietetycy mają radę – wyklucz te produkty z diety. A warto, bo właściwa waga to szereg nieocenionych korzyści dla zdrowia.
1. Nadwaga i otyłość – skutki
Choć o utracie wagi mówimy w kontekście estetyki, to tak naprawdę jest to kwestia zdrowotna. W Polsce około połowa Polaków ma nadwagę, otyłość dotyka co piątego z nas.
Szybkie męczenie się, bóle stawów w młodym wieku, problemy z kręgosłupem? To niejedyne skutki nieprawidłowej masy ciała. Jest szereg zdecydowanie poważniejszych problemów, jakie wiążą się pośrednio lub bezpośrednio z nadwagą bądź otyłością.
Choroby układu krążenia oraz serca, zagrożenie udarem mózgu, cukrzyca, która prowadzi do degeneracji narządów, nadciśnienie, a nawet choroby nowotworowe. Co więcej, badania potwierdzają, że nadwaga i otyłość są czynnikami ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Co istotne – to czynnik modyfikowalny. Wystarczy schudnąć.
2. Odstaw te produkty, by schudnąć
By schudnąć bez większego problemu, wystarczy zwrócić uwagę na to, co trafia do naszych ust. Są grupy produktów, które nie tylko powodują szybkie i nadmierne tycie, ale też nie służą naszemu zdrowiu. Jeśli je wyeliminujemy lub choć ograniczymy, waga szybko zacznie spadać.
- białe pieczywo – chleb pszenny, tostowy, białe bułeczki. To produkty przetworzone o wysokim indeksie glikemicznym. Nie na długo zapewniają sytość, a przy tym – mają naprawdę wiele kalorii. Wystarczy zastąpić je bogatym w błonnik pieczywem pełnoziarnistym o niskim indeksie glikemicznym.
- żywność o niskiej zawartości błonnika – to nie tylko białe pieczywo, ale też ryż czy makarony i wszystko, co zawiera mąkę. Wystarczy zamienić ją na mąkę i produkty z pełnego ziarna, bogate w błonnik. Błonnik rozpuszczalny to sprzymierzeniec dla naszych jelit – wspiera ich pracę, ale też pozwala czuć sytość przez długi czas. Z kolei błonnik nierozpuszczalny, czyli tzw. skrobia oporna, przemieszcza się przez układ pokarmowy, aż do jelita grubego. Tam fermentuje dzięki florze bakteryjnej, co poprawia odpowiedź organizmu na insulinę, a w efekcie nie pozwala na powstanie boczków.
- potrawy smażone – zamiast smażyć – piecz, duś, gotuj na parze, a warzywa jak najczęściej jedz w postaci surowej. Smażenie sprawia, że przyswajamy więcej kalorii, niż jest to konieczne, a w dodatku nadmiernie obciąża żołądek czy trzustkę. Dla amatorów głębokiego smażenia mamy jeszcze jedną złą wiadomość: w procesie smażenia mogą wydzielać się akrylamidy, toksyczne substancje o działaniu kancerogennym.
- zamienniki cukru – sięgasz po nie z przekonaniem, że pomogą ci schudnąć? Nic bardziej mylnego. Choć słodziki mogą mieć 0 kCal, powodują wyrzut glukozy we krwi, stając się przeszkodą w odchudzaniu. Badania wykazały też, że stosowanie słodzików może mieć związek ze zmniejszeniem wrażliwości organizmu na insulinę, prowadząc nawet do insulinooporności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl