Najpopularniejsze kanapki z oferty Burger Kinga. Co się w nich znajduje?
Burger King to jedna z najpopularniejszych sieci typu fast food w Polsce. Pierwsza restauracja została otwarta już w 1954 r. w Miami na Florydzie. W Polsce natomiast pierwsi klienci odwiedzili Burger Kinga w 1992 r.
Obecnie sieć ma swoje bary w prawie 20 miastach naszego kraju. Codziennie tysiące Polaków właśnie tę restaurację wybiera na miejsce spotkań ze swoimi znajomymi i wspólne jedzenie. Oferta restauracji jest bogata. Znajdziemy w niej popularne kanapki, wrapy, frytki i desery.
Nie tak dawno wraz z dietetykiem zbadaliśmy skład produktów, które możemy zjeść w McDonald's. Czas na prześwietlenie Burger Kinga. Kolejną restauracją będzie natomiast równie popularne KFC.
Co ma w swoim składzie hamburger, cheeseburger, kanapka Big King XXL i Crispy Chicken Wrap?
Na kolejnym slajdzie obejrzysz WIDEO.
Sprawdź też: Jak w naszym teście wypadł Mc Donald's?
Soczysty hamburger?
"Hamburger jaki jest, każdy widzi? Być może, ale to w Burger King historyczny burger podawany jest w najlepszym wydaniu – ze 100 proc. wołowiną grillowaną na prawdziwym ogniu" - czytamy na oficjalnej stronie Burger Kinga.
Co kryje się w jednej kanapce? Zbadaliśmy to dzięki tabeli wartości odżywczych i alergenów z papierowej kartki, którą dostajemy przy zamówieniu. Każdy ma do niej dostęp.
Jeden hamburger dostarcza nam 263 kcal. To 10 g tłuszczu, 3,7 g tłuszczów nasyconych, 0,1 g tłuszczów trans, 30 g węglowodanów, 5,4 g cukrów i 1,2 g soli.
- Tego rodzaju kanapki stworzone są z pieczywa wysokomrożonego. Mięso jest gorszej jakości, to tzw. mięso szarpane. Jeżeli takiego burgera zjemy raz na jakiś czas, nic nam nie grozi. Gorzej będzie, jeśli regularnie będziemy spożywać tego rodzaju posiłki – tłumaczy Anna Wrona, dietetyk.
Ekspertka dodaje, że zdecydowanie nie poleca jedzenia podobnych fast foodów na co dzień.
- Nie da się wyciągnąć z tego nic dobrego. To puste kalorie. Polecam przygotowanie burgera w domowym opiekaczu – dodaje dietetyk.
A może cheeseburger?
A co z cheeseburgerem? Na stronie czytamy: "Nie na darmo nazywamy się Burger King. Nasz Cheeseburger jest iście królewski! Kto nie próbował, ten nie wie, jak powinien smakować prawdziwy Cheesburger. Kropka."
Czy tak jest w rzeczywistości?
Jeden cheeseburger to 407 kcal. Co dalej? 21 g tłuszczu, 9,4 g tłuszczów nasyconych, 0,2 g tłuszczów trans, 31 g węglowodanów, 6 g cukrów oraz 1,7 g soli.
- W cheeseburgerze mamy białą mrożoną bułkę, zero błonnika i węglowodany, które szybko podniosą nam poziom cukru we krwi, co sprzyja tyciu. A my i tak zaraz jesteśmy głodni. Dodatkowo mamy tu izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych, które powinniśmy ograniczyć maksymalnie, ile się da – dodaje Anna Wrona, dietetyk.
Jak dodaje ekspertka, w kanapce znajdziemy sporą łyżkę cukru.
Na kolejnym slajdzie obejrzysz WIDEO.
Crispy Chicken Wrap - dietetyczny wybór?
Wszyscy znamy osoby, które unikają fast foodów, jak tylko mogą. Gdy jednak nie mają wyjścia, wybierają (ich zdaniem) najbardziej dietetyczny posiłek, czyli wrapy.
Co kryje Crispy Chicken Wrap z Burger Kinga? "Wyjątkowy kurczak w chrupiącej panierce w towarzystwie pomidora, sałaty i tortilli. Smaku nadają dwa sosy – jogurtowo-pieprzowy oraz pikantna salsa. Warto spróbować!" - czytamy na oficjalnej stronie.
Jeden wrap daje nam: 425 kcal, 19 g tłuszczu, 6,6 g tłuszczów nasyconych, 0,1 g tłuszczów trans, 44 g węglowodanów, 2,8 g cukrów oraz 1,3 g soli.
Burger King oferuje jeszcze inne wersje wrapów. Jedną z nich jest Grilled Chicken Wrap, który w składzie ma: 369 kcal, 10 g tłuszczów, 3,5 g tłuszczów nasyconych, 0,1 tłuszczów trans, 36 g węglowodanów, 2,6 g cukrów, 2,9 g soli.
Jak ocenia ten skład dietetyk?
- W tym wypadku nie widać znacznej różnicy pomiędzy zwykłą bułką, a tortillą. Chodzi głównie o zawartość cukru, we wrapie jest go mniej, ale i tak mamy tutaj pół łyżki. Jeżeli już muszę, wybieram wrapa z grillowanym kurczakiem – tłumaczy Anna Wrona.
Big King XXL dla prawdziwych głodomorów
"Big King XXL kusi nie tylko rozmiarem, ale i królewskimi dodatkami: podwójną porcją grillowanej na ogniu wołowiny, sałatą, piklami, cebulą, serem oraz oryginalnym sosem Big King" - tak poleca tę kanapkę sam Burger King.
A co w składzie? Aż 995 kcal! I dalej: 58 g tłuszczu, 62 g tłuszczów nasyconych, 0,9 tłuszczów trans, 50 g węglowodanów, 10 g cukrów oraz 2,4 g soli.
- Kanapka Big King XXL pewnie nie daje sytości, a to 1/3 tego, co powinien w ciągu dnia zjeść mężczyzna w wieku produkcyjnym. Taki wykonujący lekką pracę, w wieku 20-39 lat potrzebuje właśnie 2940 kcal dziennie. A na pewno do tego zamówiłby colę i frytki – mówi Anna Wrona, dietetyk.
Ekspertka zwróciła również uwagę na ilość węglowodanów w kanapce.
- Mamy tu ich aż 50 g. To pięć płaskich, dużych łyżek cukru. A to nie deser, tutaj tego cukru wcale nie wyczuwamy – dodaje.
A jak wygląda sprawa z tłuszczami? 58 g tłuszczów to 1/5 kostki smalcu.