Trwa ładowanie...

Cukier czy słodzik? "Opowieści o rakotwórczym aspartamie można włożyć między bajki"

 Karolina Rozmus
25.05.2022 15:24
Niektóre z badań wskazują, że słodziki mogą wpływać negatywnie na jelita
Niektóre z badań wskazują, że słodziki mogą wpływać negatywnie na jelita (Pixabay)

Na terenie Unii Europejskiej dopuszczonych do obrotu jest kilkanaście substancji słodzących – syntetycznych, półsyntetycznych i naturalnych. Wszystkie są uznawane za bezpieczne. Mimo to wokół słodzików wciąż jest wiele kontrowersji, a na pytanie – czy to lepsza alternatywa dla cukru – trudno odpowiedzieć.

spis treści

1. Cukier czy słodzik?

Niektóre ze słodzików, mając zaledwie cztery kcal na jeden gram, są aż kilkaset razy słodsze od takiej samej ilości cukru. Te syntetyczne zamienniki pojawiają się na naszym stole niemal codziennie, bo producenci żywności dodają je na potęgę. Są obecne w ciastkach, napojach, alkoholu, pieczywie, a nawet przetworach mięsnych i rybnych. To acesulfam K, aspartam czy sacharyna. Z kolei te naturalne to między innymi ksylitol, nazywany cukrem brzozowym, mannitol pochodzący ze skrobi, stewia, erytrytol czy sorbitol. Coraz chętniej rezygnujemy z cukru i zastępujemy go słodzikami. Czy słusznie?

- Słodziki mają ten atut i przewagę nad cukrem, że będąc pod względem chemicznym zgoła innym związkiem, nie podnoszą poziomu glukozy we krwi, a jednocześnie gwarantują słodki smak – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny Karolina Lubas z MajAcademy. - Czy można powiedzieć, że są zawsze lepszą alternatywą dla cukru? Nie - dodaje.

Zobacz film: "Słodzik w dietetycznej coli niszczy jelita"

Dietetyk podkreśla, że są choroby, w których słodzik będzie lepszym wyborem, a właściwie tzw. mniejszym złem. Chodzi o osoby z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, w tym z cukrzycą czy insulinoopornością.

- Słodziki są lepszą alternatywą dla osób, u których niepożądany jest gwałtowny wyrzut glukozy do krwi, ale w przypadku pacjentów z problemami jelitowymi słodziki zdecydowanie nie będą lepszą opcją. SIBO, zespół jelita drażliwego czy IBD to jednostki chorobowe, w których słodziki mogą nasilać dolegliwości – tłumaczy ekspertka.

A co z bezpieczeństwem? Jeżeli światowe organizacje na podstawie badań biochemicznych, toksykologicznych, na zwierzętach i z udziałem ludzi potwierdzają, że słodziki nie są niebezpieczne, to czy możemy stosować je bez obaw?

2. Słodziki a jelita

Sacharyna, sukraloza i aspartam to trzy związki, które w badaniach uznawane były przez pewien czas za potencjalnie kancerogenne. Jednak sacharyna sprzyjała powstawaniu zmian nowotworowych wyłącznie w badaniach na zwierzętach, a sukraloza – tylko w badaniach in vitro.

- Opowieści o rakotwórczym aspartamie też można włożyć między bajki. Już dawno temu udowodniono, że badania stawiające taką tezę nie mają racji bytu – mówi Lubas, wskazując na błędy metodologiczne, jakie zarzucono autorom pracy.

Na przestrzeni lat pojawił się jeszcze jeden zarzut wobec wspomnianych słodzików – wyniszczanie układu pokarmowego. Wpływ na mikrobiotę jelit, przemiana "dobrych" bakterii w patogenne, a nawet tzw. nieszczelność jelit spowodowana przez sztuczne słodziki.

Badacze na łamach "Nutrients" przekonują, że mogą one zakłócać połączenia ścisłe (ang. tight junction) w jelitach i zaburzać funkcję bariery w nabłonku jelit.

- Infekcje i fermentacja, związana z dysbiozą jelitową, przyczynia się do rozszczelnienia jelit. Enterocyty, czyli komórki układu pokarmowego, spojone są między sobą przez tak zwane połączenia ścisłe - podobnie jak cegły spojone są zaprawą murarską. Jeśli dochodzi do rozluźnienia połączeń ścisłych, do krwiobiegu dostają się nie do końca strawione białka, które mogą wywoływać alergie i reakcje immunologiczne – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego, i przyznaje, że syndrom jelita przesiąkliwego to coraz częstsza przypadłość.

Zdaniem ekspertki badania wskazują, że jednym z czynników, który może mieć związek z tym problemem, jest środek chwastobójczy obecny w żywności – glifosat.

A jak się mają do tego słodziki? Dietetyk kliniczny ma wątpliwości i podkreśla, że konieczne są dalsze badania. Zdaniem Karoliny Lubas to nie byłoby pierwsze badanie o rzekomej szkodliwości słodzików, które zostało obalone.

- Lepiej nie mówić o lepszych czy gorszych słodzikach. Słodzik to słodzik – stosowanie go ma swoje uzasadnienie, ale pamiętajmy, że to dawka czyni truciznę – mówi Lubas.

- O szkodliwości słodzików wiemy jedno: długotrwałe stosowanie czy stosowanie w nadmiarze faktycznie wpływa na pracę jelit negatywnie, ale tylko w kontekście problemów trawiennych czy nasilenia dolegliwości u osób z chorobami jelit - podkreśla.

Ekspertka przyznaje jednak, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu unikanie dosładzania naszych potraw. Jednocześnie zauważa, że to nie słodziki są największym problemem jej pacjentów.

- Pamiętajmy, że miód i syrop klonowy to wciąż cukier, a nie jego zdrowsza alternatywa. Cukier kokosowy, trzcinowy czy brązowy działają tak samo jak cukier i są cukrem, ale o innym pochodzeniu. To jest chyba największa pułapka. Wiele osób myśli, że gdy zamienią cukier na miód, mogą go jeść bezkarnie – podsumowuje.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze