Rozwija raka jelita grubego. "Teraz mamy twarde dowody"
Naukowcy ustalili nową przyczynę raka jelit. Analiza, która ukazała się na łamach "BMJ", wskazuje, że do rozwoju nowotworu prowadzi przewlekły stan zapalny. A ten, jak wskazują naukowcy, jest wynikiem spożywania żywności wysokoprzetworzonej.
1. Zwiększa ryzyko raka jelita grubego
International Agency for Research on Cancer, agenda Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wskazuje, że rak jelita grubego to trzeci co do częstości występowania nowotwór na świecie i druga przyczyna zgonów z powodu chorób nowotworowych. Rocznie diagnozuje się go u ok. 2 mln osób. Także w Polsce należy do nowotworów, które są coraz częściej wykrywane.
Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów każdego roku diagnozę słyszy około 20,5 tysiąca Polaków. Badania z całego świata wskazują na jeszcze jeden bardzo niepokojący trend - rośnie liczba osób poniżej 50. roku życia, które zmagają się z tym typem nowotworu.
Wiek natomiast zaliczany był dotychczas do jednego z głównych czynników ryzyka rozwoju raka jelita grubego. Inne, równie ważne, zwłaszcza w kontekście młodszych osób, to nadmierna masa ciała i siedzący tryb życia, używki pod postacią alkoholu czy papierosów, wreszcie nieprawidłowa dieta, która sprzyja procesowi nowotworzenia.
"Przewlekły stan zapalny, spowodowany np. spożyciem wysokoprzetworzonej żywności, istotnie zwiększa ryzyko rozwoju raka jelita grubego" - pisze w serwisie X popularyzator wiedzy medycznej, dr Bartosz Fiałek, nawiązując do nowych badań.
Jak wskazują naukowcy już we wstępie, "ponad sto lat temu Virchow (patolog i antropolog - przyp. red.) zaproponował, że rak jest przewlekle zapaloną, słabo gojącą się raną".
- Najnowsze badanie potwierdza to, co już wcześniej wiedzieliśmy. Stan zapalny prowadzi do nowotworzenia. Po drugie, przewlekły stan zapalny zwiększa ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego. Stąd, chociażby w przypadku chorób reumatycznych, kluczowe znaczenie mają leki ukierunkowane na zmniejszanie stanu zapalnego w organizmie, tzw. leki modyfikujące przebieg choroby - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Fiałek.
- To badanie wyjaśnia, że za pojawienie się oraz przewlekłe utrzymywanie się wysokiego stanu zapalnego odpowiada wysokoprzetworzona żywność. Z kolei stan zapalny generowany tym, jakie produkty spożywcze jemy, wtórnie przyczynia się do zwiększenia ryzyka rozwoju raka jelita grubego - mówi dr Fiałek.
Jak podkreśla, eksperci już wcześniej podejrzewali, że tak jest. - Teraz mamy twarde dowody potwierdzające nasze przypuszczenia - przyznaje ekspert.
2. 32 skutki zdrowotne. Winne śmieciowe jedzenie
Wcześniejszy raport na łamach "BMJ", przegląd bazujący na danych około 10 mln osób, wskazał, że dieta bogata w żywność UPF (ang. ultra processed food) może stać za epidemią wielu chorób cywilizacyjnych.
"Stwierdzono bezpośrednie powiązania między narażeniem na żywność wysokoprzetworzoną a 32 parametrami zdrowia, obejmującymi śmiertelność, nowotwory oraz problemy ze zdrowiem psychicznym, oddechowym, sercowo-naczyniowym, żołądkowo-jelitowym i metabolicznym" - alarmują naukowcy.
W ubiegłym roku naukowcy z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) we współpracy z Uniwersytetem Wiedeńskim powiązali również żywność UPF ze schorzeniami kardiometabolicznymi i nowotworami. Najnowsze badanie dotyczące raka jelita grubego to zatem kolejna cegiełka w dokonaniach naukowców na tym polu.
- Rak jelita grubego należy do grupy nowotworów związanych ze zwesternizowanym stylem życia. Jest konsekwencją tego, że się przejadamy i to produktami wysokoprzetworzonymi - mówił w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog kliniczny dr n. med. Paweł Potocki.
Wyjaśnił, że skutkiem jest zespół metaboliczny, nadmierna masa ciała i tzw. otyłość brzuszna, coraz więcej przypadków cukrzycy typu 2 i insulinooporności, "także w coraz młodszym wieku".
3. Ten rodzaj żywności nas "zalewa"
- Żywność wysokoprzetworzona nas zalewa, jest powszechna, łatwo dostępna, jemy ją coraz częściej i w coraz większych ilościach. To może tłumaczyć rosnącą liczbę diagnoz chorób nowotworowych. Choć łatwiej jest wielu z nas łudzić się, że mamy do czynienia z jakimiś "hipernowotworami", wierzyć w teorie spiskowe, jakoby szczepienia działały kancerogennie, to prawda jest dużo bardziej brutalna - zaznacza dr Fiałek.
Do tej dużej kategorii, jaką jest żywność wysokoprzetworzona, zaliczamy zarówno lody i słodycze, napoje słodzone cukrem, słone przekąski i fast food, dania i produkty garmażeryjne, przetworzone mięso, ale też pieczywo czy konserwy. Co ważne, nie każdy rodzaj żywności szkodzi w takim samym stopniu.
Szereg badań wskazuje, że w odniesieniu do raka jelita grubego największym dietetycznym zagrożeniem są przetworzone produkty mięsne, jak wędlina czy parówki. Szczególnie niebezpieczne jest tzw. junk food. Jak mówi dietetyk kliniczny mgr Kamil Paprotny, badania jednoznacznie wskazują, że "śmieciowe jedzenie skraca życie".
Podkreśla, że to właśnie smażone na głębokim tłuszczu, zawierające rafinowane zboża, tłuszcze nasycone, czerwone przetworzone mięso zaliczają się do śmieciowego jedzenia.
- Śmieciowe jedzenie to fast food na mieście, garmażeryjne jedzenie i mrożona pizza ze sklepu - wyjaśnia dietetyk w rozmowie z WP abcZdrowie.
- Według mnie w śmieciowym jedzeniu jest jeszcze jeden element charakterystyczny: to jedzenie wysokokaloryczne, którego w zasadzie nie trzeba żuć, finalnie więc w krótkim czasie pochłaniamy bez problemu ogromne porcje - mówi ekspert.
Zdaniem Kamila Paprotnego junk food opanowało już nasz rynek i mocno przyczynia się do epidemii chorób cywilizacyjnych, w tym raka jelita grubego, ale też cukrzycy typu 2, otyłości i chorób serca.
- Mamy dowody na to, że ryzyko stanu zapalnego, stłuszczenia wątroby, nowotworów i chorób serca wzrasta wraz z jedzeniem pączków i innych tego typu żywnościowych "odpadów". I to widzimy już nawet w krótko trwających badaniach - kwituje dietetyk.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl