Polacy uwielbiają. "Zawiera składnik, od którego jesteśmy bardzo uzależnieni"
Remedium na kaca, naturalny antybiotyk i zastrzyk odporności. Tak często myśli się o wodzie z ogórków kiszonych, której przypisuje się cudowne wręcz właściwości. Okazuje się jednak, że nie powinno się spożywać jej bez ograniczeń.
"My, Polacy, jesteśmy uzależnieni". Ekspertka o piciu wody po ogórkach
W tym artykule:
Czy woda z ogórków kiszonych jest zdrowa?
Woda z ogórków kiszonych jest już dziś nie tylko "produktem ubocznym" warzywnego przetworu, ale docelowym napojem, po który sięga coraz więcej osób.
Przypisuje się mu działanie probiotyczne, regulujące pracę jelit, a także wzmacniające układ odpornościowy, przeciwzapalne i łagodzące objawy zatrucia alkoholowego, czyli kaca. Ale czy woda z ogórków rzeczywiście jest tak zdrowym napojem, że można go spożywać bez ograniczeń? Wyjaśnia działająca na TikToku dr Karolina Kowalczyk, specjalistka z dziedziny technologii żywienia.
- Czy można ją tak pić w dużych ilościach? No nie do końca. Oprócz tego, że faktycznie zawiera bardzo duże ilości kwasu mlekowego, czyli bakterii probiotycznych, które bardzo dobrze wpływają na nasze jelita i odporność, to niestety zawiera składnik, który zatrzymuje wodę w organizmie, od którego my Polacy jesteśmy bardzo uzależnieni - powiedziała ekspertka w filmie udostępnionym w mediach społecznościowych.
Czosnek kiszony – sprawdź jak łatwo zrobić ten cudowny eliksir zdrowia
Tego składnika spożywamy za dużo
Zdaniem dr Kowalczyk, składnikiem, który sprawia, że wody z ogórków nie powinno się spożywać w nadmiarze, jest sól odpowiedzialna nie tylko za zatrzymywanie wody, ale także za podnoszenie ciśnienia tętniczego.
- W 100 mililitrach wody po ogórkach jest aż 2,5 grama soli kuchennej. To jest zdecydowanie za dużo, jak na taką objętość tego napoju - tłumaczyła ekspertka.
Podkreśliła jednak, że nie oznacza to, że z wody z ogórków należy całkowicie rezygnować. Należy jednak spożywać ją w niewielkich ilościach i niezbyt często.
Nie każdy jednak zgadza się z opinią ekspertki. W komentarzach pod udostępnionym przez nią filmem nie brakuje argumentów sprzeciwu.
“Nie każdy sypie 25 g soli na litr. Znam osoby, co sypią tylko łyżkę, czyli około 15 g. Nie liczę procesu fermentacji, gdzie ogórki muszą wchłonąć tę sól” - napisała jedna z internautek.
Zgodnie z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i międzynarodowych stowarzyszeń naukowych, dorosły człowiek powinien spożywać maksymalnie 5-6 g soli na dobę, a więc równowartość małej łyżeczki do herbaty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- TikTok
- abcZdrowie.pl
- WHO
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
