Kiedyś był w każdym ogrodzie. Hamują rozwój raka okrężnicy, trzustki
Wraz z początkiem czerwca rusza sezon na agrest, nieco zapomniany owoc, który cieszył się popularnością kilka dekad temu. Dziś również można go znaleźć na lokalnym ryneczku. Warto bacznie się rozglądać, bo to bogactwo błonnika, witaminy C i antyrakowych fitoskładników.
1. Chroni przed rozwojem cukrzycy i otyłości
Krzew, spokrewniony z takimi roślinami, jak porzeczki, jabłonie czy truskawki, może osiągać nawet półtora metra wysokości i zaczyna owocować wraz z początkiem czerwca. Owocami w barwach od jasnozielonej do ciemnoczerwonej możemy zajadać się aż do września. W zależności od odmiany agrest charakteryzuje się intensywnie kwaskowatym bądź cierpkim smakiem, ale bywają też odmiany słodkie.
Niegdyś sadzony był w przydomowych ogrodach i ogródkach działkowych. Dzieci zajadały się nim prosto z krzaczka, babcie robiły domowy dżem z agrestu. Dziś powoli wraca do łask, bo można go spotkać zarówno w dużych dyskontach spożywczych, jak i na lokalnych ryneczkach.
Warto w sezonie sięgać po ten owoc, bo jest prawdziwą bombą składników odżywczych. To przede wszystkim skarbnica witaminy B5 i B6, a także witaminy C, silnego przeciwutleniacza, który chroni przed rozwojem wolnych rodników.
Agrest zaliczany jest do owoców niskokalorycznych - 100 g ma zaledwie 46 kcal - a przy tym ma niski indeks glikemiczny, co jest ważną informacją dla diabetyków. Dodatkowo ekstrakt z agrestu ma działanie inhibitorowe względem alfa-glukozydazy, a obecny w owocach kwas chlorogenowy spowalnia wchłanianie cukrów do krwi.
W jednej szklance owoców agrestu znajdziemy także ok. 4,5 g błonnika, który wspomaga trawienie i pracę jelit, zapewnia uczucie sytości na dłużej i zapobiega wchłanianiu cholesterolu do krwiobiegu. Błonnik stanowi także ważny element profilaktyki otyłości, cukrzycy i hipercholesterolemii, a nawet raka jelita grubego.
2. Agrest chroni serce i mózg
Działanie przeciwutleniające wykazują także obecne w jagodach agrestu flawonole tj. kwercetyna, mirycetyna, kempferol i izoramnetyna. W ciemnych odmianach na uwagę zasługują z kolei antocyjany, roślinne barwniki o potencjale antyoksydacyjnym. Badania sugerują, że antocyjany mogą hamować rozwój komórek nowotworowych m.in. raku okrężnicy, piersi czy trzustki.
Flawanole i antocyjany wspierają pracę serca, m.in. zapobiegając rozwojowi nadciśnienia tętniczego. Kwasy kawowy, chlorogenowy, kumarynowy, hydroksybenzoesowy i kwas elagowy, które znajdziemy w owocach agrestu, mogą również chronić przed neurodegeneracją i rozwojem choroby Alzheimera, a także zmniejszać ryzyko udaru mózgu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl