Skrombotoksizm. Zatrucie rybami, o które łatwo podczas świąt
Skrombotoksizm jest poważnym zagrożeniem, o które łatwo zwłaszcza w Wigilię, kiedy stoły suto zastawione są rybami. O zatrucie wtedy nie jest trudno. -Wystarczy, że źle przechowywano rybę. Jakie są objawy zatrucia rybą i co zrobić, by do niego nie doszło?
1. Strobotoksizm, czyli zatrucie rybami
Skrombotoksizm to inaczej zatrucie rybami. Nieprawidłowe przechowywanie ryb o ciemnym mięsie, takich jak łosoś, tuńczyk czy śledź mogą doprowadzić właśnie do takiego zatrucia.
Wszystko z powodu zawartej w ich mięsie histaminy. W organizmie człowieka odpowiada ona za reakcje alergiczne. W rybach histamina odpowiada za nieprzyjemny zapach. Aby uniknąć zatrucia, nieświeże ryby należy niezwłocznie wyrzucić.
Jakie są objawy skrombotoksizmu? Przypominają reakcję alergiczną. Pojawia się kaszel, kichanie, zapalenie spojówek, obrzęk śluzówek gardła i dróg oddechowych. Na ciele mogą wystąpić zmiany w postaci pokrzywki lub zaczerwienienia (głównie na twarzy, szyi i rękach). Pojawiają się także dolegliwości ze strony układu pokarmowego takie, jak nudności, wymioty czy biegunka.
Zdarza się, że zatrucie ustępuje samoistnie po upływie 24-48 godzin, ale w trudnych przypadkach konieczna może okazać się pomoc lekarska.
Zanim kupisz rybę na wigilijny stół, pamiętaj, aby dokładnie sprawdzić czy jest świeża.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl