Dr Marek Skoczylas nie ma dobrych wiadomości. Te popularne produkty zwiększają ryzyko raka
Pewne składniki obecne w diecie mogą mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Są powszechnie używane i uważane za nieszkodliwe, mogą zawierać substancje sprzyjające procesom nowotworowym. O czym mowa?
W tym artykule:
Kuchenna pułapka
Dr Marek Skoczylas w nagraniu opublikowanym na YouTube zwraca uwagę na kuchenne pułapki. Ekspert zaznacza, że niektóre powszechnie wykorzystywane produkty mogą zwiększać ryzyko nowotworów, a wręcz "karmić" raka.
Jednym z zagrożeń, które czyha na nas w kuchni, jest smażenie. Opary olejów powstające w tym procesie drastycznie zwiększają ryzyko rozwoju raka płuc. Pierwsze wzmianki na ten temat pojawiły się już dekadę temu.
- Stosowanie wyciągów czy też wietrzenie kuchni, może to ryzyko zmniejszyć - wyjaśnia ekspert w nagraniu.
Sztuczne barwniki w mięsie i słodyczach mogą powodować raka jelit. Badania naukowców z USA
Dr Skoczylas odradza smażenie. Zaznacza, że nie jest to zdrowy sposób przygotowywania posiłków ze względu na szkodliwe związki, które powstają w tym procesie. Zdecydowanie lepiej postawić na inne metody obróbki termicznej jak gotowanie.
- W trakcie smażenia narażamy swoje ciało na dym oraz tłuszcze trans - ostrzega.
Główny winowajca nowotworów
Kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko nowotworów są wędliny. To produkt, który często znajduje się w naszych lodówkach, a wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z ich szkodliwości.
- W wędlinach tworzą się jedne z najbardziej rakotwórczych substancji na świecie, a są to nitrozoaminy. Powstają na skutek połączenia się konserwantów dodawanych do wędlin, czyli azotanu, czy też azotynu sodu, z białkami zawartymi w mięsie. Procesowi temu sprzyja temperatura oraz czas - tłumaczy dr Skoczylas.
W dalszej części ekspert zaznacza, że nitrozoaminy są wykorzystywane w laboratoriach, by u zwierząt wywołać zmiany nowotworowe. Dodawane przez producentów wędlin substancje jedynie pogarszają sytuację.
- Spożycie przetworzonego mięsa wiązało się istotnie z 6-procentowym większym ryzykiem raka piersi, 18-procentowym większym ryzykiem raka jelita grubego, 21-procentowym większym ryzykiem raka jelita grubego, 22-procentowym większym ryzykiem raka odbytnicy i 12-procentowym większym ryzykiem raka płuc - podaje metaanaliza badań z 2021 roku, którą zacytował ekspert w nagraniu.
Cukier, aromaty i puste kalorie
Dr Skoczylas ostrzega też przed kolorowymi i słodzonymi napojami. Te produkty przyczyniają się do rozwoju raka wątroby oraz nowotworów piersi. Aromatyzowane napoje zwiększają także ryzyko stłuszczenia wątroby.
Ekspert dodaje, że każde dodatkowe 100 ml kolorowych napojów w ciągu dnia wiąże się z 18-procentowym wzrostem ryzyka rozwoju każdego rodzaju raka. Ponadto to puste kalorie, które sprzyjają gromadzeniu się tkanki tłuszczowej w organizmie.
Chroni, ale też szkodzi
Na koniec dr Skoczylas ostrzega przed mlekiem i nabiałem. Choć te produkty mogą zmniejszać ryzyko raka jelita grubego ze względu na wysoką zawartość wapnia, jednocześnie mogą przyczyniać się do rozwoju raka prostaty.
Wszystko dlatego, że w krowim mleku znajdują się hormony - estrogeny oraz insulinopodobny czynnik wzrostu. Właśnie ten ostatni został powiązany z wyższym ryzykiem nowotworu prostaty.
Choć ekspert zaznacza, że dowody odnośnie szkodliwości mleka i nabiału nie są spójne, jest to mimo wszystko ryzyko, którego nie należy bagatelizować.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- YouTube
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.