Najzdrowszy polski miód. Wciąż budzi kontrowersje
Mówią o nim - nektar życia. Wiele osób uznaje miód nawłociowy za jeden z najzdrowszych z dostępnych na rodzimym rynku. Jak deklarują producenci, odznacza się długą listą działań leczniczych - m.in. wzmacnia serce, nerki i wątrobę. Mimo niezaprzeczalnych walorów smakowych miód nawłociowy ma też swoich przeciwników.
1. Czy warto jeść miód nawłociowy?
Uprawa nawłoci jest w Unii Europejskiej zakazana od 2012 r., jednak roślina bardzo szybko opanowuje nieużytki i potrafi w przeciągu kilku lat wyprzeć z danego obszaru nawet 90 procent innych roślin. Wielu pszczelarzy chętnie sięga po rośliny dziko porastające łąki, zwłaszcza na terenie Małopolski czy na Podkarpaciu i zbiera miód nawłociowy.
Miód z nawłoci jest płynny, łatwo się rozsmarowuje i ma dość charakterystyczny posmak z gorzko-kwaśną nutą. Wiele osób ceni ten rodzaj miodu nie tylko ze względów smakowych, ale również w związku z dużą zawartość flawonoidów, witamin i mikroelementów.
Produkt jest zalecany m.in. osobom cierpiącym na kamicę nerkową i nadciśnienie - ma pomagać w wyrównaniu ciśnienia krwi. Z kolei zawarta w nim rutyna i kwercetyna poprawiają ukrwienie i mają właściwości przeciwzakrzepowe.
## Niekorzystny wpływ na środowisko
Dr Magdalena Lenda z Instytutu Ochrony Przyrody PAN wraz z zespołem z australijskiego Uniwersytetu w Queensland wskazują na wątpliwości dotyczące tego rodzaju miodu. Naukowcy w pracy opublikowanej na łamach "Ecology Letters" kwestionują dowody na jego prozdrowotne właściwości.
Wprawdzie są prace wskazujące m.in. na wyższą aktywność antybiotyczną miodu nawłociowego, nawet w stosunku do miodu manuka - uznawanego za najzdrowszy na świecie. Jednak, jak zauważa dr Lenda, badania miodu nawłociowego nie były prowadzone na ludziach.
Kontrowersje dotyczące tego gatunku miodu wynikają przede wszystkim z pobudek ekologicznych, nawłoć może mieć bardzo niekorzystny wpływ na środowisko.
- Nawłoć to tzw. roślina allelopatyczna - można powiedzieć, że stosuje broń chemiczną, aby wyeliminować ze swojego terenu inne rośliny - podkreśla badaczka w rozmowie z PAP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl