Słodka ''trucizna''. Lepiej nie pij na gorąco
Lubisz dodawać miód do gorącej herbaty? Pijąc taki napój możesz sobie zaszkodzić. Wysoka temperatura sprawia, że miód traci zdrowotne właściwości. Niektórzy naukowcy sugerują nawet, że może być trujący. Jak to możliwe?
1. Uwaga na gorący miód
Miód od wieków stosuje się jako naturalny lek ze względu na wiele zdrowotnych właściwości. Ze względu na działanie bakteriobójcze i przeciwzapalne, sprawdzi się w walce z infekcjami. Regularne spożywanie miodu pomoże obniżyć ciśnienie krwi i zapobiega powstawaniu złogów miażdżycowych. Przyspiesza też gojenie ran, może złagodzić dolegliwości żołądkowe.
To skarbnica witamin, przeciwutleniaczy i probiotyków. Warto jednak pamiętać o jednej zasadzie.
Kluczowa jest temperatura. Obróbka termiczna może powodować zmiany chemiczne w składzie miodu, co może być szkodliwe dla zdrowia.
Wyniki badań dotyczących wpływu wysokiej temperatury na miód opublikowano w czasopiśmie "Journal of Research in Ayurveda".
2. Słodka trucizna?
Naukowcy obserwowali, jaki wpływ na stan zdrowia ma spożywanie podgrzewanego miodu, ghi (rodzaj masła klarowanego) oraz miodu zmieszanego z ghi w równych proporcjach.
Najbardziej niepokojący rezultat to znaczny wzrost HMF (hydroksymetylofurfural), organicznego związku chemicznego, w próbkach miodu podgrzanych do 60 stopni Celsjusza. Niektórzy naukowcy twierdzą, że ta substancja może być szkodliwa dla człowieka. Negatywne skutki były bardziej widoczne, gdy podgrzewany miód zmieszano z ghi.
Autorzy badań twierdzą, że wzrost HMF "może wywołać szkodliwe skutki, a nawet działać jak trucizna". Zastrzegają jednak, że problem wciąż wymaga szczegółowych badań i obserwacji. Na podstawie aktualnie dostępnych dowodów odradzają jednak gotowanie miodu lub dodawanie go do gorących napojów jak herbata.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl