Blogerka przestała jeść sól. Efekty były zaskakujące
Sól jest jedną z najstarszych, a zarazem najbardziej popularnych przypraw stosowanych w kuchniach całego świata. Większość z nas nie wyobraża sobie wielu potraw bez odrobiny tego dodatku. Jednak czy mimo że posolone dania są smaczne, czy są dobre dla naszego zdrowia? Blogerka Hannah Howlett powstanowiła sprawdzić, jak jej organizm zareaguje, gdy przez 30 dni nie będzie jeść soli. Efekty były zaskakujące.
1. Sól może szkodzić
Dietetycy od lat przestrzegają przed nadmiarem soli w organizmie. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia dzienne spożycie soli przez dorosłego człowieka nie powinno przekraczać 5 g, czyli jednej łyżeczki. Statystycznie jednak te normy są przekraczane nawet trzykrotnie. Wynika to z tego, że sól, którą jemy znajduje się nie tylko w solniczce, ale także w gotowych produktach, m.in. wędlinach, serach, konserwach i słonych przekąskach.
Niewątpliwie sól jest potrzebna do zapewnienia prawidłowej pracy organizmu. To ona odpowiada za utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej oraz regulację wody w ciele człowieka. Jednakże jej nadmiar jest również dla nas groźny.
Zbyt duża ilość soli w codziennej diecie może prowadzić m.in. do nadciśnienia tętniczego, które przyczynia się do chorób układu krążenia. Niektóre badania wspominają również o tym, że nadmiar soli w organizmie może przyczyniać się do powstawania nowotworów np. raka żołądka. Natomiast negatywny efekt jedzenia zbyt dużych ilości soli, który możemy odczuć natychmiast jest zatrzymanie wody w organizmie.
2. Blogerka sprawdza, jak żyje się bez soli
Hannah Howlett, blogerka i youtuberka specjalizująca się w zdrowym odżywianiu, postanowiła sprawdzić, jak jej organizm zareaguje, gdy nie będzie jeść soli przez 30 dni. Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się z internautami na jednym z nagrań opublikowanych w serwisie YouTube.
Na samym początku Hannah przyznała, że wyeliminowanie soli z diety było dużo trudniejsze niż wykreślenie z niej cukru i tłuszczu. Okazało się, że sól jest w składzie wielu produktów. Jednak udało jej się to zrobić. Jadła tylko produkty, które w swoim naturalnym składzie zawierają sól. Efekty mogła zauważyć gołym okiem. W ciągu 30 dni schudła ok. 3,5 kg, mimo że jadła takie same porcje jak wcześniej. Jak podreśla, może to być związane z tym, że sól zwiększa uczucie łaknienia.
Co ciekawe, po kilku dniach bez soli spróbowała popcornu. Hannah wspomina, że wtedy wydawał jej się najbardziej słoną rzeczą jaką kiedykolwiek jadła. Już wtedy jej organizm zaczął się odzwyczajać od soli.
Inną zmianą, która zaszła w jej organizmie była poprawa cery. Hannah zauważyła, że jej cienie pod oczami zniknęły. Walczyła z nimi od lat. Nie lubiła ich ponieważ uważała, że powodują, że wygląda na zmęczoną i starszą. Ich pojawienie się tłumaczy zatrzymaniem wody w organizmie właśnie przez sól.
Zaprzestanie solenia poprawiło także jej samopoczucie. Przyznała, że przez cały miesiąc nie miała problemów ze wzdęciami. Ponadto nie czuła, że jej ciało jest nabrzmiałe i gromadzi wodę, mimo że codziennie pije jej spore ilości. Brak dodatkowych ilości soli poprawił również jej metabolizm.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl