Blogerka obala mity dotyczące kalorii. Jej konto na Instagramie obserwuje już ponad 129 tys.
Liczenie kalorii w codziennych posiłkach może i jest istotne, ale nie najważniejsze. Nie znaczy to jednak, że będąc na diecie, bez wyrzutów sumienia możesz zjeść podwójnego cheeseburgera w McDonald's. Chodzi o zawartość substancji odżywczych. Lucy Mountain, znana blogerka, dobrze to pokazuje na swoim Instagramie. Czy wiesz, że garść migdałów ma tyle samo kalorii co garść cukierków?
1. Zdrowa przekąska vs. niezdrowa
Lucy Mountain stworzyła na Instagramie konto "thefashionfitnessfoodie". Obecnie śledzi je ponad 129 tys. użytkowników. Blogerka w przystępny sposób pokazuje na nim m.in., w jaki sposób odróżnić zdrową przekąskę od takiej pełnej szkodliwych tłuszczów i zbędnych kalorii. Przykład? Migdały i cukierki.
"Jestem w pełni świadoma, że garść migdałów zawiera wiele składników odżywczych, które pozwolą mi zachować sytość na dłużej. Czasem jednak decyduję się na coś słodkiego, np. czekoladowego batonika. Dlaczego? Większość produktów, które zjadam, są zdrowe" - tłumaczy Lucy Mountain.
2. Bez poczucia winy
Blogerka dodaje, że nie ma nic złego w spożywaniu niezdrowych przekąsek, o ile sięgamy po nie tylko raz na jakiś czas.
"Codzienne menu powinno zawierać warzywa, owoce, chude mięso, ryby i produkty pełnoziarniste. Gdy wszystko będziemy mieć pod kontrolą, jeden batonik nie powinien wywoływać w nas poczucia winy" - dodaje.
Sprawdź też:
Jednak pomimo trzymania się zasad dotyczących diety, ilość kalorii może nas zaskoczyć. Oto przykład.
Te talerze wyglądają dokładnie tak samo, prawda?
"Jedyną różnicą jest zawartość tłuszczu w mięsie i olej stosowany do przygotowania posiłku. To prawie 200 kcal" - tłumaczy Mountain.