Co warto wiedzieć o żywności modyfikowanej genetycznie?
Żywność modyfikowana genetycznie, powszechnie nazywana także GMO, to wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, których DNA zostało zmienione. Dzięki inżynierii genetycznej można do jednego organizmu przeszczepić kod genetyczny innego. To właśnie ten fakt jest szeroko komentowany i krytykowany przez specjalistów i zwolenników zdrowego żywienia.
- 1. GMO w światowym rolnictwie
- 2. Na czym dokładnie polega modyfikacja genetyczna?
- 3. Tradycyjna żywność a GMO
- 4. Po co modyfikujemy żywność?
- 5. Czy żywność modyfikowana genetycznie jest bezpieczna dla naszego zdrowia?
- 6. GMO a środowisko
- 7. Oznaczenia GMO
- 8. Wartość rynku żywności modyfikowanej
- 9. Modyfikacje genetyczne a Unia Europejska
1. GMO w światowym rolnictwie
Najczęściej poddawane modyfikacjom genetycznym są warzywa i rośliny mało odporne na herbicydy i pestycydy. Odporność na substancje, które zlikwidować mają groźne dla upraw szkodniki i chwasty, może zagrozić całym plantacjom roślin. Ingerencja w kod genetyczny ma zabezpieczyć je przed szkodnikami, niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, a dzięki temu zwiększyć światową produkcję żywności.
2. Na czym dokładnie polega modyfikacja genetyczna?
Po pierwsze, naukowcy wybierają roślinę, której DNA chcą zmodyfikować. Kolejnym etapem jest znalezienie rośliny o konkretnych cechach, które chcielibyśmy, aby zawierała roślina bazowa. Na tym etapie niezbędne jest wyodrębnienie kodu genetycznego i konkretnego genu, który w procesie modyfikacji ma zostać zmieniony. Następnie inżynierowie modyfikują gen. Wykonują to w specjalnym urządzeniu laboratoryjnym poprzez rozerwanie genu z enzymami i naprawę jego uszkodzonej struktury. Tak zmodyfikowany transgen jest gotowy do wstawienia do DNA bazowej rośliny.
3. Tradycyjna żywność a GMO
Czym właściwie różni się produkcja GMO od uprawy tradycyjnej żywności? Już od najdawniejszych czasów rolnicy zajmowali się uprawą roślin i hodowlą zwierząt, chcąc uzyskać najlepsze i najbardziej pożądane okazy. Pragnęli, aby uprawiane przez nich rośliny były większe, miały więcej owoców i ziaren. Samodzielnie więc krzyżowali ze sobą różne gatunki roślin. Takie działanie nie jest jednak zaliczane do modyfikacji genetycznych. Produkcja GMO i modyfikacja DNA roślin uznawana jest tylko wtedy, gdy uzyskuje się ją poprzez ingerencję inżynierii genetycznej. Ta z kolei daje nam dwojakie możliwości.
Proces cisgenezy pozwala na modyfikację genów w obrębie jednego gatunku lub gatunków, które są ze sobą blisko spokrewnione. To metoda zbliżona do tradycyjnych metod uprawy roślin, ponieważ dzięki mutacji rośliny nie otrzymują sztucznej odporności na antybiotyki lub inne środki chemiczne.
Intrageneza, zwana także transgenezą, to z kolei proces, który polega na pobraniu genów różnych gatunków roślin. Jeśli więc wybierzemy do modyfikacji geny kukurydzy, to aby zwiększyć jej odporność na składniki, możemy pobrać geny od jakiejkolwiek rośliny, która posiada naturalną odporność na dane szkodniki lub substancje chemiczne.
Tym jednak, co łączy naturalną żywność z tą zmodyfikowaną genetycznie, jest chęć stworzenia roślin i zwierząt o pożądanych, najbardziej korzystnych cechach. Inżynieria genetyczna ma jednak pewną przewagę nad naturalnymi uprawami: umożliwia precyzyjne dopasowanie cech oraz przesyłanie specyficznych genów z jednego gatunku rośliny na inny.
4. Po co modyfikujemy żywność?
Wielu z nas pewnie zastanawia się, po co modyfikować żywność. Okazuje się, że powodów może być bardzo wiele. Niektóre roślinny poddaje się modyfikacjom, ponieważ są bardzo wrażliwe na działanie wszelkiego rodzaju pestycydów, które mogą wpłynąć na wielkość i jakość uprawy. Z kolei u innych zmienia się kod genetyczny, aby pozbyć się trujących substancji zagrażających życiu niektórych owadów. Jeszcze innym zmienia się gen, który powoduje wytwarzanie takiej trucizny, mającej zabijać niebezpieczne dla upraw szkodniki, takie jak stonka ziemniaczana.
Istnieją też inne powody produkcji GMO. Na Filipinach jedną z odmian ryżu wzbogacono o gen wytwarzający beta-karoten, czyli witaminę, której niedobory są najpowszechniejsze właśnie w tym kraju. Wśród innych problemów, które naukowcy chcą zlikwidować za pomocą GMO, jest susza i światowy głód. Według szacunków w 2050 roku na świecie ma być 9,5 miliarda mieszkańców. Oznacza to, że trzeba spróbować wszystkich sposobów, które pozwolą zwiększyć plony i zapobiec światowej klęsce głodu. Pomocne mogą okazać się właśnie modyfikacje genetyczne.
