Pięć niebezpiecznych nawyków żywieniowych. Mogą zwiększać ryzyko chorób serca
Choroby serca i układu krążenia są wciąż jedną z najczęstszą przyczyn śmierci na całym świecie. W wielu przypadkach można im zapobiec – np. poprzez codzienną aktywność fizyczną czy zdrowe żywienie. Ale nie tylko jedzenie, lecz również nawyki z nim związane mogą być niebezpieczne dla naszego serca.
1. Pomijanie śniadań
Do niedawna śniadanie uchodziło za najważniejszy posiłek w ciągu dnia. To się zmieniło wraz z modą na stosowanie tzw. postu przerywanego (dieta IF), który dopuszcza omijanie pierwszego posiłku.
Okazuje się, że to może być błąd. Opublikowane na łamach "Journal of Cardiovascular Development and Disease" wyniki badań przeprowadzonych na grupie niespełna 200 tys. osób dorosłych wskazały, jak szkodliwą praktyką może być niejedzenie śniadania.
Wnioski z badania pokazały to jasno – u osób, które nie jadły regularnie śniadań, ryzyko wystąpienia chorób takich jak zawał serca i dusznica bolesna lub zgonu z powodu choroby sercowo-naczyniowej, było wyższe aż o 21 proc. w porównaniu z tymi, którzy jedli śniadania.
2. Cukry proste w diecie
Białe pieczywo, makarony, słodycze – czyli węglowodany rafinowane, jak wskazują badania, przyczyniają się znacząco do rozwoju szeregu chorób.
Dowiedli tego badacze na łamach "The BMJ" w prospektywnym badaniu, w którym uczestnikami byli mieszkańcy aż 21 krajów. Ci, u których odnotowano wysokie spożycie tzw. ziaren rafinowanych, byli w większym stopniu narażeni na choroby układu sercowo-naczyniowego, u nich też było wyższe ryzyko ogólnej śmiertelności.
3. Czerwone mięso i przetworzone produkty mięsne
Steki czy kiełbasa albo wędzone wędliny, jeśli stają się częścią codziennych posiłków, mogą być wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia.
Nowa metaanaliza, która ukazała się w tym roku w "Critical Reviews in Food Science and Nutrition", pokazuje, że zwiększenie o 50 g porcji czerwonego mięsa każdego dnia podnosi o 9 proc. ryzyko choroby niedokrwiennej serca.
Zwiększenie dziennego spożycia produktów przetworzonych, jak wędliny czy konserwy mięsne również o 50 g (2 plasterki) podnosi ryzyko choroby niedokrwiennej serca aż o 18 proc.
4. Jedzenie nocą
Sprzyja tyciu? O tym mówi się najczęściej w odniesieniu do nocnego podjadania. Okazuje się jednak, że ten nawyk może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje niż kilka nadprogramowych kilogramów.
Badanie z 2020 r., przeprowadzone na grupie niespełna 8 tys. zdrowych dorosłych osób, które deklarowały nocne podjadanie, pokazało niebezpieczną zależność.
U nich wykryto sztywność tętnic, czyli zmniejszoną zdolność naczyń krwionośnych do reagowania na zmianę ciśnienia krwi. To główny czynnik odpowiedzialny za choroby układu sercowo-naczyniowego.
5. Smażone potrawy
Wiemy, że smażone potrawy nie są zdrowe, ale kto tak naprawdę zdaje sobie sprawę z tego, jaki mają wpływ na układ krążenia?
Analiza zbiorczych danych opublikowana niedawno w czasopiśmie "Heart" pokazała, że zwiększając tygodniowo spożycie smażonych potraw o zaledwie 114 g, narażamy się na choroby serca.
Co grozi miłośnikom smażonych potraw? O 37 proc. wyższe ryzyko niewydolności serca, o 28 proc. większe ryzyko poważnych incydentów sercowo-naczyniowych i o 22 proc. wyższe ryzyko choroby niedokrwiennej serca w porównaniu z tymi, którzy spożywają nieznaczne ilości smażonych potraw.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl