Pięć popularnych produktów, których nie musisz trzymać w lodówce
Zastanawiasz się, czy masło powinieneś trzymać w lodówce? A może nie wiesz, jakie jest miejsce dla twojego ulubionego ketchupu? Bakterie potrafią rozwijać się w sprzyjającym dla siebie środowisku, a pleśń przecież pojawia się zarówno na produktach trzymanych w lodówce, jak i poza nią. Istnieją jednak przyzwyczajenia, które możemy zmienić, bo nie spowoduje to szkód w stanie naszego zdrowia, a jedynie zyskasz trochę miejsca w lodówce.
Dodatkowo zmiana temperatury niektórych produktów może znacząco podnieść ich walory smakowe. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy jakiś produkt powinieneś trzymać w lodówce – rozwiejemy twoje wątpliwości.
Ketchup
To jeden z najpopularniejszych dodatków do jedzenia na świecie. Kochają go zarówno dzieci, jak i dorośli. Świetnie smakuje z frytkami, kurczakiem czy jako dodatek do pizzy. Wszystko to jednak kwestia gustu i smaku, bo są też tacy, którzy odrobinę ketchupu dodają do owoców morza. Nieważne, czy się z nimi zgadzasz czy nie, ale jedno jest pewne – ketchup nie powinien być trzymany w lodówce.
Zwłaszcza, jeśli zaraz masz zamiar polać nim ukochane frytki. Ten dodatek powinien mieć temperaturę pokojową. Zdziwiony? Zwróć uwagę na butelki ketchupu w barach i restauracjach – stoją na stołach i są tam przez cały dzień i noc – nikt nie zabiera ich ze stolików. Dlaczego? Najbardziej szkodliwe bakterie, które mogą rozwinąć się w żywności wymagają obojętnego lub zasadowego pH. Ketchup ze względu na zawartość octu i pomidorów ma kwaśny odczyn, dlatego nie stanowi dobrego środowiska do ich rozwoju.
Miód
Miód powinien być przechowywany w szczelnie zamkniętym pojemniku w suchym miejscu w temperaturze pokojowej. Optymalne warunki termiczne dla miodu to ok. 10-15 st. C. W lodówce miód zmienia stan skupienia z półpłynnego na stały, a po pewnym czasie może się mocno skrystalizować, co znacznie utrudni jego rozsmarowanie np. na chlebie czy dolanie go do herbaty. Pamiętaj, że miód nie ma terminu ważności!
Oleje i oliwy
Za wyjątkiem oleju lnianego, który jest bardzo jest wrażliwy na utlenianie i trzymany w pokojowej temperaturze szybko jełczeje, wszystkie inne rodzaje oleju należy trzymać z dala od lodówki. Nie lubią one ani zimna, ani światła. Niska temperatura powoduje, że olej mętnieje i straci swój smak.
Dżemy i galaretki
Dżemy i galaretki nie muszą być trzymane w lodówce. Dlaczego? Aktywność wody tych produktów wynosi ok. 0,80, z kolei odczyn pH jest zbyt kwaśny dla rozwoju bakterii. W tym przypadku w grę wchodzą jednak walory smakowe – istnieją osoby, które zdecydowanie wolą chłodny dżem prosto z lodówki, inne lubią ciepły – o bardziej płynnej konsystencji. Wybór należy do ciebie. Kiedy jednak zauważysz pleśń na produkcie, natychmiast wyrzuć go do śmietnika.
Masło
Większość z nas trzyma masło w lodówce. Głównie ze względu na to, że przy dostępności tlenu, ciepła i światła znacznie szybciej jełczeje. To prawda, ale masło to przede wszystkim tłuszcz z bardzo niewielką ilością białka w składzie, a takie środowisko, jak już wiesz, nie sprzyja rozwojowi bakterii. Możesz nieduże ilości masła trzymać więc poza lodówką bez obaw, że się zatrujesz.