5. Czy żywność modyfikowana genetycznie jest bezpieczna dla naszego zdrowia?
Do tej pory jednoznacznie nie stwierdzono, czy GMO jest bezpieczne, czy szkodliwe dla naszego zdrowia. Nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, ale na całym świecie od wielu lat spożywamy żywność modyfikowaną genetycznie. Do tej pory jednak nie zaobserwowano żadnych dotkliwych skutków ubocznych. W dodatku liczne badania przeprowadzane przez naukowców z całego świata wykazały, że GMO nie niesie większych zagrożeń dla zdrowia i życia niż produkty wytwarzane za pomocą upraw konwencjonalnych.
Niektórzy naukowcy upierają się jednak, że konieczne są dalsze badania, aby jednoznacznie stwierdzić, że GMO jest bezpieczne dla ludzi. Mimo wszystko modyfikacja kodu genetycznego nie jest naturalnym procesem, a jej skutki są często trudne do przewidzenia. Innym problemem są alergie. Modyfikacja DNA wśród wielu roślin uprawnych może spowodować wprowadzanie do żywności nowych, niebezpiecznych alergenów, a ich całościowe przebadanie nie będzie nigdy możliwe.
Alergie to nie jedyny skutek uboczny, który może wystąpić po spożywaniu produktów GMO. Oprócz reakcji alergicznych możliwe są także zaburzenia płodności, nowotwory, choroby układu pokarmowego i obniżenie odporności.
6. GMO a środowisko
Nie można również w sposób jednoznaczny określić, czy GMO jest szkodliwe dla środowiska. Wiadomo, że w niektórych przypadkach, może nie szkodzić, a wręcz pomagać. Dzięki niektórym modyfikacjom możliwe jest wyeliminowanie z rolnictwa szkodliwych środków owadobójczych, zagrażających nie tylko szkodnikom, ale także innym zwierzętom: owadom i ptakom.
7. Oznaczenia GMO
Kolejną kwestią, często podnoszoną podczas debat dotyczących GMO jest to, czy na opakowaniach produktów przetworzonych genetycznie powinno znajdować się stosowne oznaczenie. Obecnie taki nakaz wprowadziły 64 kraje na całym świecie, w tym Australia, Japonia oraz kraje Unii Europejskiej, z Polską włącznie. Zwolennicy pomysłu etykietowania posługują się zazwyczaj jednym głównym argumentem: prawem konsumenta do wiedzy o tym, w jaki sposób powstawał wybrany przez niego produkt i tego, co znajdzie w jego składzie. Dla przeciwników tego pomysłu najważniejsze jest to, że pojawienie się oznaczeń na opakowaniach zmodyfikowanych produktów spowoduje wzrost cen „naturalnych” produktów. Ich producenci zaczną też być piętnowani, niewspółmiernie do ryzyka, jakie niosą za sobą te produkty.
8. Wartość rynku żywności modyfikowanej
Szacuje się, że globalna wartość rynku zajmującego się uprawami roślin genetycznie modyfikowanych w 2012 roku wynosiła prawie 15 miliardów dolarów. Co składa się na tę sumę? W 1/3 części to koszta obejmujące technologię upraw GMO na całym świecie, a więc zarówno nasiona, jak i firmy chemiczne, korzystające z upraw modyfikowanych. Druga część to rolnicy, którzy zazwyczaj muszą płacić większe sumy za nasiona roślin genetycznie modyfikowanych, ponieważ pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze w przyszłości, dzięki braku wydatków na pestycydy i inne środki chemiczne. Trzecia to konsumenci kupujący produkty GMO na całym świecie. Nieustającym liderem w produkcji GMO są od lat Stany Zjednoczone. W Polsce uprawa roślin GMO jest zabroniona, od niedawna możliwe jest jednak sprowadzanie do naszego kraju nasion genetycznie modyfikowanych wykorzystywanych w celach spożywczych i na pasze dla zwierząt.
9. Modyfikacje genetyczne a Unia Europejska
Chociaż Unia Europejska zezwala na uprawy GMO, to już 8 państw wspólnoty zdecydowało się na ograniczenie takich upraw. Wśród nich znajduje się Austria, Bułgaria, Włochy, Grecja, Węgry, Francja, Luksemburg i Niemcy. Z kolei najwięcej upraw genetycznie modyfikowanej kukurydzy znajduje się w Hiszpanii, Słowacji, Rumunii i Czechach. W 2013 roku do grona państw, które chcą zakazu upraw GMO na swoim terytorium, dołączyła Polska. Ostatnio Prezydent RP podpisał ustawę, która co prawda zezwala na handel nasionami roślin GMO, jednak zabrania używania tych roślin. Takie zmiany w polskim ustawodawstwie zostały argumentowane brakiem możliwości współistnienia upraw roślin GMO oraz tych uprawianych w sposób naturalny.