Niemcy wycofują popularne słodycze. Nie kupuj ich
Z niemieckiego rynku znikają dwa rodzaje żelek. Słodycze zostały uznane za ryzykowne, bo mogą utkwić w gardle i doprowadzić do zadławienia. Tymczasem w Polsce można je kupić bez problemu w internecie.
1. Żelki znikają z niemieckiego rynku
Niemiecki urząd zajmujący się bezpieczeństwem żywności zdecydował o wycofaniu żelek na terenie całego kraju (słodycze były sprzedawane przez sieć Go Asia).
Chodzi o dwa rodzaje tych słodyczy: Orange Pulp Jelly/Jelly Cups Orange oraz Jelly Straws. Przyczyną ma być ryzyko zadławienia. Stwierdzono, że produkt ze względu na swoją konsystencję może utknąć w gardle i doprowadzić do groźnych konsekwencji.
W przypadku żelek Orange Pulp Jelly/Jelly Cups (opakowania o pojemności 450 g), chodzi o partię produktu 20231201Q01 z datą przydatności do spożycia 31.08.2024. W przypadku Jelly Straws (opakowania 1500 g) nie wskazano konkretnych serii.
Tymczasem te żelki można bez problemu kupić w Polsce. Dostępne są w internecie, m.in. w serwisach aukcyjnych.
2. Najgorsze słodycze
Żelki to jedne z najgorszych słodyczy. Żelatyna E 441 wykorzystywana do ich produkcji wcale nie jest taka zdrowa. Obfituje w emulgatory, środki żelujące, zagęszczacze.
W żelkach można znaleźć także mnóstwo barwników, m.in. E-104, E-122, E-124, E-129, które mogą powodować nadaktywność u dzieci.
Na domiar złego są jednymi z najbardziej szkodliwych słodyczy dla zdrowia, bo oblepiając zęby, tworzą słodką otulinę, która jest idealną pożywką dla bakterii.
Warto też uważać na suplementy witaminowe w postaci żelek. Choć w założeniu mają być zdrowe, w rzeczywistości są bombą cukru.
- Żelki witaminowe to przede wszystkim słodycze z dodatkiem syntetycznych witamin. Dodatkowo najczęściej zawierają cukier lub inne substancje słodzące - zaznaczał w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk Robert Lipert.
W składzie takich żelek na pierwszym miejscu znajdziemy syrop glukozowy, potem cukier, wodę i żelatynę wieprzową. Do słodzenia używa się też sorbitolu, sacharozy, ksylitolu. Witaminy zajmują dopiero dalsze miejsca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl