6 letnich produktów niebezpiecznych dla twojego zdrowia
Grillowanie i piknikowanie pod gołym niebem to nieodłączny atrybut lata. Sielanka może jednak nie trwać długo. Nieodpowiednio przygotowana i przechowywana żywność to prosta droga do zatrucia pokarmowego, które niestety podczas wakacyjnego wypoczynku nie zdarza się rzadko. Zobacz, jakie produkty w największym stopniu zagrażają naszemu zdrowiu.
1. Burgery
Podawane ze świeżymi warzywami w chrupiącej bułce, kuszą nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników kalorii. I choć nie wyobrażamy sobie grilla bez ich udziału, przysmak to dość niewdzięczny – wystarczy smażyć mięso odrobinę za krótko, by narazić się na bóle brzucha, nudności i wymioty. A wszystko za sprawą podstępnych bakterii E. coli, które mogą czaić się w używanej do przygotowania burgerów wołowinie.
Jak zaznaczają specjaliści, ryzyko spożycia skażonego produktu wzrasta, kiedy stanowi ono mieszankę mięs pochodzących z różnych źródeł. Zamiast mielonej warto zatem wybrać wołowinę w jednym kawałku. Temperatura smażenia nie powinna natomiast być niższa niż 60 stopni Celsjusza.
2. Kiełki
Na zatrucie pokarmowe narażają nas także dodawane do potraw kiełki. Ziarna rozwijają się bowiem w cieple i wilgoci, czyli warunkach sprzyjających namnażaniu groźnych bakterii, przede wszystkim wspomnianej E. coli i pałeczek Salmonelli. Dotyczy to także roślin hodowanych w warunkach domowych.
Zanim zdecydujemy się dodać je do sałatki, warto poddać je obróbce termicznej, korzystając z techniki sauté, czyli delikatnie podsmażyć z niewielką ilością tłuszczu.
3. Zielone warzywa liściaste
Choć świetnie urozmaicają mięsne potrawy, sałatki przygotowane z rukoli, szpinaku, sałaty, kapusty, boćwiny i innych warzyw liściastych mogą być siedliskiem najróżniejszych niebezpiecznych mikrobów.
Źródłem zagrożenia jest zarówno metoda uprawy tych warzyw, podczas której często wykorzystywane są trujące pestycydy, jak i niehigieniczny sposób przygotowania sałatki, np. mieszanie bez uprzedniego umycia rąk czy wykorzystanie tego samego noża do krojenia warzyw i surowego mięsa. Na szczęście większość zagrożeń wyeliminować można poprzez dokładne umycie warzyw i zachowanie zasad higieny.
4. Ostrygi
Ostrożność powinniśmy zachować, sięgając także po surowe owoce morza, zwłaszcza ostrygi. Zatrucie pokarmowe wywołują w tym przypadku dwa rodzaje bakterii Vibrio parahaemolyticus oraz Vibrio vulnificus. Mogą one powadzić do przykrych dolegliwości, takich jak ból brzucha, wymioty czy biegunka.
Te mikroorganizmy największe niebezpieczeństwo stwarzają dla osób zmagających się z cukrzycą, chorobami wątroby, żołądka lub innymi schorzeniami upośledzającymi pracę układu odpornościowego. Przenikając do krwiobiegu, mogą doprowadzić do stanu zagrażającego życiu.
5. Domowej roboty lody
To prawdziwa uczta dla podniebienia. Jednak całą przyjemność może nam zepsuć Salmonella kryjąca się często w używanych do przygotowania lodów jajkach. Pierwsze objawy zatrucia pojawiają się zazwyczaj po upływie około 8 godzin od spożycia, choć równie dobrze może upłynąć doba. Nie zawsze dolegliwości w postaci bólu głowy, podwyższonej temperatury czy wymiotów wiążemy zatem ze zjedzoną poprzedniego dnia porcją domowych lodów.
6. Pomidory
Pomidory to bezapelacyjnie królowie polskich stołów, nie tylko latem. Świetnie komponują się z wędlinami, pieczonym mięsem i sałatkami, jednak mają jedną drobną wadę. Otóż pleśnie rozwijają się w nich w niewidoczny sposób, wytwarzając silnie kancerogenne substancje – mikotoksyny. Podobnie rzecz ma się z ogórkami.
Zagrożenie wymienionymi produktami wzrasta latem, gdyż wysoka temperatura otoczenia to warunki idealne do namnażania mikroorganizmów. Starajmy się więc nie pozostawiać jedzenia na blacie kuchennym – już po godzinie może stać się dla nas niebezpieczne.