Czy to już anoreksja? Wskazówki dla rodziców
Wielu rodziców z zatrwożonym sercem przygląda się swoim dorastającym córkom, które zaczynają mieć obsesję na punkcie odchudzania. Próbują coraz to nowszych diet, spędzają wiele godzin przed lustrem, okupują łazienkę i - mimo spadku wagi - wciąż nie wydają się być w pełni zadowolone ze swojego wyglądu.
Po czym poznać, czy zachowanie naszego dziecka wynika z chęci bycia atrakcyjnym dla płci przeciwnej (co jest przecież normalnym zjawiskiem w okresie dojrzewania), czy też cierpi już ono na poważne zaburzenia odżywiania?
Anoreksja, inaczej zwana jadłowstrętem psychicznym, najczęściej pojawia się w okresie dorastania. Choroba ta dotyka zarówno dziewczęta, jak i chłopców. Rozpowszechnienie u dziewcząt w wieku szkolnym i studentek wynosi około 1-2%.
Najłatwiejszym do zaobserwowania objawem anoreksji jest spadek masy ciała. Zwykle jesteśmy w stanie szybko zauważyć, że nasze dziecko znacznie zeszczuplało (choć należy pamiętać, że może ono starać się to ukryć, np. poprzez zakładanie luźniejszych ubrań). W tym miejscu należy zadać sobie pytanie: kiedy utrata wagi powinna nas zaniepokoić? Czy utrata 5 kilogramów w przypadku dorastającej dziewczyny stanowi już poważny problem?
Zgodnie z kryteriami opracowanymi przez specjalistów ze Światowej Organizacji Zdrowia, z anoreksją mamy do czynienia, gdy masa ciała pacjenta jest niższa o co najmniej 15% od oczekiwanej. Należy pamiętać, że spadek wagi musi być celowo wywołany i podtrzymywany przez pacjenta. Jeśli bowiem osoba chudnie pomimo tego, że nie ogranicza sobie jedzenia i nie wykonuje forsownych ćwiczeń fizycznych, to przyczyna utraty masy ciała może być inna. Najczęściej świadczy ona o istnieniu jakiejś przewlekłej choroby wyniszczającej, guza mózgu lub zaburzeń jelitowych (np. zespół złego wchłaniania, choroba Crohna).
Sam znaczący spadek masy ciała nie jest jeszcze wystarczającym powodem do rozpoznania u pacjenta anoreksji. Spadek ten musi być wywołany unikaniem tzw. „tuczących pokarmów” oraz wykonywaniem przynajmniej jednej z następujących czynności: prowokowaniem wymiotów, przeczyszczaniem się, uprawianiem wyczerpujących ćwiczeń fizycznych, stosowaniem leków mających zmniejszyć poczucie głodu lub stosowaniem środków moczopędnych. Niektóre z tych czynności mogą być trudne do zaobserwowania przez rodziców, zwłaszcza jeżeli pracują i spędzają w domu mało czasu. Warto jednak zachować czujność i nie dać się zwieść, jeśli zauważymy, że z naszej łazienki znikają ogromne ilości papieru toaletowego, albo jeśli natkniemy się na środki moczopędne ukryte na dnie szafy dziecka.
Kolejnym objawem anoreksji jest zaburzony obraz własnego ciała. Osoba cierpiąca na anoreksję w nieprawidłowy sposób spostrzega wagę lub kształt swojego ciała, uważa się za grubą, brzydką, niedoskonałą. Waga i kształt ciała wpływają także nadmiernie na jej samoocenę. Rodzice powinni zwrócić uwagę na to, jak ich dziecko się o sobie wyraża: czy często krytykuje swój wygląd i wagę? Czy wspomina, że chciałoby być jeszcze szczuplejsze?
Ostatnim objawem anoreksji są zaburzenia hormonalne, które u dziewcząt przejawiają się zatrzymaniem miesiączkowania, zaś u chłopców spadkiem zainteresowań seksualnych i potencji. Jeśli początki choroby występują przed okresem pokwitania, to zjawiska związane z dojrzewaniem są zahamowane lub opóźnione (np. u dziewcząt nie rozwijają się piersi, u chłopców narządy płciowe pozostają w stanie dziecięcym). Występowanie tych objawów z oczywistych przyczyn może być trudne do zweryfikowania przez rodziców.
Podsumowując, jeżeli dojdziemy do wniosku, że nasze dziecko stanowczo za mało waży, a dodatkowo zauważymy, że krytycznie się o sobie wypowiada, uparcie ćwiczy (choć do tej pory nie miało takich zainteresowań) lub ma gdzieś ukryte środki odchudzające i przeczyszczające – nie zwlekajmy, lecz zgłośmy się na konsultację do specjalisty. Trzeba bowiem pamiętać, że anoreksja jest chorobą podstępną, niezwykle wyniszczającą i w wielu przypadkach prowadzącą do śmierci.