Trwa ładowanie...

Cierpią jelita, płuca, kości. 75 proc. z nas może mieć te objawy

 Paula Komendarczuk
Paula Komendarczuk 29.10.2022 12:16
Mleko u niektórych osób wywołuje dolegliwości żołądkowe.
Mleko u niektórych osób wywołuje dolegliwości żołądkowe. (Getty Images)

Mleko posiada wielu zwolenników, jak i przeciwników. Pierwsza grupa wymienia szereg wartości odżywczych obecnych w składzie, natomiast druga określa mleko mianem trucizny. Choć wiele badań wykazało, że mleko posiada wartości odżywcze, to jak się okazuje, aż 75 proc. z nas może nie tolerować laktozy, która się w nim znajduje. To stąd przykre objawy po jego wypiciu.

spis treści

1. 75 proc. ludzi nie toleruje obecnej w mleku laktozy

Aż 75 proc. światowej populacji nie trawi laktozy, a po wypiciu mleka cierpi na ból brzucha, wzdęcia, uczucie pełności w jamie brzusznej czy biegunkę.

Objawy nietolerancji laktozy mają związek z dolegliwościami żołądkowymi i jelitowymi. To jedna z częściej spotykanych nietolerancji pokarmowych.

Zobacz film: "Tłuszcze mogą być zdrowe. Sprawdź jakie są najlepsze dla dziecka"

Objawy nietolerancji laktozy to:

  • wzdęcia,
  • biegunka,
  • bóle brzucha, kolki,
  • nudności, wymioty.

Ponadto uczulenie na mleko może dawać także inne objawy. Niekiedy można zaobserwować objawy ze strony układu oddechowego:

  • kaszel,
  • przyśpieszony oddech,
  • obrzęk i przekrwienie śluzówek nosa.

Czasem uczulenie daje skórne objawy, pojawia się wyprysk alergiczny i pokrzywka.

2. Mleko jest stworzone dla cieląt, nie dla ludzi

Mleko rzeczywiście zostało stworzone dla cieląt, stwierdzenie to nie powinno stanowić powodu do dyskusji. Natomiast ludzie spożywają wiele różnych produktów, by dostarczyć organizmowi cennych wartości odżywczych i zdobyć energię niezbędną do funkcjonowania.

Często jemy również nasiona, które są konieczne do wyrośnięcia nowej rośliny. Mleko jest wartościowym produktem zarówno dla cieląt, jak i ludzi i raczej nie powinniśmy całkowicie rezygnować z niego z tego powodu. Ważne jednak, by nie pić go zbyt często.

3. Mleko wypłukuje wapń

Brak przyswajalności wapnia z produktów mlecznych to często powtarzany mit, choć udowodniono, że wchłania się on w 25-32 proc. Pierwiastek ten obecny w wodzie mineralnej lub roślinach jest lepiej przyswajalny, jednak wapń obecny w mleku nie jest jedynie bezwartościowym dodatkiem.

Niestety, Szwedzcy naukowcy udowodnili, że mleko może paradoksalnie wypłukiwać wapń z organizmu. W badaniu wzięło udział ponad 100 tys. osób: 61 tys. kobiet i 45 tys. mężczyzn. Przez dekadę (w przypadku mężczyzn) i dwie dekady (w przypadku kobiet) śledzili, jakie miejsce w ich diecie zajmuje mleko. Analizy zaskoczyły samych badaczy - okazało się, że ci, którzy często pili mleko, mieli gorsze wyniki badań niż osoby, które sięgały po nie sporadycznie.

Spożywanie więcej niż trzech szklanek dziennie mleka prowadziło do wypłukiwania wapnia z organizmu i powodowało częstsze złamania kości, ale także zaburzenia pracy serca. Ponadto szwedzcy badacze wykazali, że mleko nasilało stany zapalne, przyspieszało proces starzenia się organizmu i podwyższało ryzyko wczesniejszej śmierci.

Inne, 12-letnie badanie naukowców z Harvardu wykazało, że ci, którzy spożywali najwięcej wapnia z produktów mlecznych, częściej doświadczali złamiań niż ci, którzy rzadko pili mleko. Badanie oparto na danych zebranych od 77 761 kobiet w wieku od 34 do 59 lat.

"Kraje o najwyższym wskaźniku osteoporozy to te, w których ludzie piją najwięcej mleka" - twierdzi dr Amy Lanou, dyrektor ds. żywienia w Physicians Committee for Responsible Medicine w Waszyngtonie.

4. Mleko w kartonach jest pozbawione wartości odżywczych

Na sklepowych półkach dostępne są dwa rodzaje mleka - UHT lub pasteryzowane. Mleko przed trafieniem do sprzedaży przechodzi proces przedłużenia trwałości za pomocą wysokiej temperatury, co miałoby pozbawić je około 90 proc. wszystkich składników odżywczych.

Sterylizacja rzeczywiście pogarsza walory mleka, ale niszczy około 20 proc. zawartości witaminy B1, B12 i kwasu foliowego, natomiast pasteryzacja około 10 proc.

Jednocześnie procesy te nie wpływają na ilość białka, tłuszczów ani węglowodanów, a dane na opakowaniu dotyczą mleka poddanego pasteryzacji lub sterylizacji UHT.

5. Mleko prosto od krowy

Mleko, które możemy kupić u rolnika, ma nieco większą zawartość witamin oraz bardziej wyrazisty smak mleka. Niestety jednocześnie spożycie napoju może wiązać się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

To właśnie proces sterylizacji lub pasteryzacji niszczy szkodliwe mikroorganizmy i tym samym przedłuża trwałość produktu. Mleko prosto od krowy może zawierać patogeny i tym samym znacznie pogorszyć nasze samopoczucie, wywołując ból brzucha, biegunkę, nudności i wymioty.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze