Najbardziej niedoceniany owoc jagodowy. Tak działa na serce
Nasi sąsiedzi zza oceanu o żurawinie pamiętają przy okazji Święta Dziękczynienia, gdy zdobi ona indyka, my najczęściej pijemy sok z żurawiny albo bierzemy suplement, gdy dopada nas zapalenie pęcherza. Najnowsze badania dowodzą, że te niepozorne owoce mają znacznie większą moc.
1. Mały owoc o wielkiej mocy
Żurawina wielkoowocowa to roślina, która przywędrowała do nas z Ameryki Północnej. Wieloletnie krzewy wytwarzają ciemnoczerwone jagody, które mają ogromny potencjał leczniczy. Są źródłem witamin C, B1, B2, E oraz A, a także magnezu, fosforu, potasu i żelaza.
Zwłaszcza w skórce jagód kryje się wyjątkowy skarb – to przeciwutleniacze, dzięki którym żurawina staje się bombą zdrowotną. Na przykład to właśnie proantocyjanidyny zapobiegają chorobom układu moczowego, dlatego suplementy na bazie tych owoców czy skoncentrowany sok żurawinowy służą jako wsparcie w leczeniu ZUM (zakażeń układu moczowego).
Ten sam związek według jednego z badań może również hamować zakażenie bakterią Helicobacter pylori, odpowiedzialną za wrzody żołądka, a także zwiększającą ryzyko raka żołądka. W badaniu spożywanie soku z żurawiny w ilości 240 ml dwa razy dziennie przez osiem tygodni spowodowało zmniejszenie wskaźnika infekcji aż o 20 proc.
To jednak nie wszystko.
2. Serce kocha żurawinę
Istnieją badania wskazujące, że warto sięgać po żurawinę także z uwagi na zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Ostatnie z nich, które ukazało się na łamach "Food & Function" wskazuje, że codzienne spożywanie tych owoców wpływa pozytywnie na funkcjonowanie śródbłonka naczyń. To pojedyncza warstwa komórek, która wyścieła ściany naczyń krwionośnych, tętnic, żył, a nawet mikroskopijnych naczyń włosowatych. Śródbłonek jest kluczowy dla kontroli przepływu i ciśnienia krwi, procesów jej krzepnięcia, regulowania napięcia naczyń, a także bierze udział w reakcjach układu odpornościowego.
Naukowcy odkryli, że przeciwutleniacze obecne w żurawinie mogą zwalczać wolne rodniki, które przyczyniają się do dysfunkcji śródbłonka, a tym samym – minimalizować ryzyko wielu schorzeń.
To badanie nie jest jedynym dowodem na to, że nasze serce pokocha żurawinę. Na łamach "Diabetic Medicine" pojawił się artykuł wskazujący, że suplementy z wyciągiem z żurawiny mogą obniżać poziom cholesterolu LDL oraz cholesterolu całkowitego u osób z cukrzycą typu 2, a tym samym zmniejszać ryzyko rozwoju miażdżycy. Podobne wnioski pojawiły się w "British Jorunal of Nutrition". Naukowcy przekonali się, że frakcję LDL cholesterolu powiązaną z dysfunkcją śródbłonka i miażdżycą można obniżyć poprzez spożywanie niesłodzonego soku z żurawiny.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl