5 kromek chleba, łyżeczka margaryny i kiwi na kolację. Tak wygląda dieta dla diabetyka polecana przez lekarzy

Dwie małe kromki pieczywa razowego z margaryną na śniadanie, potem kromka chleba żytniego na drugie. I na kolację znowu dwie małe kromki pieczywa razowego. Do tego makrela z twarożkiem na kolację, a potem ogórek kiszony i kiwi. Brzmi dziwnie? To dieta 1200 kcal, którą dostałam od lekarza, gdy zdiagnozowano u mnie cukrzycę.

1. Dieta dla diabetyka

Kilka miesięcy temu stan zdrowia i wyniki badań zmusiły mnie do odwiedzenia diabetologa. Już na pierwszej wizycie dostałam swój własny glukometr do mierzenia cukru, kilka broszurek dotyczących cukrzycy i najważniejsze – rozpisaną na pięć dni dietę 1200 kcal.

Została ona ułożona przez dietetyka Kliniki Chorób Metabolicznych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie oraz pod patronatem Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie.

Zobacz film: "Życie z cukrzycą"

Co zdziwiło mnie na samym początku? Przeładowanie codziennego menu pieczywem w każdej postaci. Mamy tutaj chleb graham, chleb żytni, pieczywo razowe, chleb wieloziarnisty i najważniejsze – pieczywo chrupkie, o którym słyszałam wszystko tylko nie to, że jest zdrowe.

2. Sześć łyżek margaryny

W diecie znalazło się też miejsce dla margaryny. W ciągu 5 dni mam spożywać ją na kromkach aż 11 razy! To daje prawie 6 łyżeczek, czyli ponad 30 g margaryny, która od wielu lat nie jest polecana przez dietetyków.

- Margaryna jest produktem sztucznym. W wyniku produkcji powstaje przemysłowo utwardzony tłuszcz roślinny z tłuszczami trans w składzie. To bardzo szkodliwe substancje wywołujące wiele poważnych chorób. To tłuszcze, których bezwzględnie powinniśmy unikać. Tym bardziej gdy mówimy o zdrowym odżywianiu - mówi dietetyk, autorka strony "Trenerka Zdrowej Diety". Jak tłumaczy ekspertka, tłuszcz jednak jest niezbędny dla naszego organizmu i nie powinniśmy go unikać.

- W tym przypadku, zachowując tę samą kaloryczność śniadania, znacznie lepiej margarynę jest zastąpić, np. rozgniecionym awokado. A jeśli to zbyt "egzotyczny" wybór, stawiajmy na masło - dodaje dietetyk.

Co dalej? Owoce na kolację. Zdaniem ekspertów, nie należy ich spożywać o tej porze dnia. To węglowodany.

- W przedstawionej propozycji nieprawidłowy jest dodatek owoców w kolacji. A jest ich dość sporo w każdym dniu diety. Następnie - błonnik, który jest bardzo istotnym składnikiem diety cukrzycowej, nie powinien być ograniczany. Nie zaleca się więc, np. obierania jabłek ze skórki. A to również było zaproponowane w przedstawionym zestawie – komentuje Diana Wolańska, dietetyk.

Podobnego zdania jest "Trenerka Zdrowej Diety". - Owoce powinniśmy jadać w pierwszej połowie dnia. Oczywiście, o ile nie trenujemy wieczorem, bo to inna sytuacja. Nie tylko jednak pora dnia jest ważna, ale również to, z jakimi odstępami czasu je spożywamy. Owoce na deser czy bezpośrednio po obiedzie nie są najlepszym rozwiązaniem - komentuje ekspertka.

3. Sok na kolację

Jakie jeszcze błędy ekspertki znalazły w mojej diecie? - Dieta dla cukrzyka powinna być oparta o produkty o niskim indeksie glikemicznym. Właśnie dlatego zbyt częstym dodatkiem nie powinny być produkty o wysokim IG jak: gotowana marchewka, ziemniaki czy buraczki. Podstawowym płynem powinna być woda. Zaleca się unikania soków będących źródłem cukrów prostych. Niedopuszczalne jest więc podawanie go podczas kolacji. A to właśnie zostało zaproponowane w jednym z dni przykładowej diety – dodaje dietetyk.

Dobra dieta osoby chorującej na cukrzycę powinna być też urozmaicona. - Niekoniecznie zawsze na śniadanie muszą to być propozycje kanapkowe. Dodatkowo, znalezienie 135 g poziomek o tej porze roku może być zbyt trudne – komentuje Diana Wolańska.

- Kolacja powinna być lekkim posiłkiem zawierającym białko. Należy jeść jak najmniej węglowodanów w postaci kasz, ziemniaków, chleba - dodaje dietetyk, autorka strony "Trenerka Zdrowej Diety".

Ekspertka nadmienia również, że obecnie mało kto ma dostęp do dobrych jakościowo produktów. - W naszej diecie powinniśmy za wszelką cenę unikać jednak przetworzonego mięsa. Tutaj widzimy wędlinę drobiową. W tym wypadku znaczniej lepiej jest więc samemu upiec kawałek piersi z kurczaka czy indyka - komentuje.

Wnioski? Ten jadłospis jest niedopuszczalny, a stosowanie się do jego zaleceń może powodować poważne dolegliwości zdrowotne. Szczególnie, gdy zostaje zaproponowany osobie chorej na cukrzycę.

Do stworzenia tego artykułu specjalnie poprosiłam dwóch dietetyków. Chciałam w ten sposób upewnić się, że polecana mi przez diabetologa dieta zawiera wiele błędów. Nie myliłam się.