Jedna z najzdrowszych zup. Rosół niektórym może mocno zaszkodzić
Rosół to podstawa polskiej kuchni, podawany z makaronem często gości na niedzielnym stole. Gotujemy go też w trakcie przeziębienia, bo nic tak nie stawia na nogi, jak długo gotowany bulion pełen witamin i składników odżywczych. Czy rosół jest dobry dla każdego?
1. Właściwości rosołu
Rosół to wywar na bazie mięsa drobiowego i wołowego oraz włoszczyzny, podawany z makaronem. Charakteryzuje go długi i powolny czas gotowania.
Niektórzy nazywają rosół "zupą mocy", ze względu na to, że wykazuje właściwości rozgrzewające i dostarcza organizmowi cennych składników odżywczych, takich jak potas, magnez, żelazo, witaminy z grupy B i wapń.
W składzie obecny jest też kolagen, który ma pozytywny wpływ na kondycję włosów, skóry, paznokci i stawów. Nie można zapomnieć również o właściwościach przeciwzapalnych rosołu, a także o tym, że wspomaga leczenie przeziębienia, redukując kaszel i katar, rozrzedzając śluz i ułatwiając wykrztuszanie.
"Długo gotowane buliony na porządnych warzywach i "dawcach" kolagenu i białka jak kawałki mięs, kurze łapki czy wołowe ogony - są świetnym wsparciem dla wielu chorych. Osoby podczas rekonwalescencji czy potrzebujące wsparcia z powodu niedożywienia, np. w POCHP, po złamaniach, oparzeniach, przetokach, z powodu problemów jelitowych - mogą sięgać po ten bulion, zaprawiając go dla lepszego efektu kurkumą (dobrej jakości)" - przekonuje w swoim poście na Instagramie prof. dr hab. n. med. Ewa Stachowska, specjalistka z zakresu dietetyki i żywienia człowieka.
2. Rosół może zaszkodzić
Ekspertka zwraca jednak uwagę, że nie każdy powinien jeść rosół. W grupie tej znajdują się przede wszystkim pacjenci z ostrym i przewlekłym zapaleniem trzustki oraz osoby zmagające się z biegunką spowodowaną leczeniem onkologicznym.
"Dla pacjentów z ostrym zapaleniem trzustki w praktyce w pierwszym okresie podajemy buliony warzywne, a gdy czynność zewnątrzwydzielnicza trzustki ulegnie poprawie, można wprowadzać buliony na bazie mięsa - ale powoli, po zdjęciu tłuszczu i ze wsparciem enzymów trawiennych. W przewlekłym zapaleniu trzustki o formie dożywienia i tym samym zielonym świetle dla bulionu decyduje to, na ile trzustka "radzi sobie" z trawieniem tłuszczu i pozostałych składników diety" - wyjaśnia prof. Stachowska.
Dietetyczka dodała jednocześnie, że rosół nie zawsze będzie miał korzystny wpływ na zdrowie, może spowodować zaostrzenie objawów choroby. Chorzy na nowotwory mogą spożywać długo gotowany bulion dopiero po wyleczeniu biegunki.
Rosół może pogorszyć również samopoczucie osób z nietolerancją histaminy lub refluksem żołądkowo-przełykowym, zwłaszcza jeśli zupa jest wyjątkowo tłusta i mocno przyprawiona.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl