Dietetyczna trucizna. Te napoje zwiększają ryzyko udaru
Udar mózgu i zawał serca, a także śmierć z powodu tych chorób. Do tak poważnych konsekwencji mogą doprowadzić gazowane napoje, nawet te uważane za dietetyczne. Okazuje się, że u osób, które piją je regularnie ryzyko wzrasta prawie do 50 proc.
1. "Dietetyczne", ale szkodliwe
Naukowcy ostrzegają, że regularne picie gazowanych napojów, również tych sprzedawanych jako dietetyczne, które zawierają sztuczne słodziki, może skończyć się poważnymi zdrowotnymi problemami.
Wyniki dziewięcioletniego badania przedstawiono podczas tegorocznej międzynarodowej konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Udarowego. Okazuje się, że osoby, które codziennie piły dietetyczne napoje gazowane, były o 48 proc. bardziej narażone na zawał serca lub udar mózgu, a także śmierć z tego powodu, niż ci, którzy sięgali po nie rzadko lub wcale.
W badaniu wzięło udział 2564 osób, w średnim wieku 69 lat. 901 osób nigdy nie piło napojów gazowanych albo piło je rzadziej niż raz w miesiącu, 282 piło regularnie co najmniej jeden napój dziennie, a 116 - co najmniej jeden dziennie.
2. Śmiertelnie niebezpieczne
W ciągu następnych dziewięciu lat 212 badanych przeszło udar mózgu, 149 - zawał serca, a 338 zmarło z powodu choroby sercowo-naczyniowej.
Naukowcy zaznaczyli, że w badaniu nie ma informacji o rodzajach wypijanych napojów bezalkoholowych, a różnice między markami i stosowanymi słodzikami mogły wpłynąć na wyniki. Niemniej jednak potwierdza ono niepokojący trend. Autorzy zwracają uwagę, że gazowane napoje stają się szczególnie niebezpieczne w większych ilościach.
Potwierdza to także inne badanie naukowców z Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku, które objęło 80 tys. kobiet w wieku 50-79 lat. Naukowcy w ramach Women’s Health Initiative (12-letnie badanie zdrowia kobiet po menopauzie), ustalili, że kobiety pijące więcej niż dwa napoje dietetyczne dziennie mają zwiększone ryzyko udaru, choroby wieńcowej i śmierci.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl