Trwa ładowanie...

Zmniejsza ryzyko występowania nowotworów. Pomaga obniżyć ciśnienie i cholesterol, ale jest jedno ''ale''

Dieta wegetariańska zmniejsza ryzyko występowania nowotworów. Nie jest jednak dobra dla wszystkich
Dieta wegetariańska zmniejsza ryzyko występowania nowotworów. Nie jest jednak dobra dla wszystkich (Adobe Stock)

Najnowsze badania opublikowane na łamach czasopisma ''American Journal of Clinical Nutrition'' wykazały, że wegetarianie chorują na raka rzadziej niż osoby spożywające mięso. Warto jednak pamiętać, że składniki i witaminy zawarte w produktach odzwierzęcych są niezbędne w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu, dlatego należy je uzupełniać. Inaczej możemy narazić się na wystąpienie wielu niepożądanych schorzeń.

spis treści

1. Dieta wegetariańska może zmniejszać rozwój komórek rakowych

11 stycznia przypada dzień wegetarianizmu. To dobra okazja, aby przypomnieć sobie o wielu zaletach, jakie niesie za sobą rezygnacja z produktów odzwierzęcych w diecie. Jadłospis oparty w dużej mierze na warzywach nie tylko obniża poziom cholesterolu LDL, obniża nadciśnienie tętnicze, czy zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, lecz także zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór. Ponadto wśród wegetarian mniej powszechnie występują też: otyłość, zawały serca i udary mózgu.

- Dieta wegetariańska przede wszystkim może zmniejszać ryzyko miażdżycy czy nadciśnienia tętniczego. Jeżeli jest prawidłowo skomponowana i zawiera duże ilości błonnika, a ten korzystnie wpływa na poziom cholesterolu. Niższy poziom cholesterolu wiąże się z tym, że rezygnujemy z produktów mięsnych, bo w diecie wegetariańskiej pewna ilość tłuszczów dostarczana jest przecież z serów, jajek czy mleka. Duża ilość roślin odpowiada także za prawidłowe proporcje sodu i potasu w diecie, a żywność bogata w potas obniża poziom ciśnienia we krwi – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Edyta Sekuła, diabetolog, specjalista chorób wewnętrznych oraz członek Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.

Zobacz film: "Jak ograniczyć węglowodany w diecie?"

Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Oksfordzie wykazały, że wegetarianie i ludzie jedzący dużo ryb chorowali na nowotwory znacznie rzadziej niż osoby spożywające mięso. Wyjątkiem był rak jelita grubego, który najczęściej występował właśnie u wegetarian. Naukowcy nie kryli zdziwienia, ponieważ wcześniejsze badania dowiodły, że rak jelita grubego jest chorobą związaną ze spożywaniem dużych ilości czerwonego mięsa.

Badania rozpoczęto już w latach 90. Wzięło w nich udział blisko 53 tys. osób w wieku 20-89 lat. Badanych podzielono na cztery grupy:

  • osoby spożywające mięso,
  • osoby, w których diecie przeważają ryby,
  • a także osoby stosujące dietę wegetariańską i wegańską.

Nadzorujący badania prof. Tim Key twierdzi, że ustalenie związku pomiędzy dietą i rakiem wymaga jeszcze wielu badań. Wiadomo bowiem, że nie ma praktycznych możliwości, aby przeprowadzić badania kliniczne z randomizacją nad wpływem diety wegetariańskiej na prewencję pierwotną nowotworów. Właśnie dlatego wiedzę na temat zdobywa się poprzez prospektywne badania kohortowe.

Stosuje się w nich celowy dobór grup kontrolnych (osób spożywających mięso) o postawach prozdrowotnych dla zminimalizowania między grupami żywieniowymi wpływu czynników zakłócających, takich jak m.in. różnice związane z paleniem tytoniu, spożyciem alkoholu, aktywnością fizyczną. Prof. Key podkreśla, że wiele wyników badań jest niespójnych, dlatego temat wymaga kontynuacji i rozszerzonych analiz.

2. Przed jakimi nowotworami może uchronić nas dieta oparta na warzywach?

Niemniej, jak podkreśla lek. Edyta Sekuła, korzyści z diety wegetariańskiej dla zdrowia są niezaprzeczalne. Skuteczność takiego jadłospisu na profilaktykę nowotworową udowodniono bowiem niejednokrotnie.

- O tym, że dieta wegetariańska może zmniejszać ryzyko nowotworzenia, naukowcy mówią od lat. Duża ilość roślin w diecie wiąże się z wyższym poziomem polifenoli, flawonoidów i substancji o działaniu antyoksydacyjnym, przeciwzapalnym oraz zwalczającym wolne rodniki. To sprawia, że nie dochodzi do procesów nowotworowych lub są one spowolnione – potwierdza internistka.

Przykładowo istnieją badania epidemiologiczne, opublikowane w 2015 roku w Przeglądzie Urologicznym, które dowodzą, że dieta bogata w polifenole zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór gruczołu krokowego. Co więcej, taka dieta chroni też przed rakiem szyjki macicy, piersi czy prostaty. Lek. Sekuła nie ukrywa, że wpływ błonnika pozytywnie wpływa także na pracę jelit i – wbrew temu, co sugerują poprzednie badania – może chronić przed rozwojem nowotworu tego narządu.

Chodzi przede wszystkim o żywność bogatą w błonnik. Zgodnie z Raportem wydanym przez Światową Fundację Badań nad Rakiem i Amerykański Instytut Badań nad Rakiem (American Institute for Cancer Research – AICR) produkty zawierające błonnik pokarmowy wykazują potencjał ochronny w stosunku do nowotworu jelita grubego. Podobne wnioski dotyczą raka przełyku.

- Zwłaszcza błonnik nierozpuszczalny zawarty w warzywach i owocach działa jak swego rodzaju miotełka dla jelit, poprawia perystaltykę i zmniejsza narażenie śluzówki jelit na działanie kwasów żółciowych. To wiąże się z działaniem profilaktycznym w przypadku nowotworu jelita grubego – stwierdza lekarka.

3. Pułapki diet warzywnych

Diabetolog podkreśla, że choć odpowiednio zbilansowana dieta wegetariańska może przynieść wiele korzyści zdrowotnych, obarczona jest także ryzykiem niedoborów mikroskładników, które trzeba wziąć pod uwagę przy układaniu jadłospisu.

- Czasami ludzie myślą, że dieta wegetariańska to po prostu dieta bez mięsa. Nie włączają do diety innych źródeł białka, np. w postaci roślin strączkowych. W wielu przypadkach jest to dieta mączna, która opiera się na pierogach czy kluskach, a to zupełnie nie o to chodzi – zaznacza lek. Sekuła.

Źle skomponowana dieta wegetariańska może być uboga w witaminę D3, kwasy n-3: EPA i DHA, cynk, jod czy wapń. W przypadku dzieci, kobiet w ciąży czy sportowców może nie zaspokajać także potrzeb energetycznych, a u osób o szczególnych wymaganiach żywieniowych, np. chorujących na zespół jelita drażliwego czy nieswoiste choroby zapalenia jelit - może być niedostatecznym źródłem białka. W niektórych przypadkach może także stwarzać ryzyko niedoboru witaminy B12.

- Bezwzględny nakaz kontrolowania poziomu witaminy B12 jest w przypadku wegan. Wielu z nich wymaga dodatkowej suplementacji. Witamina B12 jest niezwykle ważna dla układu nerwowego, prawidłowego funkcjonowania nerwów obwodowych czy produkcji czerwonych krwinek – wymienia lek. Sekuła.

- W diecie wegetariańskiej zbyt dużego ryzyka niedoboru witaminy B12 nie ma, dlatego że jej źródło to nie tylko mięso, ale też nabiał czy jajka. Poza tym zapas witaminy B12 w wątrobie mamy na około pięć lat, dlatego o te niedobory wcale nie jest tak łatwo. Niemniej warto raz na jakiś czas ten poziom także sprawdzić – radzi ekspertka.

Lek. Sekuła podkreśla, że dieta w każdym przypadku powinna być zindywidualizowana, dlatego zanim zostanie wdrożona, wymaga specjalistycznej konsultacji, badań krwi i ogólnej oceny stanu zdrowia. Tylko wtedy mamy pewność, że będzie dla nas bezpieczna.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze