Może nieodwracalnie uszkodzić wątrobę. W USA zakazana, u nas dostępna
Kumarynę można znaleźć między innymi w cynamonie, mięcie pieprzowej, a także popularnych owocach. Jej pochodne zawierają również leki przeciwzakrzepowe. Substancja może mieć fatalne skutki dla wątroby, porównywane nawet z alkoholem.
1. Od cynamonu po owoce
Kumaryna to naturalny związek organiczny (chroni rośliny przed szkodnikami) obecny w wielu powszechnie stosowanych produktach spożywczych.
Można ją znaleźć m.in. w cynamonie (przy czym cynamon cejloński zawiera jej znacznie mniej), kurkumie, mięcie pieprzowej. Zawiera ją także fasoli tonka, trawa żubrowa, wykorzystywana przy produkcji żubrówki, a także truskawki i wiśnie.
Wykorzystuje się ją także w farmakologii - pochodne kumaryny, takie jak 4-hydroksykumaryna, są składnikami leków przeciwzakrzepowych.
Tymczasem nadmiar kumaryny może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych (bezpieczna dawka, którą można spożyć jednego dnia, nie powinna przekroczyć 0,1 mg na kilogram masy ciała).
Powinny o tym pamiętać szczególnie osoby, które nie tylko regularnie używają np. przypraw zawierających kumarynę, ale dodatkowo np. suplementy diety czy napary.
2. Szkodzi jak alkohol
Badania na zwierzętach wykazały, że nawet niewielkie dawki kumaryny mogą działać hepatotoksycznie, prowadząc do nieodwracalnego uszkodzenia wątroby.
Co więcej, objawy zatrucia kumaryną mogą przypominać te spowodowane nadmiernym spożyciem alkoholu. Szacuje się, że już spożycie 1-3 gramów fasoli tonka może być toksyczne dla wątroby, co odpowiada zaledwie dwóm średniej wielkości fasolkom.
Ze względu na potencjalne toksyczne działanie na wątrobę, Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wprowadziła zakaz importu i sprzedaży produktów zawierających kumarynę.
W Polsce sanepid monitoruje poziom kumaryny w dostępnych na rynku produktach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
