Czerwcowe przysmaki. Właśnie teraz warto się nimi zajadać

Choć brokuł i kalafior dostępne są przez cały rok, to warto zwrócić uwagę szczególnie na jednego z przedstawicieli warzyw krzyżowych – kalarepę.

Jest źródłem witamin z grupy B, witaminy C, E i K. Liście kalarepy warto jeść głównie z uwagi na chlorofil, potężny roślinny przeciwutleniacz, który dodatkowo wspiera detoksykację organizmu. Krótko trwa również sezon na młodą kapustę, która zawiera błonnik, witaminę A oraz E, K i witaminę C. Młoda kapusta jest lekkostrawna, można ją z powodzeniem jeść na surowo z uwagi na delikatny smak.

Warzywa krzyżowe mają jeszcze jedną niezwykłą cechę – znajdziemy w nich izotiocyjaniany, sulforafan czy indol-3-karbinol. Badania dowodzą, że regularne spożywanie warzyw kapustnych może chronić przed nowotworami piersi i prostaty, a także przed rakiem jelita grubego.

Młody szpinak można kupić przez cały rok, jednak właśnie teraz smakuje najlepiej. Listki mają działanie antynowotworowe, wspierają układ krążenia, chroniąc przed miażdżycą. To kopalnia beta-karotenu, witaminy C i luteiny, trzech niezwykle silnych przeciwutleniaczy.

Szczaw to jeden z symboli lata, ale warto go jeść nie tylko pod postacią zupy. Młode listki szczawiu są źródłem witaminy C, żelaza i potasu, chronią więc serce. Garbniki, które zapewniają kwaśny smak szczawiu, są za to wsparciem przy problemach trawiennych. Szczaw zawiera również substancję, która wspiera detoksykację organizmu – kwas protokatechowy.

Bób to prawdziwe superfood – 100 g ugotowanego bobu to zaledwie 110 kcal, a przy tym niemal osiem gramów białka i 20 g węglowodanów złożonych. Nie zawiera cholesterolu, więc jest idealną alternatywą dla mięsa, zwłaszcza dla osób, które powinny uważać na profil lipidowy.

Jest też źródłem kwasu foliowego i witamin z grupy B, a także witaminy K. Nie powinno go zabraknąć w diecie przyszłych mam, osób zagrożonych anemią oraz wegetarian i wegan. Co więcej, ten młody, czerwcowy bób można jeść po delikatnym zblanszowaniu, co pozwala zachować żywy kolor i większość wartości odżywczych bobu.

Truskawki należą do grupy zaliczanej do najzdrowszych owoców świata. Owoce jagodowe są niskokaloryczne, mają niski indeks glikemiczny i mogą je śmiało jeść nawet cukrzycy.

Truskawki są źródłem witaminy C znacznie lepszym niż owoce cytrusowe, a poza tym mają szereg innych przeciwutleniaczy takich jak: flawonoidy, kwasy fenolowe, lignany, garbniki i stylbeny. Do najsilniej działających polifenoli w truskawkach zalicza się elagitanniny, które wykazują działanie przeciwnowotworowe i mają właściwości hamujące rozwój bakterii Helicobacter pylori.

Poza tym truskawki do diety warto włączyć z troski o zdrowie serca, a także, żeby zmniejszyć ryzyko insulinooporności i cukrzycy.

Dostępne są już od połowy maja, ale sezon na tzw. ptasie wiśnie rusza na dobre wraz z pierwszymi dniami czerwca. Te bogate w potas i przeciwzapalną kwercetynę owoce stanowią świetną profilaktykę układu chorób krążenia. Jedzenie czereśni uszczelnia naczynia krwionośne, łagodnie obniża poziom cholesterolu oraz ciśnienie krwi.

Warto wybierać jak najciemniejsze owoce, bo im głębsza barwa czereśni, tym więcej flawanoli i antocyjanów, witamin, a także potasu, wapnia, żelaza oraz magnezu zawierają.

To niskokaloryczne warzywo zawiera potas oraz sód, magnez i żelazo, a także beta-karoten. Jest też źródłem polifenoli o działaniu antynowotworowym i kardioprotekcyjnym, jak i proantocyjanidyny, które wspierają pracę mózgu, chronią narząd wzroku i mają potencjał przeciwzapalny, przeciwalergiczny i antyartretyczny.

Badania wskazują, że rabarbar może wpłynąć pozytywnie na stężenie cholesterolu we krwi, zapobiegając rozwojowi miażdżycy. Z kolei dzięki witaminie K rabarbar może zapobiegać wapnieniu ścian naczyń krwionośnych, co sprawia, że jest idealny dla osób, które chcą chronić serce przed zawałem.