Przyprawy - korzenne, imbir, kardamon, chilli
Przyprawy często traktujemy wybiórczo. Używamy ich jedynie podczas przygotowywania potraw, niektóre wcale nie pojawiają się w naszej kuchni. A szkoda, bo większość z nich nie tylko rewelacyjnie pachnie, ale też działa rozgrzewająco, przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Przyprawy warto dodawać do ciepłych napojów, choćby kawy, kakao czy mleka. Nadadzą im nie tylko wyjątkowego aromatu, ale też poprawią trawienie i pomogą oczyścić drogi oddechowe z zalegającego w nich śluzu.
1. Przyprawy korzenne
Popularne przyprawy korzenne to prawdziwa symfonia smaku i aromatu! Pachną niezwykle intensywnie, stąd nie wszyscy używają ich w swojej kuchni. Jakie zastosowania mają różne rodzaje przypraw?
W starożytności przyprawy korzenne wykorzystywano jako kadzidła, afrodyzjaki i leki. Nie dodawano ich do gotowanych potraw, porównywano wręcz do srebra i złota. Dowód? Za ich kradzież lub nielegalny wywóz poza granice kraju groziły drakońskie kary.
Z punktu widzenia zdrowia cenne są choćby goździki. Dzięki zawartemu w nich eugenolowi, działają przeciwbólowo, sprawdzą się więc w przypadku bólu gardła. Dodane do ciepłego kakao lub mleka nie tylko poprawią samopoczucie, ale też udrożnią zatkany nos.
Decydując się na zakup goździków, wybierajmy te pakowane w całości (sproszkowane szybko tracą smak i aromat), mieląc je tuż przed spożyciem.
W okresie zimowym warto wyposażyć swoją kuchnię w cynamon. Przyprawa ta działa bowiem antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Można ją dodawać do kawy, z którą bardzo dobrze komponuje się smakowo.
Warto jednak pamiętać, że cynamon to przyprawa silnie uczulająca, stąd z rozwagą sięgać po niego powinni alergicy. Nie jest wskazana również u osób z chorobą wrzodową żołądka i dwunastnicy.
2. Imbir jako przyprawa lecznicza
To przyprawa lecznicza skuteczna pod każdą niemal postacią. Najlepiej jednak sięgać po świeży korzeń imbiru, który dodać można do herbaty, mleka, a nawet rosołu.
Imbir obfituje w substancje przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwwirusowe. Działa rozgrzewająco, stąd warto po niego sięgać w czasie przeziębienia.
I w tym przypadku ostrożność w stosowaniu imbiru zaleca się pacjentom z problemami ze strony układu pokarmowego, imbir to bowiem przyprawa mocno drażniąca.
3. Kardamon
Kardamon to obok szafranu jedna z najdroższych przyprawa świata. Dawniej była trudno dostępna, dzisiaj znajduje się w ofercie wielu marek. I choć większość z nas nie stosuje jej na co dzień, warto od czasu do czasu wzbogacić nią rozgrzewający napój.
Olejki eteryczne zawarte w kardamonie hamują rozwój bakterii, wirusów i grzybów. Przyprawa działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Zmniejsza obrzęk błon śluzowych jamy ustnej i gardła. Używa się jej również w czasie leczenia zapalenia oskrzeli i kaszlu.
4. Chilli
Nie każdy odważy się zjeść surową papryczkę chilli. Nic w tym dziwnego, wszyscy bowiem wiedzą, jak ostry ma smak.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że papryczka chilli jest dobrym lekarstwem na przeziębienie. Zawarta w niej kapsaicyna dobrze oczyszcza drogi oddechowe i rozrzedza obecny w płucach i oskrzelach śluz. Można w niewielkiej ilości dodać ją do gotowanej potrawy, gdy męczy nas mokry kaszel. Przyprawa ułatwi odkrztuszanie.
Rozgrzewają, nadają potrawom i napojom aromatu i smaku. Są ciekawym uzupełnieniem tradycyjnych dań. Przyprawy mają jednak również wiele walorów leczniczych: rozgrzewają i pozwalają na szybszy powrót do zdrowia.
Na naszym rynku jest ogromny wybór przypraw. Każdy producent przypraw w Polsce oferuje ich naprawdę imponującą ilość.