Trwa ładowanie...

Ratownik ostrzega. "Taki sam środek, jak alkohol, papierosy, marihuana"

20-latek opowiada o swoich objawach po energetykach. "Jak na głodzie"
20-latek opowiada o swoich objawach po energetykach. "Jak na głodzie" (Getty Images)

- To jest taki sam środek, jak alkohol, papierosy, marihuana. To są te same środki psychoaktywne – podkreśla ratownik medyczny Adam Stępka. Osoby uzależnione potrafią wypić nawet kilkanaście puszek na dobę. Przepisy miały uniemożliwić dostęp do energetyków dzieciom, ale dziennikarze udowodnili, że to fikcja.

spis treści

1. "Nie jestem w stanie każdego pytać o dowód"

Dziennikarze programu "Uwaga" TVN sprawdzili, jak w praktyce wygląda zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. Przepisy obowiązują w Polsce od 1 stycznia 2024 r., a za ich złamanie sprzedawcom grozi grzywna do 2 tys. złotych.

Reporterzy zaangażowali do programu 17-latka, poprosili, by kupił napój energetyczny w sklepie. Nie miał z tym najmniejszych problemów, nikt nawet nie sprawdził, ile ma lat. Kiedy dziennikarka zapytała sprzedającą, czemu nie poprosiła go o dowód tożsamości, kobieta odpowiedziała, że nie widziała takiej potrzeby.

Zobacz film: "Napoje energetyczne zrujnowały jej zdrowie"

- Uważam, że miał 18 lat. Nie jestem w stanie każdego pytać o dowód – tłumaczyła. To pokazuje, jak łatwo można obejść przepisy.

Eksperci podkreślają, że wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy ze skutków nadużywania napojów energetycznych. A im młodszy organizm, tym większe ryzyko groźnych konsekwencji.

2. 13 kostek cukru w jednej puszce

Poza sacharozą, syropem glukozowo-fruktozowym i tauryną, energetyki zawierają też potężną dawkę kofeiny.

Napoje energetyczne uzależniają jak narkotyki czy alkohol
Napoje energetyczne uzależniają jak narkotyki czy alkohol (Adobe Stock)

- Na każde 100 mililitrów mamy 32 miligramy kofeiny, czyli tyle, ile duża kawa. Coś takiego pije dziecko. Tyle tylko, że w puszce mamy jeszcze ok. 25 gramów cukru, czyli tak jakbyśmy do zwykłej kawy dodali 13 kostek cukru – podkreśla Wanda Baltaza, dietetyczka kliniczna.

Wykazano, że takie napoje negatywnie wpływają na układ neurologiczny i układ krążenia, w dodatku szybko może dojść do uzależniania.

- Jeżeli ktoś pije energetyki, to może dojść do częstoskurczów. Jeżeli tak szybko kurczy się nasze serce, to niestety doprowadza to do tego, że bardzo niewydolnie pompuje krew. Może dojść nawet do zatrzymania krążenia - podkreślał w "Uwadze" Adam Stępka z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa w Łodzi.

Mówi, że pogotowie często wyjeżdża do nastolatków, którzy pili energetyki.

- Któregoś razu zastaliśmy chłopaka siedzącego przy biurku, a obok biurka była sterta puszek po energetykach. Tej nocy wypił około 14-15 napojów energetycznych. To jest substancja uzależniająca. To jest taki sam środek jak alkohol, jak papierosy, jak marihuana. To są te same środki psychoaktywne – opowiada ratownik.

3. "Byłem jak na głodzie". Wypijał 8 litrów dziennie

Tymczasem są osoby, które potrafią wypijać po kilkanaście puszek energetyków na dobę. Problemy dotyczy już nastolatków.

Bohater reportażu TVN po raz pierwszy sięgnął po energetyk, kiedy był jeszcze w drugiej klasie podstawówki. 20-latek opowiada, że z czasem stał się to jego codzienny nawyk.

- Byłem jak na głodzie. Miałem styczność z osobami, które zażywały narkotyki i one nie były nigdy na takim głodzie jak ja. Byłem już tak od tego uzależniony, że po prostu potrzebowałem tego do funkcjonowania. To była moja kroplówka. Bez tego byłem żywym trupem – wspominał Tymoteusz.

Mężczyzna przyznaje, że był moment, kiedy w ciągu doby wypijał nawet 8 litrów napojów energetycznych.

- W teorii to powinna być już dawka śmiertelna, aczkolwiek po prostu w pewnym momencie mnie odcięło, nie pamiętam, co się ze mną stało – dodaje.

Po dwóch latach walki udało mu się uwolnić z nałogu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze