Przez 70 dni jadła tylko sardynki. Efekty widać gołym okiem
62-letnia Brytyjka dzięki rybnej iecie nie tylko schudła, ale jak twierdzi, pozbyła się chronicznego bólu, który utrudniał jej życie. Kobieta opowiedziała, jak przez ponad dwa miesiące wyglądało jej menu składające się z małych rybek i oleju roślinnego oraz jakie nieoczekiwane efekty dało.
1. Jadła tylko małe rybki. Ból prawie zniknął
Brytyjka o imieniu Jane ma 170 cm wzrostu i ważyła 82 kg, co oznaczało, że jej wskaźnik masy ciała (BMI) mieścił się w kategorii nadwagi. Jednak po 70 dniach jedzenia tylko sardynek w puszkach straciła 11 kg i praktycznie osiągnęła prawidłową wagę. O swoim wyzwaniu dietetycznym opowiedziała w rozmowie z lekarką Annette Bosworth, znaną na YouTube jako Dr Boz.
62-latka jest zdania, że rybna dieta pomogła jej pokonać ból spowodowany powszechnym problemem stóp, znanym jako zapalenie powięzi podeszwowej. Schorzenie to powoduje ból w dolnej części stopy, wokół pięty i podbicia, szczególnie podczas chodzenia.
Nie wiadomo, co powoduje tę dolegliwość, ale nadwaga pogarsza sytuację z powodu nadmiernego nacisku na stopy. Kobieta stwierdziła, że po diecie sardynkowej jej ból stóp zmniejszył się z 10 do 2 w 10-stopniowej skali.
2. Sardynki? Rodzina uznała, że "oszalała"
Jane wyjaśniła, że zdecydowała się na przejść na dietę, bo nie mogła stracić na wadze. W ciągu roku przytyła ponad 20 kg z powodu nadmiaru kalorii, które spożywała na diecie niskowęglowodanowej i bogatej w mięso. Kiedy po raz pierwszy wspomniała o pomyśle diety składającej się wyłącznie z sardynek swojej rodzinie i przyjaciołom, uznali, że "oszalała".
Brytyjka ściśle kontrolowała liczbę kalorii - nie przekraczała 1500 kalorii dziennie. Badała też sobie poziom cukru we krwi przez cały czas trwania eksperymentu i stwierdziła, że w miarę upływu czasu spadał. Niepokoiła ją zawartość metali ciężkich, takich jak rtęć, w sardynkach, które zjadała, ale badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazują, że zawartość metalu w konserwach rybnych jest w większości znikoma.
Jej dieta składała się wyłącznie z czterech puszek sardynek dziennie i dwóch łyżek oleju roślinnego MCT do każdego posiłku. Olej MCT to laboratoryjna, bezzapachowa substancja ekstrahowana z ziaren palmowych i orzechów kokosowych. Niektórzy twierdzą, że tłuszcz zawarty w oleju MCT może pomóc w utracie wagi.
3. Puszka sardynek już na śniadanie. Kolacja o 15:00
Każdy dzień zaczynała od puszki sardynek, pierwszą zjadała już o ósmej rano. W porze lunchu, około południa konsumowała dwie puszki małych rybek i cztery łyżki oleju MCT. Ostatni posiłek w ciągu dnia zjadała przed godziną piętnastą.
Sardynki zaspokajały jej głód, bo te rybki, podobnie jak inne tłuste ich gatunki, są szczególnie pożywne ze względu na mnogość witamin, minerałów i makroelementów przy stosunkowo niskiej zawartości kalorii. Sardynki są też bogate w witaminę D i wapń, niezbędne do wzmocnienia kości.
Puszka rybek zawiera także blisko 20 g białka niezbędnego dla silnych mięśni i zapewniającego uczucie sytości. Niektórzy naukowcy twierdzą, że spożywanie tłustych ryb może poprawić zdrowie mózgu, a nawet chronić przed demencją ze względu na wysoki poziom tłuszczów omega 3.
Joanna Rokicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl