Wątroba będzie ci wdzięczna. Hepatolog zdradza, czym ją karmić
Nawet ponad 400 tys. Polaków może chorować na przewlekłe choroby wątroby. Nadmiar alkoholu, zakażenia wirusowe, których nie jesteśmy świadomi, nierozsądne stosowanie leków czy suplementów sprawiają, że ten istotny narząd codziennie dostaje w kość. Co jeść, by ją zregenerować?
1. Nieoceniony narząd. Polacy zaniedbują wątrobę
Zakażenia wirusami zapalenia wątroby typu B oraz C, nadużywanie alkoholu oraz leków i suplementów diety, wreszcie plaga nadwagi i otyłości w polskim społeczeństwie sprawiają, że rzesze Polaków ma wątrobę w opłakanej kondycji. Wielu z chorych nie ma o tym pojęcia, bo wątroba nie jest unerwiona, więc nie daje dolegliwości bólowych.
Tymczasem od tego, w jakim stopniu jest wydolna, zależy funkcjonowanie niemal całego organizmu. To jeden z najważniejszych narządów w układzie pokarmowym. Pełni funkcje detoksykacyjną i metaboliczną oraz filtracyjną i magazynującą. Oczyszcza krew z toksyn dostarczanych do organizmu, a także substancji toksycznych wytwarzanych przez sam organizm.
To do niej należy metabolizowanie leków, alkoholu czy nikotyny, a nawet konserwantów z pożywienia. Metabolizuje również białka, tłuszcze i węglowodany oraz magazynuje witaminy – m.in. A, B, C czy D, żelazo i niektóre białka osocza. Struktura siateczkowa wątroby umożliwia jej filtrowanie m.in. wirusów, bakterii czy pasożytów, które niszczone są w makrofagach wątrobowych.
2. Te produkty wątroba lubi
Światowej sławy francuski hepatolog, prof. Gabriel Perlemuter to kierownik zespołu badawczego we francuskim Narodowym Instytucie Zdrowia i Badań Medycznych (INSERM) oraz oddziału hepato-gastroenterologii w Szpitalu Uniwersyteckim Antoine-Béclère. Jest też autorem wielu publikacji naukowych oraz kilku książek.
Jedna z nich pt. "Nie wątp w wątrobę" wskazuje, że współcześni ludzie "wykańczają" ten narząd śmieciowym jedzeniem, alkoholem, a także nadmiernie częstym sięganiem po pożywienie. Prof. Perlemuter tłumaczy, że wątroba to "prawdziwa superbohaterka do zadań specjalnych" i nowoczesna "oczyszczalnia ścieków".
Mówi też, co warto jeść, by wątroba funkcjonowała jak najlepiej. Są to:
- warzywa – w ilości nieograniczonej, świeże lub mrożone,
- ryby i owoce morza,
- pieczywo pod postacią chleba pełnoziarnistego czy z otrębami w ilości 150 g dziennie,
- nasiona roślin strączkowych – takie jak fasola, soczewica, bób czy ciecierzyca, również 150 g dziennie,
- nabiał – półtłuste mleko i sery z maksymalnie 45-proc. zawartością tłuszczu, a także jogurt naturalny oraz ser biały z 20-proc. zawartością tłuszczu,
- tłuszcze – w postaci surowej, niepodgrzewanej tj. jak masło, miękkie margaryny czy olej rzepakowy i oliwa z oliwek,
- jaja – dwie do trzech sztuk tygodniowo.
Prof. Perlemuter zaleca również spożywanie tylko chudych mięs, takich jak drób, wołowina i cielęcina, a także nietłustych partii wieprzowiny. Radzi, by nie spożywać jednak mięsa codziennie, podobnie jak wędlin. Ograniczenia dotyczą także owoców, które hepatolog zaleca jeść, ale nie przekraczając liczby dwóch do czterech sztuk dziennie.
Ostrzega również przed cukrem, którego powinniśmy w diecie unikać, zamieniając go od czasu do czasu na naturalne słodziki takie jak stewia. Sporadycznie można sięgnąć po gorzką czekoladę lub kakao bez dodatku cukru.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
