Trwa ładowanie...

Kupujesz mięso na grilla? Prosty patent, by sprawdzić, czy jest świeże

Zapach wilgoci i szarawe zabarwienie - po tym poznasz, że mięso nie jest świeże
Zapach wilgoci i szarawe zabarwienie - po tym poznasz, że mięso nie jest świeże (Getty Images)

Spożycie nieświeżego mięsa może prowadzić do zatrucia pokarmowego i zakażenia groźnymi bakteriami, jak salmonella, listeria czy Escherichia coli. Łatwo zauważyć zepsute owoce czy pleśń na pieczywie, w przypadku mięsa - sprawa jest trudniejsza. Jak rozpoznać, że mięso jest dobrej jakości?

spis treści

1. Zepsute mięso. Jak je poznać?

Zanim mięso trafi na sklepowe półki, przechodzi badania laboratoryjne, które mają wykluczyć obecność patogenów chorobotwórczych. Później kluczowe znaczenie ma sposób przechowywania produktu, niewłaściwa temperatura, niedomknięta lodówka, rozszczelnienie opakowania, czy wydłużanie świeżości przez mycie - takie sytuacje nie są rzadkością. Zapytaliśmy ekspertów, na co zwracać uwagę podczas zakupów i jak rozpoznać, że produkt jest świeży.

Dietetyk Kinga Głaszewska wskazuje, że kluczem są dwa parametry: wygląd i zapach. Znacznie łatwiej wykryć nieprawidłowości w przypadku mięsa, które nie jest pakowane. Najlepiej po prostu je powąchać. Świeże ma delikatny zapach, zepsute - wydziela intensywną, nieprzyjemną woń.

Zobacz film: "Co zamiast mięsa możesz znaleźć w kiełbasie grillowej?"

- Jeżeli kupujemy mięso na wagę, warto od razu je powąchać, nie krępujmy się, nie ma w tym nic złego. Czasami od razu czuć taki intensywny, nieprzyjemny zapach, to zależy oczywiście od etapu rozkładu, ale może być delikatnie kwaskowaty, może to być zapach wilgoci, a nawet stęchlizny. W takiej sytuacji od razu zwróćmy je w sklepie - wyjaśnia dietetyczka.

Uwaga na produkty z długą datą ważności, mają więcej chemicznych dodatków
Uwaga na produkty z długą datą ważności, mają więcej chemicznych dodatków (Getty Images)

Drugi aspekt, który trzeba uwzględnić, to kolor. Co powinno nas zaniepokoić?

- Musimy zobaczyć, czy mięso nie jest śliskie, świecące, lekko szarawe. Jeżeli kupujemy przetworzone produkty, np. parówki - zwróćmy uwagę, żeby nie były bardzo różowe, bo im bardziej takie mięso jest różowe, tym więcej zawiera szkodliwych dodatków - radzi dr Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny.

- Świeże mięso powinno mieć lekko czerwone zabarwienie, wynika to z tego, że zostało w nim jeszcze trochę krwi, nie powinno być białe ani sine. Jeżeli to jest kurczak i ma barwę lekko zieloną - to nie znaczy, że mięso jest nieświeże, tylko jest to kwestia bardzo szybkiego wzrostu tej kury, więc prawdopodobnie było wcześniej mocno faszerowane produktami wspomagającymi wzrost - wyjaśnia dietetyk Kamil Paprotny.

- Ważna jest także tekstura. Każde mięso ma określoną twardość, sprężystość i żylastość. Sprawdzajmy, żeby to mięso nie było zbyt twarde ani bardzo miękkie, bo to może wskazywać na to, że dość długo leżało - dodaje ekspert.

2. Na co zwrócić uwagę kupując mięso pakowane?

Dietetycy przyznają, że znacznie trudniejsze jest ocenienie jakości mięsa pakowanego. Kluczowe jest sprawdzenie opakowania, czy nie jest rozszczelnione.

- Przede wszystkim sprawdźmy, czy coś z tego mięsa nie wypływa, czy pod tym mięsem nie ma dużej ilości płynu, ponieważ to może wskazywać na powolny rozpad mięsa i na to, że jest nieświeże - wskazuje Kamil Paprotny.

- Jeżeli kupujemy mięso pakowane, to przede wszystkim sprawdźmy datę ważności. Ogólnie odradzam kupowanie produktów z bardzo długimi datami ważności, bo to oznacza, że jest tam dużo różnych konserwantów. Sugerowałabym, żeby pod kątem grilla nie kupować gotowych mięs czy kiełbasek z przyprawami, bo mają w sobie bardzo dużo chemii i soli. Zawsze zwracajmy uwagę na to, czy nie ma w składzie sorbinianu potasu lub benzoesanu sodu - wskazuje dr Stolińska i dodaje, że na mięsie nie można oszczędzać.

- W tych tańszych będzie więcej solanki niż mięsa, lepiej kupić mniej, a lepszej jakości - radzi.

3. Uwaga na odpowiednie przechowywanie produktów

Kamil Paprotny zwraca uwagę na błąd, który popełnia wiele osób. Nie można ponownie zamrażać mięsa. - To może skutkować zakażeniem różnymi bakteriami. Jeżeli rozmrażamy mięso, w temperaturze pokojowej, absolutnie nie powinno się go zamrażać ponownie. Jeśli mięso rozmrażane jest w lodówce w temperaturze około zera stopni, można zamrozić, ale najlepiej poddać je obróbce termicznej - ostrzega.

Spożycie nieświeżego mięsa grozi zatruciem pokarmowym.

- Na mięsie mogą być m.in. bakterie listeriozy i campylobacter, m.in. dlatego nie powinno się myć mięsa pod bieżącą wodą. Jeżeli ta woda będzie pryskać na deskę czy blat, to te bakterie mogą przejść na inne produkty. Zakażenie może wywołać dość ostrą biegunkę, która szybko prowadzi do odwodnienia. Ciężkie przypadki wymagają hospitalizacji - ostrzega ekspert.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze