Z leksykonu zielarza, czyli niesamowite zioła tuż obok nas
Wiele z roślin stanowiących składnik mieszanek ziołowych, przypraw czy spożywanych w stanie surowym, nie tylko podkreśla smak potraw i nadaje im niepowtarzalną nutę, ale również przyczynia się do lepszego ich trawienia i korzystnie wpływa na wiele procesów zachodzących w naszym ciele.
W naszym kraju rośnie ponad 280 gatunków roślin leczniczych. Nazywamy je ziołami i są źródłem biologicznie aktywnych substancji leczniczych. W drugiej części naszego cyklu Z leksykonu zielarza, czyli niesamowite zioła tuż obok nas weźmiemy pod lupę kolendrę siewną, koper włoski i lukrecję gładką. Zapraszamy!
1. Kolendra siewna (Coriandrum sativum)
Rodzina: selerowate
Kolendra to jedna z najstarszych przypraw. Wspomina o niej Stary Testament, egipskie papirusy (był odkryty przez archeologów w egipskim grobowcu faraona Tutanchamona) oraz starożytne chińskie i indyjskie księgi medyczne.
Do dziś powszechnie używa się kolendry do aromatyzowania potraw, zwłaszcza mięsa oraz sałatek, herbatników, ciast, zup, sosów lub dań warzywnych. W tym celu wykorzystuje się również młode liście, a rośliny są często uprawiane w doniczkach na parapecie lub w przydomowych ogródkach ziołowych.
Odrobaczanie
Z punktu widzenia medycyny najczęściej używany jest owoc kolendry (Coriandri fructus), który jest kulisty, nie ulega rozkładowi i posiada resztki kielicha na wierzchu. Owoc, który przez wielu uważany jest za nasiono, używany jest również jako przyprawa w kuchni.
Owoce kolendry zawierają szereg substancji biologicznie czynnych mających korzystny wpływ na nasz organizm. Wśród nich znajdziemy na przykład garbniki, furanokumaryny, witaminę C i, co najważniejsze, olejek eteryczny (Oleum Coriandri), zawierający przede wszystkim fitoncyd linalol.
Kolendra, podobnie jak kminek, używana jest przy problemach gastrycznych, głównie przy wzdęciach, skurczach jelit lub kolce. Ma działanie pobudzające wydzielanie soku żołądkowego, wzmaga apetyt i stymuluje metabolizm.
Wpływa pozytywnie na aktywność trzustki i jest również stosowana do "wyganiania" pasożytów jelitowych z organizmu.
2. Koper włoski (Foeniculum vulgare)
Rodzina: selerowate
Rośnie dziko w basenie Morza Śródziemnego i w niektórych krajach azjatyckich. Roślina może dorastać do 2 metrów wysokości. Łodyga jest prosta, naga, rozgałęziona i ulistniona skrętolegle. Kwiaty kopru są drobne, żółte, zebrane w baldachy złożone na szczytach pędów. Owoc koloru zielonkawego do jasnobrązowego ma walcowaty kształt, z zaokrągloną podstawą i węższym szczytem.
Koper jest najczęściej uprawiany z nasion. Uprawia się i można spotkać dwie odmiany tej rośliny: odmianę gorzką i jej owoc (Foeniculi amari fructus) oraz odmianę słodką i jej owoc (Foeniculi dulcis fructus).
Zdrowie skryte w owocach
Koper zawiera od 1 do 6% olejku eterycznego (w zależności od odmiany i miejsca uprawy). Główne składniki olejku to: anetol (50–75%), fenchon (12–33%) i estragol (2–5%). Za gorzki smak odpowiada fenchon, a za słodki anetol. Ponadto zawiera kwasy fenylokarboksylowe (chlorogenowe, kawowe), kumaryny, flawonoidy (kempferol, kwercetyna), kwasy tłuszczowe i triterpeny pentacykliczne.
Owoce i ewentualnie łodyga kopru włoskiego znajdują szerokie zastosowanie w kuchni i medycynie. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą ze starożytnych Chin, Indii, Orientu i regionu śródziemnomorskiego.
Działa uspokajająco na jelita, przeciwdrgawkowo (kolka), wiatropędnie i przeciwko nadmiernemu nadymaniu. Owoce są ważnym składnikiem herbaty przeciw wzdęciom głównie dla małych dzieci, ze względu na fakt, że zawarte w nim substancje rozluźniają mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, poprawiając w ten sposób perystaltykę jelit.
Łagodzi podrażnienia przełyku w przypadku nadkwaśności żołądka. Ma działanie dezynfekujące, dlatego można go z powodzeniem stosować w łagodnych stanach zapalnych żołądka i jelit.
Koper włoski, podobnie jak kminek, korzystnie wpływa na produkcję mleka u matek karmiących.
Picie herbaty z kopru działa wykrztuśnie.
Napar z nasion kopru włoskiego można stosować do płukania oczu lub jako okłady przy zapaleniu spojówki, do leczenia jęczmienia i przy podrażnieniu oczu.
Wywar służy jako płukanka na stan zapalny i ból gardła lub jako płyn do płukania ust.
Stara przyprawa
W starożytności ludzie pili herbatę z kopru włoskiego lub żuli nasiona, kiedy byli głodni, a nie mieli co jeść – po spożyciu pojawia się uczucie sytości. Tak samo robili wierzący w średniowieczu w okresie Wielkiego Postu. Po żuciu nasion kopru włoskiego przyjemnie odświeży się oddech.
Koper włoski był bardzo popularny wśród angielskiej szlachty. W kronikach z czasów angielskiego króla Edwarda I (1239–1307) możemy znaleźć informacje, że tylko na samym jego dworze zjadano około 50 kg nasion kopru włoskiego rocznie.
3. Lukrecja gładka (Glycyrrhiza glabra)
Rodzina:bobowate
Lukrecję znano już w starożytnym Egipcie, Chinach czy Asyrii. Lukrecja trafiła do Europy za sprawą mnichów z zakonu benedyktynów i od XVI wieku była uprawiana na naszej szerokości geograficznej. Jej łacińska nazwa Glycyrrhiza pochodzi od greckiego słowa "glykia riza", co dosłownie oznacza "słodki korzeń". Bylinę szeroko opisywał Pedanius Dioskurydes, grecki lekarz, farmakolog i botanik rzymski za czasów cesarza Nerona.
Lukrecja dorasta do 1,5 m wysokości. Surowcem zielarskim jest jej korzeń (Liquiritiae radix). Wysuszony, nieokorowany lub okorowany, cały lub rozdrobniony, powinien zawierać nie mniej 5–14% glicyryzyny, dającej słodkawy smak (jest 40 razy słodsza od cukru).
Zawiera również glikozydy, garbniki, olejki eteryczne, flawony i fitoncydy.
Zastosowanie w medycynie
Korzenie tej rośliny są ważnym składnikiem leków naturalnych, szeroko stosowanych tak w medycynie ludowej, jak i w klasycznej. Substancje zawarte w lukrecji wspomagają wydzielanie soków żołądkowych, dobre rezultaty uzyskano w leczeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy (ale tylko przy wyższych dawkach 20–60 g ekstraktu rozpuszczonego w wodzie).
Działa rozkurczowo, używany jest jako środek wykrztuśny, przeczyszczający, moczopędny.
Lukrecja jest składnikiem leków i kosmetyków, w których pełni funkcje antyoksydacyjne, przeciwrakowe, przeciwwrzodowe, przeciwzapalne, przeciwwirusowe i bakteriobójcze.
Pochodne glicyretyny są od niedawna stosowane w Japonii w leczeniu i profilaktyce przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby.
Kwas glicyretyna i izoflawony działają bakteriobójcze i przeciwzapalne oraz wspomagają układ hormonalny, dlatego też ekstrakty są często zalecane na przykład jako wsparcie hormonalne w okresie menopauzy.
Nadmierne używanie ekstraktu może się objawiać wzrostem ciśnienia krwi, zatrzymaniem wody w organizmie, obrzękami i problemami z zatrzymaniem moczu w ciele. Używane dawki powyżej 50 g na dzień przez ponad dwa tygodnie może uszkodzić wątrobę. Tak jak w przypadku innych ziół, lukrecję także należy spożywać z umiarem.
Artykuł pochodzi z "21.Wiek".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl