Najlepsza na rybę po grecku. Delikatne mięso nie zawiera ości ani rakotwórczej rtęci
Ryba po grecku to dla wielu osób pozycja obowiązkowa na wigilijnym stole. Przygotowując to danie warto jednak zadbać o to, by znalazły się w nim wartościowe i korzystne dla zdrowia składniki. Jaki gatunek najlepiej wybrać, a których zdecydowanie należy unikać?
1. Wigilijny klasyk
Pomimo nazwy, danie nie ma nic wspólnego z Grecją. Co więcej, mieszkańcy tego kraju w ogóle takiej potrawy nie przygotowują. Określenie najprawdopodobniej odnosi się do składników typowych dla kuchni śródziemnomorskiej.
Ryba po grecku gości na wigilijnych stołach w wielu domach i jest daniem uniwersalnym. Świetnie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Podstawowymi składnikami jest tarta marchewka, pietruszka, seler, cebula, sos pomidorowy i oczywiście ryba.
O ile warzywa nie przysparzają zbyt wielu problemów, to wybór odpowiedniego gatunku ryby może okazać się problematyczny. Na jaką cechę szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę? Najlepiej sprawdzi się ryba o chudym mięsie. O jakim gatunku mowa?
2. Najlepszy gatunek do ryby po grecku
Najsmaczniejszą rybą, która doskonale sprawdzi się w daniu i jest zalecana przez kucharzy, to miruna. Gatunek należy do ryb morszczukowatych i najczęściej występuje w Oceanie Spokojnym.
Mięso miruny jest niezwykle delikatne, a jednocześnie nie zawiera ości, co jest bardzo ważne w przypadku tego specyficznego dania. Nie musimy się też obawiać nieprzyjemnego rybiego zapachu ani wysokiej zawartości rakotwórczej rtęci.
Warto także wybrać mirunę ze względu na jej właściwości. Jest to ryba niskokaloryczna i bogata w kwasy tłuszczowe omega-3. Znajdziemy w niej też wiele cennych dla zdrowia pierwiastków, witamin i aminokwasów.
3. Inne opcje i gatunki, których lepiej unikać
Przygotowując rybę po grecku warto także sięgać po dorsza, mintaja lub mintaja. Równie dobrze sprawdzą się w daniu i łatwo je kupić w Polsce.
Powinniśmy jednak za wszelką cenę unikać pangi lub ryby maślanej. Choć to niedrogie gatunki i z łatwością można je dostać w marketach, wartości odżywcze pozostawiają wiele do życzenia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl